Portal eKAI (14 listopada 2025) relacjonuje wypowiedzi ks. Wiesława Przygody i ks. Damiana Drabikowskiego z okazji Światowego Dnia Ubogich, wprowadzając czytelników w świat teologicznego redukcjonizmu, gdzie pomoc materialna zastępuje zbawienie duszy, a societas caritatis wypiera societas fidei.
Naturalizacja miłosierdzia: od łaski do humanitaryzmu
„Umiłowanie ubogich nie tylko należy do wielkiej tradycji Kościoła, ale jest także ewangeliczną gwarancją wspólnoty wiernej Boga”
To zdanie ks. Przygody demaskuje grzeszną zamianę porządku nadprzyrodzonego w naturalistyczny aktywizm. Kościół katolicki zawsze nauczał, że jedyną gwarancją wspólnoty z Bogiem jest stan łaski uświęcającej (Sobór Trydencki, sesja VI, kan. 7), podczas gdy w komentowanym tekście opus caritatis zostaje oderwane od opus fidei. Pius XI w Quas Primas ostrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw… stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.
Ubóstwo bez Krzyża: heretycka amputacja duszy
Ks. Drabikowski rozwija tę myśl mówiąc o „ubogich duchowo”, jednak w sposób całkowicie sprzeczny z katolicką ascezą: „wspieramy osoby ubogie duchowo poprzez naszych psychoterapeutów, psychologów, pedagogów”. To jawne odrzucenie nauki św. Pawła: „Nie jesteśmy zwalczać ciałem i krwią, ale przeciw księstwom i zwierzchnościom” (Ef 6,12 Wlg). W miejsce modlitwy, pokuty i sakramentów proponuje się świecką terapię – typowy przejaw modernistycznej redukcji życia duchowego do psychologii (Św. Pius X, Lamentabili sane, pkt 58).
Fałszywy prymat „wykluczonych”
„ubogich nie wolno wykluczać ze wspólnoty Kościoła, ponieważ są oni przewodnikami dla nas w drodze do pełnej komunii z Bogiem”
To zdanie zawiera herezję egalitaryzmu duchowego potępioną przez Piusa VI w konstytucji Auctorem fidei (1794). Prawdziwy Kościół uczy, że przewodnikami są święci w niebie, kapłani przy ołtarzu i Magisterium – nie zaś status społeczny. Św. Jan Złotousty ostrzegał: „Nie wystarczy nakarmić głodnego – trzeba najpierw przyprowadzić go do źródeł łaski” (Homilia 50 na Ewangelię Mateusza).
Antychrześcijańska definicja ubóstwa
Przywołanie słów „Leona XIV” (Bergoglio) o ubogich „pozbawionych głosu i godności” wprowadza marksistowską dialektykę walki klas do życia kościelnego. Tymczasem Pius XI w Divini Redemptoris potępił: „komunizm pozbawia człowieka wolności, duchowej przewodniej zasady życia”. Prawdziwe ubóstwo duchowe to świadomość grzeszności i potrzeby Zbawienia (Mt 5,3), nie zaś „wykluczenie społeczne” – koncept obcy Tradycji.
Święty Dzień czy świecka parodia?
Wprowadzone w 2017 r. przez antypapieża Bergoglia „święto” stanowi parodię katolickich praktyk miłosierdzia. Jak zauważa ks. Calmel OP: „Moderniści zastępują kult Serca Jezusowego kultem Serca Ludzkiego”. Prawdziwy Kościół znał Triduum Sacrum – nie zaś dni promujące naturalizm. Caritas w tradycyjnym rozumieniu (np. dzieła św. Wincentego à Paulo) zawsze łączyła chleb dla ciała z pokarmem dla duszy – dziś mamy do czynienia z biurokratyczną instytucją socjalną.
Zapomniana eschatologia
Najcięższym grzechem tekstu jest całkowite pominięcie novissima – prawdy o Sądzie Ostatecznym, gdzie „uczynki miłosierdzia co do duszy i ciała” (Katechizm Rzymski) będą brane pod uwagę jedynie u tych, którzy trwali w stanie łaski. Bez wymogu wiary katolickiej i życia sakramentalnego cała „pomoc” staje się jałmużną dla piekła – jak pisał św. Jan Maria Vianney: „Możesz nakarmić wszystkich biednych świata – jeśli zaniedbasz własną duszę, wszystko na nic”.
Za artykułem:
14 listopada 2025 | 17:32Ks. prof. Przygoda: ubogich nie wolno wykluczać ze wspólnoty Kościoła (ekai.pl)
Data artykułu: 14.11.2025








