Portal Opoka relacjonuje sytuację na Jamajce po huraganie Melissa, koncentrując się na materialnych zniszczeniach i apelach o pomoc finansową. W centrum narracji znajduje się działalność „misjonarzy” związanych z Misyjnym Dziełem Diecezji Kieleckiej, którzy prowadzą „parafię Ducha Świętego” w Maggotty. Artykuł podkreśla skalę zniszczeń budynków misyjnych oraz działalność dwóch świeckich wolontariuszy z Polski zaangażowanych w odbudowę. Wspomina się o „programach edukacyjnych, zawodowych i społecznych” oraz klinice prowadzonej przez „siostry sercanki”, która rocznie przyjmuje 14 tys. pacjentów. Brakuje jednak jakiejkolwiek wzmianki o nadprzyrodzonym wymiarze pomocy czy prawdziwej misji Kościoła.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Relacja portalu Opoka stanowi jaskrawy przykład zdrady nadprzyrodzonego powołania Kościoła na rzecz czysto humanitarnego aktywizmu. W całym tekście nie znajdziemy ani jednego odniesienia do sakramentów, życia łaską czy obowiązku nawracania dusz. Jak stwierdza Pius XI w encyklice Quas primas: „Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…) i ma władzę nie tylko w sprawach duchowych, ale i doczesnych”. Tymczasem opisana „misja” sprowadza się do budowy domów i prowadzenia kliniki – działań godnych pochwały w swej warstwie materialnej, lecz duchowo pustych, gdy nie towarzyszy im głoszenie „całej prawdy” (Dz 20,27).
Fałszywa eklezjologia w działaniu
Wspomnienie o „parafii Ducha Świętego”, która rozrosła się „z ośmiu wiernych do kilkusetosobowej wspólnoty”, to klasyczny przykład posoborowego złudzenia. Prawdziwy wzrost Kościoła mierzy się nie liczbą uczestników programów społecznych, lecz świętością życia i wiernością doktrynie. Św. Pius X w Lamentabili sane potępił tezę, że „Kościół nie może skutecznie obronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach” (propozycja 63). Tymczasem opisana działalność kliniki przyjmującej 14 tys. pacjentów rocznie budzi poważne wątpliwości – czy w tym zalewie „pomocy medycznej” znajduje się czas na pouczenie o grzechu przeciwko czystości, których Jamajka jest niestety symbolem?
„Są puste pola, puste drzewa, bez żadnego listka, bo wszystko zostało zniszczone. W wielu sercach jest ta wielka pustka, ale też ta nadzieja, że chrześcijanie, że katolicy, nasi misjonarze, ale też ci, którzy mieszkają daleko, tak jak my w Kielcach, w Polsce czy w innych częściach świata, nie jesteśmy obojętni”
To zdanie „ks. Zygmunta” demaskuje całkowite pomieszanie porządków. Prawdziwa nadzieja płynie wyłącznie z łaski Chrystusa Króla, a nie z międzyludzkiej solidarności. Jak czytamy w Piśmie: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku” (Jr 17,5). Brak jakiegokolwiek nawiązania do modlitwy, pokuty czy zadośćuczynienia za grzechy jako przyczyn klęsk żywiołowych świadczy o teologicznej bankructwie całej inicjatywy.
Wolontariat jako forma laicyzacji
Wychwalanie działań dwóch świeckich wolontariuszy – „pana Sylwestra i pana Gabriela” – którzy „zabezpieczają dachy i porządkują teren”, to kolejny przejaw modernistycznej rewolucji. W prawdziwym Kościele katolickim świeccy działają pod ścisłym nadzorem duchownych, a ich rolą jest wspieranie misji nadprzyrodzonej, a nie zastępowanie kapłanów w budowaniu domów. Św. Pius X w Pascendi dominici gregis przestrzegał przed „demokratyzacją struktur kościelnych”, która prowadzi do zatarcia hierarchicznej natury Kościoła.
Finansowa zbiórka bez duchowego fundamentu
Apel o wpłaty na konto Misyjnego Dzieła Diecezji Kieleckiej z dopiskiem „Jamajka” to kwintesencja posoborowego redukcjonizmu. Gdzie jest wezwanie do modlitwy różańcowej w intencji poszkodowanych? Gdzie zachęta do ofiarowania Komunii św. czy odpustów? Pius XI w Quas primas nauczał, że „nie ma zbawienia poza Kościołem”, tymczasem cała relacja sugeruje, że wystarczy materialna pomoc, by nieść „nadzieję”. To klasyczny przykład naturalizmu potępionego w Syllabusie błędów Piusa IX (propozycja 15).
Duchowa pustka wobec kataklizmu
Najbardziej wymowne jest milczenie o nadprzyrodzonej przyczynie i znaczeniu kataklizmów. Tradycyjna teologia katolicka uczy, że klęski żywiołowe są „wołaniem Boga o nawrócenie” (por. Łk 13,1-5). Tymczasem cały artykuł tchnie duchem oświeceniowym, traktując huragan jako wyłącznie naturalne zjawisko wymagające technicznej odpowiedzi. Brak jakiegokolwiek wezwania do pokuty, modlitwy przebłagalnej czy refleksji nad stanem moralnym społeczeństwa jamajskiego świadczy o całkowitym zerwaniu z katolicką duchowością.
Podsumowując, relacja portalu Opoka to modelowy przykład modernistycznej deformacji misji Kościoła. W miejsce głoszenia Królestwa Chrystusowego proponuje się społecznikowski aktywizm, w miejsce sakramentów – pomoc humanitarną, w miejsce modlitwy – zbiórki finansowe. Jak ostrzegał już w 1925 r. Pius XI: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Dopóki „pomoc” nie zostanie na nowo osadzona w nadprzyrodzonej perspektywie jedynego prawdziwego Kościoła, będzie jedynie podtrzymywaniem duszy w stanie śmiertelnego zagrożenia.
Za artykułem:
Jamajka: dramatyczna skala zniszczeń po huraganie, pomocy potrzebuje także polska misja (opoka.org.pl)
Data artykułu: 18.11.2025








