Kolejne nominacje w antykościele posoborowym
Portal Catholic News Agency (12 listopada 2025) relacjonuje wybory w ramach United States Conference of „Catholic” „Bishops” (USCCB). Zgodnie z doniesieniem, „biskup” Kevin Rhoades z Fort Wayne-South Bend został wybrany na sekretarza tej masońskiej struktury, zaś „abp” Paul Coakley i „bp” Daniel Flores objęli wcześniej stanowiska „przewodniczącego” i „wiceprzewodniczącego”. Wybrano również nowych przewodniczących sześciu komitetów, w tym Komitetu Wolności Religijnej dla „abp” Alexandra Sample’a. Cały ten proces „wyborczy” stanowi jedynie grę pozorów w ramach synagogi szatana, która od 1958 roku okupuje struktury Kościoła.
Iluzja autorytetu w sekcie antykościoła
„Bishop Kevin Rhoades of the Diocese of Fort Wayne-South Bend, Indiana, was elected to serve as secretary”
Już samo używanie tytułu „biskup” wobec tych osób stanowi herezję praktyczną. Jak nauczał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Jawny heretyk nie może być papieżem ani członkiem Kościoła”. Dotyczy to w równej mierze modernistycznych uzurpatorów w USA, którzy publicznie głoszą błędy przeciwne Quas Primas Piusa XI (1925), gdzie papież podkreślał obowiązek podporządkowania wszystkich sfer życia władzy Chrystusa Króla. Tymczasem USCCB konsekwentnie:
- Promuje wolność religijną potępioną w Syllabus Errorum Piusa IX (pkt 77-79)
- Narzuca ekumenizm zakazany w Mortalium Animos Piusa XI
- Relatywizuje zasady moralne poprzez dialog ze światem
Komitet Wolności Religijnej jako narzędzie apostazji
Przekazanie przewodnictwa Komitetu Wolności Religijnej „abp” Sample’owi to kolejny krok w demontażu katolickiej doktryny. Portal wspomina, że poprzedni przewodniczący „krytykował rządowe mandaty dotyczące aborcji i antykoncepcji”. Jednak prawdziwie katolickie stanowisko wymagałoby nie „krytyki”, ale żądania karania heretyków i apostatów zgodnie z kanonem 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który stanowi, że urząd staje się wakujący na mocy samego faktu w przypadku publicznego odstępstwa od wiary.
„This year’s committee report laid out concerns with policies related to gender ideology and immigration enforcement as threats to the freedom of religious organizations”
To typowo naturalistyczne podejście! Prawdziwym zagrożeniem nie są „polityki”, lecz odrzucenie społecznego panowania Chrystusa Króla. Jak przypomina encyklika Quas Primas: „Państwa nie mogą się obejść bez Boga – ich religią stało się bezbożnictwo i wzgarda dla Boga”. Brakuje zaś w artykule jakiegokolwiek odniesienia do obowiązku nawracania innowierców czy potępienia fałszywych religii – co demaskuje czysto humanitarny charakter tej pseudokatolickiej struktury.
Ekumeniczna zdrada w komitetach
Wyjątkowo oburzające są nominacje do Komitetu Ekumenicznego i Międzyreligijnego, gdzie „bp pomocniczy” Peter Smith z Portland ma kontynuować dzieło apostazji. Św. Pius X w Lamentabili Sane potępił jako herezję zdanie, że: „Kościół może się pogodzić z postępem” (pkt 80). Tymczasem ekumeniczne działania USCCB od dziesięcioleci realizują właśnie tę modernistyczną zasadę, co szczególnie widać w:
- Dialogu z judaizmem rabinicznym (odrzucającym Chrystusa)
- Współpracy z protestantami (heretykami)
- Uczestnictwie w międzyreligijnych modlitwach (bałwochwalstwo)
Dzieci pod opieką heretyków
Nominacja „bp” Marka O’Connella na przewodniczącego Komitetu Ochrony Dzieci i Młodzieży to szczyt hipokryzji. Jak mogą „chronić dzieci” ci, którzy:
- Dopuszczają do „komunii” rozwodników w nowych związkach
- Promują seksualne wychowanie inspirowane WHO
- Milczą na temat piekła i konieczności chrztu dla zbawienia
Prawdziwa troska o dzieci polegałaby na przywróceniu Katechezy św. Piusa X i nauki o czterech rzeczach ostatecznych. Tymczasem USCCB od dekad systematycznie niszczy wiarę młodych przez:
„Committee on Evangelization and Catechesis”
którego nowym szefem został „bp” William Wack – współtwórca protestantyzujących programów „Formacji wiary” opartych na Katechizmie Kościoła Katolickiego z 1992 roku – heretyckim dokumencie potępionym przez sedewakantystycznych teologów.
Ukraińska farsa w służbie globalizmu
Wybór „abp” Gudziaka na czele Komitetu Sprawiedliwości i Pokoju odsłania polityczne agenda USCCB. Pod płaszczykiem troski o Ukrainę kryje się:
- Poparcie dla neokonserwatywnej polityki USA
- Militaryzmu sprzecznego z katolickim pacifizmem
- Relatywizowanie winy schizmatyckich prawosławnych
Prawdziwy Kościół nigdy nie angażowałby się po stronie jakiegokolwiek świeckiego konfliktu, pamiętając słowa Chrystusa: „Królestwo moje nie jest z tego świata” (J 18,36). Tymczasem USCCB konsekwentnie realizuje agendę ONZ i globalistów, czego dowodem jest wspieranie:
„Opposition to indiscriminate mass deportations”
co stanowi jawne pogwałcenie praw suwerennych narodów do ochrony swoich granic – praw wywodzących się z prawa naturalnego.
Podsumowanie: schizma w schizmie
Cały ten spektakl „wyborów” w Baltimore to jedynie przejaw głębszej choroby: całkowitego zerwania z Magisterium Kościoła. Jak uczy Lamentabili Sane (pkt 53): „Organiczny ustrój Kościoła podlega zmianie” to herezja potępiona. Prawdziwy Kościół jest jeden, święty, katolicki i apostolski – nie wybiera swoich pasterzy w głosowaniach, lecz zachowuje sukcesję apostolską. Ci zaś, którzy udają „tradycjonalistów” (jak lefebryści), są jedynie „schizmatykami w schizmie”, bo uznają antypapieży i nową „mszę”.
Jedyną drogą ocalenia jest powrót do integralnego katolicyzmu: Mszy Trydenckiej, prawdziwych sakramentów i niezmiennej doktryny. Reszta to tylko „ślepi przewodnicy ślepych” (Mt 15,14), prowadzący miliony dusz na zatracenie.
Za artykułem:
Bishop Rhoades elected USCCB secretary, 6 committee leaders elected (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 12.11.2025








