Portal LifeSiteNews informuje o skandalicznej sprawie sądowej w Japonii, gdzie mężczyzna określający się jako „kobieta” – Li Kotomi (właśc. Huang Chen-Yang) – pozwał niezależne media Reduxx za „zniesławienie”. Powodem było nazwanie go mężczyzną w artykule opisującym jego wcześniejsze pozwy przeciwko lesbijkom i innym kobietom, które odmawiały uznania jego genderowej fikcji. Sprawa odsłania głębię kryzysu współczesnej cywilizacji, która odrzuciwszy królowanie Chrystusa, pogrąża się w absurdalnej wojnie z rzeczywistością stworzoną przez Boga.
Prawo jako narzędzie antykatolickiej rewolucji
Zgodnie z relacją, Kotomi wykorzystuje japońskie przepisy penalizujące „mylne określanie płci” („misgendering”) do likwidowania wolności słowa. Wcześniejsze pozwy zaowocowały nawet czteromiesięcznym wyrokiem więzienia dla jednego z oskarżonych oraz nakazem wypłaty 700 000 jenów (ok. 4 700 USD) odszkodowania. „Od kiedy zdobyłem Nagrodę Akutagawy w lipcu 2021 roku, stałem się obiektą oszczerstw” – skarżył się Kotomi w blogu z 2023 roku, określając ujawnianie jego biologicznej płci jako „dyskryminację” wywołującą u niego „bezsenność i zawroty głowy”.
„Od kiedy zdobyłem Nagrodę Akutagawy w lipcu 2021 roku, stałem się obiektą oszczerstw. Osobiste ataki, dyskryminujące uwagi, prymitywne wyzwiska, a także plotki i dezinformacja rozprzestrzeniały się głównie w mediach społecznościowych.”
Ten bezprecedensowy atak na prawdę obnaża totalitarny charakter rewolucji genderowej, która – jak nauczał Pius XI w Quas primas – jest nieuchronną konsekwencją „usunięcia Jezusa Chrystusa i Jego najświętszego prawa z obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego”. Gdy społeczeństwo odrzuca Social Reign of Christ the King, zastępuje obiektywne prawo naturalne ustawodawstwem służącym zniewoleniu umysłów przez ideologiczne sekty.
Teologia ciała vs. ideologiczny solipsyzm
Sprawa Kotomiego uderza w samo serce katolickiej antropologii. Jak przypomina Sobór Trydencki, „człowiek jest jednością duszy i ciała” (Sesja XXIV), zaś płeć – jako element natury stworzonej „mężczyzną i niewiastą” (Rdz 1,27) – podlega niezmiennemu porządkowi ontologicznemu. Tymczasem genderowy subiektywizm, wyklinający biologiczną rzeczywistość jako „przemoc”, stanowi jawną herezję potępioną już w Syllabusie Piusa IX (pkt 1-4: odrzucenie prawdy obiektywnej na rzecz „wolnego badania”).
Co szczególnie oburzające, Kotomi napisał powieść o tematyce lesbijskiej, ukrywając przed czytelniczkami swoją prawdziwą płeć. To nie tylko oszustwo, ale wręcz sacrilegium wobec świętości kobiecej intymności – jak podkreślał św. Pius X w Lamentabili sane, potępiając modernistyczne mieszanie sfer (pkt 65-67). Akty takiej duchowej agresji przypominają działania masonerii opisane w dokumencie „Fałszywe objawienia fatimskie”: „strategia dezinformacji” i „negatywne uwiarygodnienie poprzez sceptycyzm” wobec naturalnego porządku.
Kara więzienia za prawdę: nowe prześladowanie Kościoła
Fakt, że japońskie sądy skazują ludzi za nazywanie mężczyzny mężczyzną, stanowi dopełnienie proroctwa Piusa XI o konsekwencjach laicyzmu: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […], zburzone zostały fundamenty pod władzą” (enc. Ubi arcano). W świetle kanonu 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917), który stanowi, że urząd kościelny traci moc ipso facto przez „publiczne odstępstwo od wiary katolickiej”, każde prawo sankcjonujące genderowy zamęt jest z samej swej natury nieważne.
Reduxx – broniąc się przed żądaniem usunięcia artykułu – ujawnia przy tym patologiczny mechanizm finansowej eksterminacji prawdy: aby zatrudnić tokijskiego adwokata specjalizującego się w wolności słowa, potrzebuje wsparcia darczyńców. To echo prześladowań pierwszych chrześcijan, którzy – jak pisał Tertulian – „płacili za głoszenie prawdy, gdyż świat zawsze nienawidził Światłości” (Apologetyk, rozdz. 50).
Krucjata przeciw naturze: duchowe korzenie kryzysu
Demoniczny charakter rewolucji genderowej uwidacznia się w samym języku Kotomiego. Określając bezsenność i zawroty głowy jako „dowód krzywdy”, przyznaje się mimochodem do duchowej dezintegracji – potwierdzając słowa św. Pawła: „Wydał ich Bóg […] w niegodziwości, tak iż dopuszczają się tego, co nie przystoi” (Rz 1,28 Wlg). Jak trafnie diagnozuje dokument „Obrona sedewakantyzmu”, współczesne elity to „jawni heretycy, którzy sami wykluczyli się z Kościoła” poprzez negację prawa naturalnego.
W obliczu tej wojny z rzeczywistością, katolicy nie mogą ulec złudzeniu „dialogu” czy „kompromisu”. Jak nakazywał Pius IX w Syllabusie (pkt 77-79), relatywizm religijny i wolność błędów muszą być zwalczane jako „pestis generis humani” (zaraza rodzaju ludzkiego). Jedynym lekarstwem jest powrót do „niezmiennej Tradycji” (jak wzywa dokument o Fatimie) i publiczne wyznawanie Chrystusa Króla – bo, jak przypomina Quas Primas: „Nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12 Wlg).
Za artykułem:
‘Transgender’ man sues news outlet Reduxx for referring to him as male (lifesitenews.com)
Data artykułu: 17.11.2025
