Portal eKAI (16 listopada 2025) relacjonuje szkolenie dla „delegatów” diecezjalnych i zakonnych ds. „ochrony dzieci i młodzieży” w ośrodku jezuitów w Warszawie-Falenicy. Organizowane przez Biuro Delegata KEP pod kierunkiem ks. Wojciecha Rzeszowskiego oraz przedstawiciela „Rady” o. Tomasza Franca OP, spotkanie miało na celu „wdrożenie w posługę” poprzez warsztaty psychologiczne, omówienie „protokołów kanonicznych” przez ks. Arkadiusza Harbara oraz wykład o „godności osoby” wygłoszony przez abp. Wojciecha Polaka. Całość sfinansowano z Fundacji Świętego Józefa KEP.
Naturalistyczna redukcja grzechu do proceduralnego „systemu”
„Każdy kto uprzedmiatawia drugiego […] uderza również w Stwórcę, obraża i rani samego Boga” – deklaruje w relacji eKAI „abp” Polak, posługując się typowo modernistycznym językiem, który zastępuje jednoznaczne pojęcie grzechu sodomskiego mglistą retoryką „godności człowieka”. Gdzież jest przypomnienie słów św. Pawła: „Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy […] ani mężołożnicy […] Królestwa Bożego nie odziedziczą” (1 Kor 6,9-10 Wlg)? Gdzież wezwanie do pokuty i zadośćuczynienia za świętokradztwo, gdy kapłan – alter Christus – staje się narzędziem szatańskiej destrukcji?
System „delegatów” to kwintesencja posoborowej rewolucji:
- Zastąpienie władzy biskupiej – która wg Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 155) winna samodzielnie sądzić duchownych – przez „zespoły ekspertów” i „protokoły” rodem z korporacyjnych regulacji.
- Psychologizacja zła – warsztaty „empatii” prowadzone przez świeckich terapeutów (Krystyna Dudzis) zastępują rozeznanie duchowe i dyscyplinę pokutną.
- Kryptomasonizacja struktur – finansowanie przez Fundację Świętego Józefa, której statuty i powiązania pozostają niejasne, wskazuje na laicyzację procesów kościelnych.
Bluźniercza symulacja sądów kościelnych
Ks. Harbar, omawiający „aspekty prawne protokołu kanonicznego”, działa w ramach nieistniejącego prawa. Po Vaticanum II zniesiono bowiem tajemnicę świętej inkwizycji, zastępując ją jawnością sprzeczną z tradycją Kościoła (Sobór Laterański IV, konst. 8). Prawdziwy kanonista pamiętałby słowa Leona XIII: „Kościół jest społeczeństwem nierównym, składającym się z dwóch kategorii osób: z pasterzy i trzody” (encyklika Satis cognitum). Tymczasem „delegaci” przyjmujący „osoby skrzywdzone” wprowadzają:
- Zasadę „wierzenia ofiary” (credibility bias) sprzeczną z kanonem 1747 KPK 1917 nakazującym obiektywne śledztwo.
- Mieszanie jurysdykcji kościelnej i cywilnej – podczas gdy Pius IX w Syllabusie potępił tezę, że „sprawy małżeńskie […] należą do sądów świeckich” (propozycja 74).
Duchowa pustka „kultury ochrony”
O. Franc OP chlubi się „kreatywnym tworzeniem kultury ochrony”, która w rzeczywistości stanowi zaprzeczenie katolickiej cura animarum. Prawdziwy Kościół:
![]()
- Nakazywał biskupom usuwanie skandalicznych duchownych ex officio bez „protokołów” (kan. 2147 KPK 1917).
- Wymagał od wiernych donosów do ordynariusza przy zachowaniu dyskrecji (Instrukcja Św. Oficjum z 1922 r.).
- Stosował karę ekskomuniki latae sententiae za przestępstwa przeciw VI przykazaniu z osobami poniżej 16 lat (kan. 2359 §2).
Tymczasem cały „system ochrony” służy:
- Zapewnieniu pozorów działania dla mediów.
- Przeniesieniu odpowiedzialności z biskupów na „wyszkolonych delegatów”.
- Wyeliminowaniu języka grzechu, kary wiecznej i zadośćuczynienia Bogu.
