W dniach 14-15 listopada 2025 roku w Częstochowie odbyły się 27. Mistrzostwa Polski Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych w Tenisie Stołowym, zorganizowane przez tamtejsze Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne. Według relacji portalu eKAI, w zawodach uczestniczyli przedstawiciele kilkunastu „seminariów” z całego kraju, a zwycięzcami w kategorii drużynowej zostali „klerycy” z Rzeszowa.
Kryzys powołań ukryty za sportową fasadą
Fakt, że w całej Polsce pozostało zaledwie kilkanaście „seminariów” zdolnych wystawić reprezentację sportową, jest wymownym świadectwem głębokiego kryzysu powołań w strukturach posoborowych. Dla porównania, w 1958 roku działało w Polsce 37 seminariów diecezjalnych i zakonnych, a liczba kleryków przekraczała 2000. Dzisiejsze „seminaria” często bardziej przypominają domy kultury niż miejsca prawdziwej formacji duchowej. Ratio Fundamentalis Institutionis Sacerdotalis Piusa XI jednoznacznie stwierdza:
„Głównym celem seminarium jest kształtowanie przyszłych kapłanów na wzór Chrystusa Kapłana, poprzez życie modlitwy, umartwienie i studium teologii”
Tymczasem współczesne instytucje zastąpiły ascezę rywalizacją sportową.
Zeświecczenie formacji kapłańskiej
Organizatorzy próbują maskować duchową pustkę sloganami o „budowaniu koleżeńskich relacji” i „wymianie doświadczeń”. To ewidentne przejawy naturalizmu potępionego w Syllabusie błędów Piusa IX (pkt 57-58), gdzie czytamy:
„Błądzą ci, którzy miejsce cnót teologicznych zajmują przyrodzonymi, a świętość życia mierzą ćwiczeniami fizycznymi”
Św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis demaskuje takich modernistów:
„Pod pozorem życzliwości i troski o człowieka, odbierają duszy pokarm nadprzyrodzony, zastępując go świeckimi aktywnościami”
Nadużycie terminu „seminarium duchowne”
Użycie sakralnej nazwy „seminarium duchowne” w odniesieniu do instytucji organizujących turnieje sportowe stanowi karykaturę prawdziwego pojęcia seminarium. Kanon 1352 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. definiuje:
„Seminarium jest domem zamkniętym, gdzie kandydaci pod okiem duchowych kierowników przygotowują się do święceń poprzez życie wspólne, odosobnienie od świata i intensywne ćwiczenia duchowe”
Tymczasem współczesne „seminaria” stały się przejawem laicyzacji duchowieństwa, co Pius XI w Quas Primas nazwał „zdradą królewskiego kapłaństwa Chrystusa”.
Milczenie wobec rzeczywistych problemów
Artykuł pomija kluczowe kwestie:
- Czy uczestnicy turnieju posiadają ważne święcenia, skoro większość współczesnych „biskupów” ma nieważną sukcesję apostolską od 1968 roku?
- Jak pogodzić rywalizację sportową z zasadą fuga mundi (ucieczki od świata), fundamentalną dla formacji kapłańskiej?
- Dlaczego nie wspomina się o katastrofalnym spadku powołań – z 1500 kleryków w 1958 do zaledwie 300 w 2025 roku?
Sport jako substytut powołania
Wydarzenie to jest symptomatyczne dla całej posoborowej pseudoformacji, gdzie kulturę fizyczną stawia się wyżej niż kulturę duchową. Tymczasem św. Alfons Liguori ostrzegał:
„Kto chce być kapłanem dla wygody, przyjemności czy ludzkiej chwały, ten staje się zdrajcą Chrystusa”
Pius XII w Menti Nostrae podkreślał:
„Kapłan ma być specjalistą od rzeczy nadprzyrodzonych, nie zaś od świeckich umiejętności”
W czasach, gdy posoborowe struktury toną w skandalach doktrynalnych i moralnych, organizowanie turniejów sportowych przypomina próbę gaszenia pożaru katedry poprzez malowanie płotu. Jak trafnie zauważył św. Jan Vianney:
„Gdy diabeł nie może zniszczyć Kościoła przez prześladowania, próbuje rozproszyć kapłanów świeckimi rozrywkami”
Za artykułem:
16 listopada 2025 | 08:00Klerycy z Rzeszowa mistrzami w turnieju tenisa stołowego (ekai.pl)
Data artykułu: 16.11.2025








