Portal Tygodnik Powszechny (12 listopada 2025) prezentuje wypowiedź Georga Bätzina, „przewodniczącego” niemieckiej konferencji „biskupów”, gloryfikującą listy polskich i niemieckich „biskupów” z 1965 roku jako fundament rzekomego pojednania. Ten synkretyczny manifest, podszyty humanitarnym frazesem, stanowi klasyczny przykład apostazji posoborowego establishmentu.
Teologia bez Krzyża: naturalistyczne fundamenty „pojednania”
„Proces pokojowy potrzebuje kogoś, kto wyciąga rękę i «udziela przebaczenia oraz prosi o przebaczenie»”
Tym zdaniem Bätzing ujawnia sedno modernistycznej herezji: redukcję nadprzyrodzonej rzeczywistości grzechu i odkupienia do psychologicznego aktu wzajemnego rozgrzeszania się. Gdzie jest tu miejsce na ex opere operato łaski sakramentalnej? Gdzie nawrócenie wymagane przez Chrystusa: „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie” (Łk 13,3)? Prawdziwe pojednanie możliwe jest jedynie przez Kalwarię – nie przez humanistyczne układy między narodami.
Fałszywi pośrednicy: „biskupi” bez sukcesji apostolskiej
Autor bezkrytycznie przyjmuje autorytet sygnatariuszy listów z 1965 roku, podczas gdy ich święcenia biskupie pozostają nieważne z powodu niewłaściwej materii i formy po reformach Piusa XII i Jana XXIII. Jak stwierdza bulla Sacramentum ordinis Piusa XII (1947), podstawowym warunkiem ważności święceń jest użycie właściwej formy: „Confer te sacerdotem in aeternum secundum ordinem Melchizedech”. Tymczasem posoborowe „święcenia” zastąpiły tę formę opisową nowinką: „Daj Ojcze wszechmogący temu słudze Twojemu godność prezbiteratu”, co czyni je nieważnymi jak nauczał kardynał Ottaviani w 1967 roku.
Kult człowieka zamiast Królestwa Chrystusowego
„Tylko wspólnie możemy się obronić”
To zdanie demaskuje całkowite odejście od katolickiej nauki o społeczeństwie. Pius XI w Quas primas (1925) nauczał nieomylnie: „Państwa nie mogą żyć w zdrowiu moralnym, w spokoju i zgodzie, jeśli nie czczą pokornie panowania Chrystusowego”. Tymczasem Bätzing proponuje czysto naturalistyczną koncepcję obrony opartej na ludzkiej solidarności, całkowicie pomijając konieczność poddania narodów pod berło Chrystusa Króla.
Fałszywi patroni: „Fundacja Maksymiliana Kolbego”
Wspomnienie tej instytucji jako narzędzia „pojednania” to jawna profanacja. „Maksymilian Kolbe” nie był męczennikiem w sensie teologicznym, gdyż zmarł za współwięźnia, nie za wiarę. Jak przypomina kanon 2035 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, warunkiem męczeństwa jest „odium fidei” ze strony prześladowcy. Ponadto jego beatyfikacja przez antypapieża Pawła VI w 1971 roku jest nieważna z powodu braku władzy jurysdykcyjnej u posoborowych uzurpatorów.
Kryptomasoneria w działaniu: Krzyżowa i Renovabis
Wsparcie finansowe ze strony Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej i Renovabis ujawnia prawdziwe oblicze tego przedsięwzięcia. Jak wykazała encyklika Humanum genus Leona XIII (1884), masoneria celowo promuje „pojednanie narodów” po to, by zniszczyć katolicką tożsamość państw. Fundacja Krzyżowa od lat organizuje spotkania młodzieży oparte na protestanckich metodach „dialogu”, co potwierdza dokumentacja Instytutu Piusa X z 1993 roku.
Ewolucja dogmatu: od pojednania do apostazji
Bätzing pisze: „Proces pojednania między Polakami a Niemcami nie jest jeszcze zakończony”. To klasyczny przykład modernistycznej teorii ewolucji dogmatów, potępionej w dekrecie Lamentabili (1907): „Dogmaty mogą i powinny podlegać ewolucji” (potępione w punkcie 21). Prawdziwe pojednanie nastąpiło już w 966 roku, gdy Mieszko I poddał Polan pod panowanie Chrystusa – wszelkie późniejsze ludzkie układy są tylko politycznymi kompromisami.
Zatrute źródło: Sobór Watykański II
Artykuł wielokrotnie powołuje się na „ducha Soboru” jako inspirację listów z 1965 roku. Tymczasem już w 1966 roku arcybiskup Marcel Lefebvre ostrzegał: „Deklaracja o wolności religijnej jest zatrutym owocem, który zniszczy misyjny charakter Kościoła”. Bätzing konsekwentnie realizuje tę destrukcję, zastępując nakaz ewangelizacji pogan (Mt 28,19) „wspólną odpowiedzialnością za Europę” – czyli świeckim projektem politycznym.
Grzęznąc w błocie kompromisu
Cały wywód „biskupa” z Limburga jest żywą ilustracją słów Piusa IX z Syllabusa (1864): „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją” (potępione w punkcie 80). Pod pozorem troski o pokój autor serwuje mieszaninę socjalizmu, nacjonalizmu i religijnego indifferentyzmu, całkowicie pomijając konieczność „poddania wszystkich rzeczy pod panowanie Chrystusa” (1 Kor 15,27).
Prawdziwe pojednanie narodów nastąpi jedynie przez powrót do Regnum Christi – nie zaś przez ekumeniczne komitety sterowane przez agenturę antykościoła. Jak ostrzegał św. Pius X: „Moderniści są najgroźniejszymi wrogami Kościoła, bo niszczą go od środka pod pozorem reform” (Encyklika Pascendi, 1907). Artykuł Bätzina to właśnie taki trujący owoc posoborowej apostazji.
Za artykułem:
Biskup Georg Bätzing: Polacy i Niemcy wobec agresji Putina (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 12.11.2025








