Wnętrze katolickiego kościoła z częściowo spalonym ołtarzem i hostią w monstrancji, symbolizujące profanację miejsc kultu w Kanadzie.

Kanadyjska ustawa C-255: kary za ataki na „miejsca kultu” jako przejaw religijnego synkretyzmu

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews informuje o projekcie ustawy C-255 kanadyjskiej posłanki Kelly Block, która ma zwiększyć kary za wandalizm wobec „miejsc kultu religijnego”. Projekt przewiduje m.in. obowiązkowe odszkodowania od 1000 dolarów oraz kary więzienia do 10 lat. Inicjatywa jest reakcją na spalenie setek kościołów w ostatniej dekadzie, głównie katolickich, w atmosferze antykatolickiej histerii po rzekomych „masowych grobach” dzieci przy szkołach rezydencjalnych. Artykuł wskazuje na milczenie liberałów wobec tej fali przemocy, podkreślając równocześnie ekumeniczny charakter projektu, obejmującego synagogi, meczety i inne „miejsca kultu”.


Ekumeniczna równość religii jako apostazja państwa

Projekt ustawy C-255 stanowi klasyczny przykład bałwochwalczego ekumenizmu, potępionego przez św. Piusa X w encyklice Pascendi Dominici gregis. Traktowanie kościołów katolickich – jedynych prawdziwych Domów Bożych – na równi z przybytkami fałszywych religii, jest jawnym zaprzeczeniem słów Chrystusa: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie” (J 14,6, Wlg). Jak zauważa papież Pius XI w encyklice Quas Primas:

„Panowanie [Chrystusa] obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”.

Kanadyjscy „konserwatyści” popełniają ten sam błąd co moderniści potępieni w Syllabusie błędów Piusa IX (punkty 15-18), uznając wszystkie religie za równie wartościowe. Tymczasem „poza Kościołem nie ma zbawienia” (Extra Ecclesiam nulla salus) – jak uczy Sobór Florencki (1442). Każda forma relatywizmu religijnego stanowi zdradę obowiązku państw do publicznego wyznawania religii katolickiej.

Powierzchowność kar wobec świętokradztwa

Proponowane kary (nawet do 10 lat więzienia) są jedynie ludzkim odpowiednikiem na przestępstwa, które w rzeczywistości noszą znamiona świętokradztwa i bałwochwalstwa. Jak przypomina Katechizm Rzymski:

„Grzech przeciw religii jest tym cięższy, im świętsza jest rzecz, przeciw której się występuje”

. Spalenie katolickiego kościoła – gdzie przebywają konsekrowane Hostie – to nie „zwykłe przestępstwo”, ale crimen laesae maiestatis divinae (zbrodnia obrazy Majestatu Bożego).

Milczenie projektu o specyficznej ochronie miejsc przechowywania Najświętszego Sakramentu demaskuje czysto świecki charakter tej inicjatywy. W świetle prawa kanonicznego z 1917 r. (kan. 2322) świętokradztwo wobec Eucharystii podlegało ekskomunice latae sententiae. Tymczasem projekt Block ogranicza się do materialnego wymiaru szkód, całkowicie pomijając ich charakter religijny.

Przyczyny przemocy: apostazja społeczeństwa i zdrada hierarchów

Fala ataków na kościoły nie jest przypadkowa, lecz stanowi owoc dekad apostazji wspieranej przez modernistycznych „duchownych”. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w encyklice Pascendi:

„Moderniści usiłują zburzyć cały Kościół, nie przebierając w środkach, byle zniszczyć świętą Tradycję”.

Faktyczną przyczyną podpaleń jest:

  1. Zdrada katolickiej doktryny przez kanadyjskich „biskupów”, którzy od dziesięcioleci tolerują herezje i nieczystości wśród duchowieństwa
  2. Przyjęcie narracji o „kulturze śmierci” w szkołach rezydencjalnych, podczas gdy prawdziwym problemem była ich sekularyzacja w 1969 r.
  3. Brak nauczania o społecznej władzy Chrystusa Króla, co pozostawia wiernych bezbronnymi wobec lewicowej propagandy

Duchowe bankructwo „konserwatywnych” rozwiązań

Choć inicjatywa Block wydaje się krokiem w dobrym kierunku, w rzeczywistości stanowi lekarstwo jedynie na objawy, nie dotykając sedna problemu. Jak uczy encyklika Quas Primas:

„Nie będzie nadziei trwałego pokoju między narodami, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.

Prawdziwym rozwiązaniem byłoby:

  • Publiczne ogłoszenie Chrystusa Królem Kanady
  • Uznanie katolicyzmu za jedyną religię państwową
  • Ściganie bluźnierstw i świętokradztw jako przestępstw przeciw porządkowi publicznemu
  • Powrót do katolickiej edukacji i odrzucenie świeckiego systemu szkolnego

Tymczasem projekt C-255 utrwala liberalną fikcję neutralności światopoglądowej państwa, potępioną przez Piusa IX w Syllabusie (pkt 77-79). Wymierzanie kar wandalom nie zatrzyma fali apostazji, dopóki państwo formalnie nie uzna władzy Chrystusa Króla nad narodami.


Za artykułem:
Conservative bill would increase penalties for attacks on places of worship in Canada
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 12.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.