„Solidarnościowy” synkretyzm w sercu Podhala
Portal eKAI (17 listopada 2025) relacjonuje obchody 45-lecia „Solidarności” w Nowym Targu, gdzie „ks. Władysław Palmowski” podczas „Mszy świętej” w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa głosił, iż „etos Solidarności jest wciąż aktualny”, a „wymiar wolności i wspólnoty jeszcze bardziej są nam potrzebne”. Ceremonii przewodniczył „dziekan nowotarski i proboszcz parafii ks. Piotr Mozdyniewicz”, przy udziale „o. Antoniego Kluski, bernardyna z Zakopanego i kapelana podhalańskiej «Solidarności»”.
„Nie wolno nam zapominać o tych, którym z różnych powodów się nie powiodło”
– miał stwierdzić „kapelan” Palmowski w homilii będącej klasycznym przykładem redukcji nadprzyrodzoności do socjologii. Po „Eucharystii” uczestnicy przeszli do Miejskiego Centrum Kultury, gdzie wręczano medale – w tym pośmiertnie „ks. Jerzemu Leśko” – oraz odbył się koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej.
Rewolucja w miejsce Ofiary
Całość stanowi jaskrawą ilustrację teologicznego bankructwa posoborowej pseudo-liturgii. Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa – którego sam tytuł wskazuje na obowiązek publicznego wynagradzania (Quas Primas, Pius XI) – został zdegradowany do sali koncertowej dla celebracji świeckiego ruchu. Brak jakiegokolwiek nawiązania do:
- Katolickiej nauki społecznej potępiającej zarówno socjalizm, jak i „dziki kapitalizm” (Rerum Novarum, Quadragesimo Anno)
- Obowiązku podporządkowania wszelkich inicjatyw społecznych prymatowi Chrystusa Króla
- Grzechu współpracy części działaczy „Solidarności” z masonerią i ośrodkami antykościelnymi
„Msza” z udziałem „kapelanów” w sutannach to parodia kapłaństwa. Jak zaznaczył św. Pius X w Pascendi Dominici Gregis: „Moderniści […] mieszają i plączą wszystko: świeckie z duchownym”. Wbrew kan. 1257 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., który zastrzega poświęcenie miejsc kultu wyłącznie celom religijnym, świątynia stała się trybuną dla politycznej mitologii.
„Kapelani” rewolucji
Postacie takie jak „ks. Palmowski” i „o. Kluska” realizują model „duchownych” wykreowanych przez Sobór Watykański II – funkcjonariuszy społecznych zamiast ofiarników. Wspomniany „kapelan krakowskiej Solidarności” przemilcza kluczowe fakty:
„Władysław Skalski, Marian Gołczyński, Wojciech Szopiński, Czesław Jodłowski, Jerzy Mroczka, Zbigniew Piekarczyk, Stanisław Żółtek, Józef Zając, ks. Jerzy Leśko, Andrzej Janiszewski, Zbigniew Krawczyk, Jan Studentowicz i Kazimierz Samolej”
– pośmiertnie odznaczeni, w większości należeli do środowisk akceptujących kompromis z laicką wizją państwa. Tymczasem Pius XI w Quas Primas nakazywał: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] nie tylko jednostki, ale i państwa, gdyż ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”.
Liturgia anty-liturgii
Oprawę muzyczną zapewnił chór „Echo Gorczańskie” i kapela „Dziewięćsił” – co należy odczytać jako celową profanację sacrum. W miejsce choru gregoriańskiego (Motu Proprio Tra le sollecitudini, Pius X) wprowadzono folklor, co koresponduje z posoborową redukcją liturgii do „uczty braterstwa”.
Medale wręczane przez „przewodniczącego Małopolskiego Regionu «Solidarności» Tomasza Zaborowskiego” i „starostę nowotarskiego Tomasza Hamerskiego” to przejaw bałwochwalczego kultu człowieka. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie: „Każdy człowiek jest wolny do przyjęcia i wyznawania tej religii, którą uzna za prawdziwą” (błąd nr 15) – co właśnie realizuje laicka „Solidarność”.
Episkopalna zdrada
Obecność parlamentarzystów – „posłanki Anny Paluch” i „senatora Jana Hamerskiego” – oraz „burmistrza Nowego Targu Grzegorza Watychy” demaskuje sojusz neo-kościoła z liberalną demokracją. Tymczasem Leon XIII w Immortale Dei nauczał: „Państwo winno być Bogiem oddane, aby dobroczynny wpływ Boży spływał na nie obficiej aniżeli z jakiegokolwiek innego źródła”.
Brak najmniejszej wzmianki o:
- Spowiedzi świętej jako warunku przystępowania do Komunii (kan. 856 KPK 1917)
- Grzechu publicznego wspierania ruchów niepodporządkowanych prawu Bożemu
- Potrzebie wynagrodzenia za świętokradztwa popełniane w PRL przez „opozycjonistów”
Orkiestra Straży Granicznej grająca w kontekście pseudo-religijnym to ostateczny triumf świeckiego państwa nad miejscem kultu. Jak zapowiedziano w Lamentabili Sane: „Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (potępiona teza 25) – tu mamy do czynienia z wiarą w demokrację zastępującą teologię.
Duchowa pustynia
Wspomnienie „pośmiertnie uhonorowanego «ks. Jerzego Leśko»” to apoteoza kleru zaangażowanego w walkę polityczną. Prawdziwy kapłan katolicki, jak przypomina św. Jan Maria Vianney, „jest przeznaczony wyłącznie do spraw Bożych”. Tymczasem „duchowni” posoborowi stali się animatorami zgromadzeń ludzkich – dokładnie jak przewidział modernista Loisy: „Królestwo Boże na ziemi to dzieło społeczne”.
Całość wieńczy koncert solistów i kapeli – liturgiczny odpowiednik tańców przed Złotym Cielcem. Gdy Pius XI ustanawiał święto Chrystusa Króla (1925), polscy biskupi pisali: „Niechaj rządzący […] uznają panowanie Chrystusa nad narodami”. Dziś „duchowni” błogosławią laickim mitom, potwierdzając słowa Piusa X: „Modernizm jest syntezą wszystkich herezji”.
Za artykułem:
17 listopada 2025 | 07:42Nowy Targ – obchody 45-lecia „Solidarności” (ekai.pl)
Data artykułu: 17.11.2025