Makietowa pobożność w służbie antyewangelii
Msza św. odprawiona przez „abp” Polaka w ośrodku jezuitów – zakonu od dawna zaangażowanego w modernizm (potępiony przez Piusa X w Lamentabili) – to ceremoniał pozbawiony ex opere operato. Jak zauważył św. Pius X: „Moderniści […] w sakramentach widzą tylko symbol lub znak pozbawiony wewnętrznej mocy” (encyklika Pascendi). Szkolenie „delegatów” to:
| Element modernistyczny | Katolicka alternatywa |
| „Warsztaty wglądowe” | Rachunek sumienia przed spowiedzią |
| „Protokół kanoniczny” | Tajne dochodzenie inkwizycyjne |
| „Wsparcie psychologiczne” | Rzeczywiste odpusty i pokuta |
Brak tu nawet cienia zrozumienia, że skandal moralny duchownych to przede wszystkim:
- Zniewaga Majestatu Bożego („grzech wołający o pomstę do nieba”).
- Świętokradztwo przez zhańbienie świętych szat.
- Zatrucie dusz słabych w wierze (Mt 18,6).
Fundacja Świętego Józefa: fikcja w miejsce tradycji
Finansowanie przez tę instytucję odsłania prawdziwy cel całego przedsięwzięcia: budowę równoległej struktury zarządzającej kryzysem, która:
- Utrwala mit o „reformującym się Kościele”.
- Legitymizuje współpracę z cywilnymi organami ścigania („podejmowanie działań wymaganych przez państwo”).
- Przyzwyczaja wiernych do jałowych „procedur” zamiast żarliwej modlitwy ekspiacyjnej.
Prawdziwi katolicy pamiętają, że „lekarstwem na świętokradztwo jest tylko Krew Baranka (Ap 12,11), nie zaś „szkolenia” organizowane przez modernistów w jezuickich domach rekolekcyjnych.
Nowy system „ochrony” dzieci: modernistyczna parodia katolickiej dyscypliny
Portal eKAI (16 listopada 2025) relacjonuje szkolenie dla „delegatów” diecezjalnych i zakonnych ds. „ochrony dzieci i młodzieży” w ośrodku jezuitów w Warszawie-Falenicy. Organizowane przez Biuro Delegata KEP pod kierunkiem ks. Wojciecha Rzeszowskiego oraz przedstawiciela „Rady” o. Tomasza Franca OP, spotkanie miało na celu „wdrożenie w posługę” poprzez warsztaty psychologiczne, omówienie „protokołów kanonicznych” przez ks. Arkadiusza Harbara oraz wykład o „godności osoby” wygłoszony przez abp. Wojciecha Polaka. Całość sfinansowano z Fundacji Świętego Józefa KEP.
Naturalistyczna redukcja grzechu do proceduralnego „systemu”
„Każdy kto uprzedmiatawia drugiego […] uderza również w Stwórcę, obraża i rani samego Boga” – deklaruje w relacji eKAI „abp” Polak, posługując się typowo modernistycznym językiem, który zastępuje jednoznaczne pojęcie grzechu sodomskiego mglistą retoryką „godności człowieka”. Gdzież jest przypomnienie słów św. Pawła: „Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy […] ani mężołożnicy […] Królestwa Bożego nie odziedziczą” (1 Kor 6,9-10 Wlg)? Gdzież wezwanie do pokuty i zadośćuczynienia za świętokradztwo, gdy kapłan – alter Christus – staje się narzędziem szatańskiej destrukcji?
System „delegatów” to kwintesencja posoborowej rewolucji:
- Zastąpienie władzy biskupiej – która wg Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 155) winna samodzielnie sądzić duchownych – przez „zespoły ekspertów” i „protokoły” rodem z korporacyjnych regulacji.
- Psychologizacja zła – warsztaty „empatii” prowadzone przez świeckich terapeutów (Krystyna Dudzis) zastępują rozeznanie duchowe i dyscyplinę pokutną.
- Kryptomasonizacja struktur – finansowanie przez Fundację Świętego Józefa, której statuty i powiązania pozostają niejasne, wskazuje na laicyzację procesów kościelnych.
