Portal LifeSiteNews (13 listopada 2025) informuje o planowanych debatach Partii Konserwatywnej Alberty nad ograniczeniem finansowania aborcji w trzecim trymestrze, zakazem eksponowania flag LGBT na budynkach publicznych oraz wycofaniem pandemicznych restrykcji. Choć pozornie korzystne, proponowane rozwiązania stanowią kompromis z cywilizacją śmierci, zdradzając brak zrozumienia nienaruszalnych zasad moralnych.
Finansowanie dzieciobójstwa: między półśrodkami a apostazją
Projekt ograniczenia publicznego finansowania aborcji po 24. tygodniu ciąży (rezolucja 29) zasługuje na potępienie już w założeniu: „Alberta pozostaje jedną z niewielu jurysdykcji w rozwiniętym świecie bez ograniczeń w publicznym finansowaniu późnych aborcji, stawiając nas obok reżimów takich jak Korea Północna”. Choć dokument przyznaje, że „dowody medyczne potwierdzają, że późne aborcje są bolesne dla płodu”, proponuje jedynie ograniczenie finansowania do rzekomo „medycznie koniecznych przypadków”.
„To zachęca do wcześniejszego podejmowania decyzji, gdy aborcja jest bezpieczniejsza dla matki i mniej kontrowersyjna etycznie”
Ta pozorna „umiarkowana” postawa stanowi zdradę podstawowego prawa naturalnego. Encyklika Casti Connubii Piusa XI jednoznacznie stwierdza: „Niewinne ludzkie istoty, czy to w łonie matki, czy już narodzone (…) mają pełne prawo do życia”. Żadne okoliczności – nawet domniemana „konieczność medyczna” – nie usprawiedliwiają morderstwa. Propozycja umieszcza państwo w roli arbitra decydującego, które dzieci można zabić za pieniądze podatników, a które nie – co jest heretyckim zaprzeczeniem boskiego pochodzenia władzy (Rz 13,1-4).
Flagowa hipokryzja: symbolika ponad substancją
Postulat ograniczenia eksponowania flag do oficjalnych symboli państwowych (Kanady, Alberty, municypiów) na budynkach publicznych pomija sedno problemu. Podczas gdy usunięcie flag rewolucji homoseksualnej zasługuje na aprobatę, samo zastąpienie ich świeckimi emblematami utrwala laickie bałwochwalstwo. Pius XI w Quas Primas nauczał: „Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…). Jeśli jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego, wówczas nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom”. Prawowita władza ma obowiązek publicznej czci Krzyża – nie zaś neutralności wobec Bożych praw.
Pandemiczne kalkulacje zamiast moralnego sprzeciwu
Projekt wdrożenia rekomendacji Raportu ds. Pandemii (styczeń 2025) zawiera niebezpieczne półprawdy. Choć słusznie postuluje „zaprzestanie stosowania szczepionek COVID-19 bez pełnego ujawnienia ich potencjalnych ryzyk” oraz zakaz podawania ich zdrowym dzieciom, nie kwestionuje samego zdemonizowanego charakteru „pandemii”. Brak tu odniesienia do katolickiej nauki o niedopuszczalności szczepionek opracowanych z wykorzystaniem linii komórkowych z abortowanych dzieci (np. HEK-293), co stanowi współudział w grzechu aborcji (Kongregacja Nauki Wiary, 2008).
Rekomendacje dotyczące „stworzenia strony internetowej i/lub centrum telefonicznego dla poszkodowanych przez szczepionki” oraz „mechanizmu rezygnacji z federalnej polityki zdrowotnej” pozostają jedynie technokratycznymi poprawkami do systemu, który wobec kryzysu powinien uznać prymat prawa Bożego nad „zdrowiem publicznym”. Jak przypominał Pius XII: „Żadne ludzkie prawa nie mogą zastąpić prawa naturalnego” (przemówienie do prawników katolickich, 1949).
Edukacyjne iluzje „praw rodzicielskich”
Chwalone przez portal LifeSiteNews nowe prawa wymagające zgody rodziców na zmianę „płci” dziecka w szkole oraz cenzury materiałów o „tożsamości płciowej” to kolejny przykład pozorowanej obrony tradycji. Ustawa z założenia akceptuje istnienie herezji gender jako dopuszczalnego przedmiotu dyskusji w przestrzeni publicznej, ograniczając się jedynie do kontroli „wiekowej adekwatności”. Tymczasem Sobór Watykański II (którego heretycką naturę odrzucamy) w Deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim Gravissimum Educationis podkreślał: „Rodzice mają pierwotne i niezbywalne prawo oraz obowiązek wychowania potomstwa” (pkt 3). Żadna władza nie ma kompetencji, by uzurpować sobie prawo do „zatwierdzania” treści dotyczących ludzkiej seksualności – obszaru wyłącznie podległego prawu naturalnemu i objawionemu.
Duchowa bankructwo „umiarkowanego” konserwatyzmu
Przedstawione propozycje demaskują teologiczne bankructwo świeckiego konserwatyzmu, który – odrzucając nadprzyrodzoną misję Kościoła – skazuje się na bezsilność wobec rewolucji kulturowej. Jak ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis: „Moderniści (…) mieszają się do polityki pod pretekstem pojednania autorytetu Kościoła z wolnością”. Brak jednoznacznego odwołania do Królewskiego Panowania Chrystusa (Ps 2,10-12) oraz akceptacja zasad „demokratycznego pluralizmu” czynią każdą konserwatywną inicjatywę skazaną na porażkę. Dopóki prawodawcy nie uznają, że „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12), ich działania pozostaną jedynie gaszeniem pożaru benzyną.
Za artykułem:
Alberta Conservatives to discuss restricting abortion funding, LGBT flags, COVID mandates (lifesitenews.com)
Data artykułu: 13.11.2025








