Portal LifeSiteNews (17 listopada 2025) relacjonuje przygotowania „ostatecznego raportu” tak zwanego Synodu na temat Synodalności, który ma promować diakonat kobiet oraz ich „aktywną rolę w zarządzaniu Kościołem”. Dokument zapowiedział bezprecedensowe zmiany w strukturze władzy, powołując się na prace „kardynałów” Mario Grecha i Victora Manuela Fernándeza – postaci notorycznie zaangażowanych w rewolucję doktrynalną.
Jawna apostazja pod płaszczykiem „rozeznania”
Jak czytamy w raporcie:
„Specjalne miejsce należy zarezerwować dla kwestii dostępu kobiet do diakonatu”.
To jawne odrzucenie dogmatycznej nauki Kościoła katolickiego, potwierdzonej przez Piusa XII w Sacramentum Ordinis (1947): „Święcenia kapłańskie, które przez swoje przeznaczenie przygotowują do kultu i apostolskiego zadania, z natury swej zastrzeżone są wyłącznie dla mężczyzn”. Tymczasem struktury posoborowe, kierowane przez uzurpatora Bergoglio, powołują się na rzekomą „głos Ducha Świętego”, by wprowadzić herezję potępioną przez św. Pawła: „Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani wynosić się nad męża” (1 Tm 2,12).
Język rewolucji: od gender do marksizmu kulturowego
Analiza języka raportu ujawnia pełną infiltrację modernizmem:
- „Krytyczne napięcia dotyczące klerykalizmu i męskiego szowinizmu” – marksistowska retoryka walki klas przeniesiona na grunt teologiczny;
- „Zasady maryjne i petryńskie: znaczenie i ograniczenia” – relatywizacja biblijnych fundamentów kapłaństwa;
- „Moc kościelna: natura i wykonywanie” – próba demontażu sakramentalnej władzy udzielanej wyłącznie mężczyznom.
Jak trafnie zauważył kard. Giuseppe Siri: „Gdy kapłan przestaje być alter Christus, staje się urzędnikiem humanitarnej agencji”. Właśnie tę przemianę forsuje sekta posoborowa, redukując kapłaństwo do funkcji administracyjnej.
Diakonat kobiet: brama do kapłaństwa i herezji
Choć współpracownicy Bergoglio twierdzą, że „diakonat nie prowadzi do kapłaństwa”, dokumenty soborowe jasno wskazują na jedność sakramentu święceń (Sobór Trydencki, sesja XXIII). Jak podkreślał Pius XII w Ad Apostolorum Principis (1958): „Nikt nie może zmieniać ustalonego przez Chrystusa porządku sakramentalnego”.
Tymczasem „kardynał” Mario Grech ośmielił się stwierdzić: „diakonat kobiet i inne miejsce dla kobiet w Kościele są naturalnym pogłębieniem woli Pana”. To bluźnierstwo przeciwko słowom Zbawiciela, który wybrał wyłącznie mężczyzn do grona Apostołów – fundamentu hierarchii kościelnej.
Masoneria w sutannach: końcowy etap rewolucji
Nie przypadkiem wśród doradców Synodu znalazły się osoby otwarcie domagające się kapłaństwa kobiet. Jak pisał św. Pius X w Pascendi Dominici gregis (1907): „Moderniści dążą do całkowitego zniszczenia świętej hierarchii, która jest dziełem samego Chrystusa”.
Bergoglio, realizując agendę Wielkiego Wschodu Włoskiego, już wcześniej mianował zakonnice na stanowiska kurialne, łamiąc kanon 126 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku. Teraz, pod płaszczykiem „słuchania”, wprowadza protestancki model „posługi”, odrzucając ofiarę przebłagalną na rzecz teatru zgromadzenia ludowego.
Jedyna odpowiedź: powrót do niezmiennej Tradycji
W obliczu tej apostazji, katolicy muszą pamiętać słowa Leona XIII z Satis cognitum (1896): „Kościół niczego nie może zmienić w tym, co Pan nakazał. Gdyby zaś pozwolił, aby wierni mniemali, iż może coś zmienić, sam siebie by potępił”. Struktury posoborowe, odrzucając magisterium wieków, dokonały właśnie tego samopotępienia.
Prawdziwy Kościół trwa w wiernych strzegących Depositum Fidei, sprawujących Najświętszą Ofiarę i odrzucających ohydę spustoszenia w świątyni. Jak ostrzegał Apokalipsa: „Jeśli kto dołoży co do tego, Bóg mu dołoży plag” (Ap 22,18).
Za artykułem:
Synod document suggests women’s leadership, female deacons will be addressed in final report (lifesitenews.com)
Data artykułu: 17.11.2025