Bluźniercza symulacja sądów kościelnych
Ks. Harbar, omawiający „aspekty prawne protokołu kanonicznego”, działa w ramach nieistniejącego prawa. Po Vaticanum II zniesiono bowiem tajemnicę świętej inkwizycji, zastępując ją jawnością sprzeczną z tradycją Kościoła (Sobór Laterański IV, konst. 8). Prawdziwy kanonista pamiętałby słowa Leona XIII: „Kościół jest społeczeństwem nierównym, składającym się z dwóch kategorii osób: z pasterzy i trzody” (encyklika Satis cognitum). Tymczasem „delegaci” przyjmujący „osoby skrzywdzone” wprowadzają:
- Zasadę „wierzenia ofiary” (credibility bias) sprzeczną z kanonem 1747 KPK 1917 nakazującym obiektywne śledztwo.
- Mieszanie jurysdykcji kościelnej i cywilnej – podczas gdy Pius IX w Syllabusie potępił tezę, że „sprawy małżeńskie […] należą do sądów świeckich” (propozycja 74).
Duchowa pustka „kultury ochrony”
O. Franc OP chlubi się „kreatywnym tworzeniem kultury ochrony”, która w rzeczywistości stanowi zaprzeczenie katolickiej cura animarum. Prawdziwy Kościół:
- Nakazywał biskupom usuwanie skandalicznych duchownych ex officio bez „protokołów” (kan. 2147 KPK 1917).
- Wymagał od wiernych donosów do ordynariusza przy zachowaniu dyskrecji (Instrukcja Św. Oficjum z 1922 r.).
- Stosował karę ekskomuniki latae sententiae za przestępstwa przeciw VI przykazaniu z osobami poniżej 16 lat (kan. 2359 §2).
Tymczasem cały „system ochrony” służy:
- Zapewnieniu pozorów działania dla mediów.
- Przeniesieniu odpowiedzialności z biskupów na „wyszkolonych delegatów”.
- Wyeliminowaniu języka grzechu, kary wiecznej i zadośćuczynienia Bogu.
Makietowa pobożność w służbie antyewangelii
Msza św. odprawiona przez „abp” Polaka w ośrodku jezuitów – zakonu od dawna zaangażowanego w modernizm (potępiony przez Piusa X w Lamentabili) – to ceremoniał pozbawiony ex opere operato. Jak zauważył św. Pius X: „Moderniści […] w sakramentach widzą tylko symbol lub znak pozbawiony wewnętrznej mocy” (encyklika Pascendi). Szkolenie „delegatów” to:
| Element modernistyczny | Katolicka alternatywa |
| „Warsztaty wglądowe” | Rachunek sumienia przed spowiedzią |
| „Protokół kanoniczny” | Tajne dochodzenie inkwizycyjne |
| „Wsparcie psychologiczne” | Rzeczywiste odpusty i pokuta |
Brak tu nawet cienia zrozumienia, że skandal moralny duchownych to przede wszystkim:
- Zniewaga Majestatu Bożego („grzech wołający o pomstę do nieba”).
- Świętokradztwo przez zhańbienie świętych szat.
- Zatrucie dusz słabych w wierze (Mt 18,6).
Fundacja Świętego Józefa: fikcja w miejsce tradycji
Finansowanie przez tę instytucję odsłania prawdziwy cel całego przedsięwzięcia: budowę równoległej struktury zarządzającej kryzysem, która:
- Utrwala mit o „reformującym się Kościele”.
- Legitymizuje współpracę z cywilnymi organami ścigania („podejmowanie działań wymaganych przez państwo”).
- Przyzwyczaja wiernych do jałowych „procedur” zamiast żarliwej modlitwy ekspiacyjnej.
Prawdziwi katolicy pamiętają, że „lekarstwem na świętokradztwo jest tylko Krew Baranka (Ap 12,11), nie zaś „szkolenia” organizowane przez modernistów w jezuickich domach rekolekcyjnych.
Za artykułem:
16 listopada 2025 | 05:00Szkolenie dla delegatek i delegatów ds. ochrony dzieci i młodzieży (ekai.pl)
Data artykułu: 16.11.2025








