Portal Opoka relacjonuje podpisanie przez prezydenta USA Donalda Trumpa ustawy kończącej najdłuższy w historii Stanów Zjednoczonych shutdown, trwający od 1 października 2025 roku. Dokument przywraca finansowanie rządu do końca stycznia, gwarantuje wypłaty dla pracowników federalnych i cofa masowe zwolnienia. Trump oskarża Demokratów o spowodowanie kryzysu, podczas gdy badanie AP-NORC wskazuje na współwinę obu partii. „Demokraci wyglądają bardzo źle. Próbowali dokonać wymuszenia na USA” – stwierdził prezydent podczas ceremonii w Gabinecie Owalnym, otoczony republikańskimi kongresmenami.
Świecki humanitaryzm jako parodia troski o dobro wspólne
Trumpowskie przedstawienie shutdownu jako wyłącznie problemu materialnego – odwołanych lotów, braku wypłat czy bonów żywnościowych – odsłania radykalne zubożenie pojęcia dobra wspólnego w myśli liberalnej. Artykuł milczy o duchowych konsekwencjach paraliżu instytucji państwowych, który dla katolika stanowi przede wszystkim naruszenie ładu społecznego opartego na prawie naturalnym. Pius XI w encyklice Quas primas (1925) przypominał: „Państwa nie posłuchały przykazań i nauki Jezusa Chrystusa, gdyby jednak posłuchały, cieszyłyby się […] prawdziwym pokojem”. Tymczasem portal redukuje kryzys do technokratycznego sporu o budżet, pomijając jego wymiar moralny jako przejawu oderwania władzy od źródła wszelkiej władzy – Chrystusa Króla.
Polityczny pragmatyzm jako kapitulacja przed cywilizacją śmierci
Przyjęty kompromis – przedłużenie finansowania do końca stycznia bez gwarancji przywrócenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych – stanowi klasyczny przykład „ugody złośliwej” potępionej przez Piusa IX w Syllabusie (1864). Punkt 64 Syllabusu jednoznacznie odrzuca zasadę: „Naruszanie uroczystej przysięgi, jak również jakikolwiek występny i haniebny czyn sprzeczny z wiecznym prawem, nie tylko nie jest godne nagany, ale jest całkowicie dozwolone i godne najwyższej pochwały, gdy dokonywane jest z miłości do ojczyzny”. Tymczasem zarówno Republikanie, jak i Demokraci zgodzili się na rozwiązanie tymczasowe, ignorując fundamentalną zasadę katolickiej nauki społecznej: „Nie wolno czynić zła, aby wynikło dobro” (Rz 3,8).
Fałszywy mesjanizm Trumpa jako parodia władzy chrześcijańskiej
Ceremonialne podpisanie ustawy w otoczeniu republikańskich kongresmenów przypomina raczej spektakl władzy niż roztropne rządzenie. Portal bezkrytycznie powiela retorykę Trumpa, który wzywa wyborców: „Nie zapominajcie, co [Demokraci] zrobili naszemu krajowi”, podczas gdy katolicka koncepcja władzy wymaga pokory wobec Boga. Św. Paweł w Liście do Rzymian (13,1) przypomina: „Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga”. Tymczasem cała narracja skupia się na personalnych rozgrywkach, nie zaś na ocenie działań władzy przez pryzmat wierności prawu Bożemu.
Demokracja jako systemowy grzech przeciw społecznej władzy Chrystusa
Przedstawienie shutdownu jako efektu sporu między partiami demaskuje bankructwo demokratycznego systemu, który Pius IX w Syllabusie nazwał „błędem” (punkty 60-65). Badanie AP-NORC, wskazujące na współwinę obu partii, potwierdza tylko diagnozę Leona XIII z encykliki Humanum genus (1884): „Władza należy do ludu; a ponieważ ta sama władza pochodzi od Boga, jedynego wiecznego władcy i pana, dlatego ci, którzy ją sprawują, sprawują ją nie tak, jak im się podoba, lecz na sposób, w jaki Bóg nakazał, aby była sprawowana”. Portal Opoka, relacjonując polityczne targi bez odniesienia do tych zasad, staje się mimowolnym rzecznikiem laickiej wizji państwa.
Zawłaszczenie języka ofiary jako przejaw świeckiej pseudo-religii
Wspomnienie o „ludziach bardzo poszkodowanych” przez shutdown stanowi próbę zawłaszczenia języka moralnego bez transcendentnego punktu odniesienia. Dla katolika prawdziwa ofiara łączy się zawsze z „skarbem w niebie” (Mt 19,21), podczas gdy tu mamy do czynienia z instrumentalizacją cierpienia dla celów politycznej propagandy. Brak jakiegokolwiek odniesienia do modlitwy, roztropności czy cnót kardynalnych w rozwiązywaniu kryzysu demaskuje czysto naturalistyczne podejście portalu. Nawet wezwanie do zaprzestania filibusteru w Senacie pozostaje w sferze proceduralnej, bez związku z klasyczną koncepcją sprawiedliwości.
Milczenie o prawdziwym Królu jako najcięższe oskarżenie
Największym grzechem materiału jest całkowite pominięcie fundamentalnej zasady katolickiej nauki społecznej, którą Pius XI w Quas primas określił jasno: „Nie można sprzeciwić się, że jarzmo Chrystusa słodkie jest, a brzemię lekkie. O, jakiegoż zażywalibyśmy szczęścia, jeżeliby poszczególni ludzie i rodziny i państwa pozwoliły się rządzić Chrystusowi”. Portal Opoka, koncentrując się na rozwiązaniach czysto politycznych, utrwala modernistyczne przeświadczenie o autonomii sfery świeckiej, potępione w dekrecie Świętego Oficjum Lamentabili sane exitu (1907): „Prawdy religijne […] są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” (pkt 22).
Podsumowując, relacja portalu Opoka wpisuje się w szerszy kryzys posoborowego myślenia, gdzie polityka zastępuje teologię, kompromis wypiera zasadę, a świecki humanitaryzm udaje troskę o dobro wspólne. Dopóki narody nie uznają publicznego panowania Chrystusa Króla, dopóty shutdowny, kryzysy i polityczne przepychanki będą tylko symptomami głębszej choroby – apostazji od społeczeństwa katolickiego.
Za artykułem:
Koniec najdłuższego shutdownu w historii Stanów Zjednoczonych. Trump podpisał ustawę (opoka.org.pl)
Data artykułu: 13.11.2025








