Portal Vatican News (10 listopada 2025) informuje o mianowaniu nigeryjskiego augustianina o. Edwarda Danleng Dalenga na stanowisko wiceregenta Prefektury Domu Papieskiego – urzędu zajmującego się organizacją audiencji uzurpatora na tronie Piotrowym. Nominacja ta stanowi kolejny etap systematycznego niszczenia struktur Kościoła przez masonerię kościelną, która od 1958 roku okupuje Watykan.
„Leon XIV mianował nigeryjskiego augustianina o. Edwarda Danianga Dalenga wiceregentem Prefektury Domu Papieskiego”
Wybór członka zakonu augustianów – z którego wywodzi się obecny antypapież – nie jest przypadkowy. Jak trafnie zauważa Pius IX w Syllabusie błędów (1864), błąd 15: „Każdy człowiek jest wolny w przyjmowaniu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą pod kierunkiem światła rozumu”. Ta zasada rewolucji francuskiej realizowana jest dziś poprzez promowanie duchownych wywodzących się z kultur pogańskich, gdzie katolicyzm nigdy nie wykorzenił animistycznych praktyk.
Analiza życiorysu „ojca” Dalenga ujawnia klasyczny schemat formacji modernistycznej:
1. Święcenia „kapłańskie” w 2005 roku – czyli już po niegodziwej reformie rytu święceń Pawła VI (1968), która unieważniła sakrament poprzez zmianę materii i formy. Jak naucza Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane (1907), teza 40: „Sakramenty powstały w wyniku interpretacji, przez Apostołów lub ich następców, myśli i zamiarów Chrystusa pod wpływem i za zachętą okoliczności i wydarzeń” – co Pius X słusznie potępił jako herezję.
2. Doktorat z „teologii moralnej” zdobyty w Akademii Alfonsjańskiej – instytucji przesiąkniętej relatywizmem etycznym. Jak ostrzega Pius XI w encyklice Quas Primas (1925): „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego; tym samym zburzone zostały fundamenty pod władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”.
Prefektura Domu Papieskiego – niegdyś urząd strzegący sacrum papieskiego majestatu – dziś stała się biurem organizacji happeningów ekumenicznych. Jej regens, „prałat” Leonardo Sapienza, wsławił się współorganizacją skandalicznego „Synodu o synodalności” (2023), który Pius IX w Syllabusie (błąd 55) potępił słowami: „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła”.
W tym kontekście nominacja Nigeryjczyka pełni trzy destrukcyjne funkcje:
1. Demontaż tradycyjnej struktury Kurii Rzymskiej poprzez obsadzanie stanowisk osobami nieznającymi łaciny, nieposiadającymi formacji tomistycznej i wywodzącymi się z kultur obcych chrześcijańskiej tradycji.
2. Promowanie tezy o „Kościole globalnym” – co stanowi jawną herezję przeciwko dogmatowi o extra Ecclesiam nulla salus. Jak przypomina Pius XII w Mystici Corporis (1943): „W rzeczywistych granicach Kościoła znajdują się tylko ci, którzy przyjęli chrzest odrodzenia i wyznają prawdziwą wiarę”.
3. Przygotowanie gruntu pod przyszłe „audiencje” z przywódcami animistycznych kultów, co stanowi bałwochwalstwo potępione w Księdze Wyjścia (20,3-5).
Wymowny jest fakt, że nominacja ogłoszona została 10 listopada – w rocznicę objawień w Fatimie (1917), które jak wykazano w dokumencie „Fałszywe objawienia fatimskie”, stanowiły „strategię dezinformacji etapu 3: przejęcie narracji przez modernistów”. Daty te układają się w masońskie cykle 100-lecia (1917-2017-2117), co potwierdza tezę o inspiracji okultystycznej dzisiejszych struktur pseudokatolickich.
Katolik nie może mieć żadnej wspólnoty z tymi, którzy zajmują miejsce świętych urzędów, lecz są ich zaprzeczeniem (2 Kor 6,14-15). Jak naucza św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Jawny heretyk nie może być papieżem ani członkiem Kościoła”. Dlatego wszelkie „audiencje” i „urzędy” neo-kościoła są nie tylko nieważne, lecz stanowią uczestnictwo w dziele Antychrysta.
Za artykułem:
Nigeryjski augustianin wiceregentem Prefektury Domu Papieskiego (vaticannews.va)
Data artykułu: 10.11.2025








