Portal Opoka informuje o wezwaniu ks. Tadeusza Rydzyka oraz innych przedstawicieli Fundacji „Lux Veritatis” do prokuratury w Rzeszowie na dzień 8 grudnia 2025 roku. Data ta zbiega się z 34. rocznicą powstania Radia Maryja i uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marji Panny. Artykuł przedstawia ten fakt jako przejaw „swoistego cynizmu i złośliwości” władz, podczas gdy ks. Rydzyk określa sytuację jako element szerszej walki z dziełami nieprzystającymi do „poprawności politycznej”. Sprawa dotyczy rzekomych nieprawidłowości w finansowaniu Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. „św.” Jana Pawła II w Toruniu, gdzie resort kultury domaga się zwrotu 210 mln zł.
Teatr pozorów w służbie modernizmu
Przedstawiona narracja odsłania głębszy problem apostazji strukturalnej tzw. Koscioła posoborowego. Działalność Radia Maryja i powiązanych instytucji od dekad stanowi przykład synkretyzmu doktrynalnego, łączącego pozory tradycji z akceptacją rewolucji soborowej. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas:
„Państwa nie mogą się obyć bez posłuszeństwa królewskiemu panowaniu Chrystusa”
Tymczasem zarówno działania władz świeckich, jak i postawa samych „duchownych” związanych z Toruniem, świadczą o całkowitym odwróceniu tej zasady.
Prawo naturalne kontra farsa „sprawiedliwości”
Wezwanie do prokuratury w dniu święta Niepokalanego Poczęcia jest nie tylko aktem administracyjnej złośliwości, ale i bluźnierczym przejawem walki z porządkiem nadprzyrodzonym. W świetle prawa naturalnego, które stanowi fundament katolickiej nauki społecznej, jakakolwiek władza świecka uzurpująca sobie prawo do sądzenia dzieł mających charakter religijny – nawet gdy są one niepełne czy błędne teologicznie – popełnia grzech przeciw Duchowi Świętemu. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice stanowczo przypomina:
„Władza doczesna jest podporządkowana duchowej jak ciało duszy”
Muzeum antytożsamości
Rzekome muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. „św.” Jana Pawła II to instytucja z definicji sprzeczna z katolicką eklezjologią. Już sama nazwa nawiązująca do tytułu książki pseudopapieża Wojtyły stanowi dystynkt modernistycznej herezji. Jak wykazał Syllabus błędów Piusa IX (1864), błąd 80:
„Rzymski Papież może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją”
– co właśnie realizuje się w tej placówce, gdzie historia Polski zostaje zredukowana do humanistycznej narracji pozbawionej nadprzyrodzonej perspektywy.
Finansowa mgła manipulacji
Spór o 210 mln zł stanowi jedynie zasłonę dymną dla rzeczywistego problemu: całkowitego bankructwa doktrynalnego środowisk udających tradycyjnych katolików. Podczas gdy prawdziwy Kościół walczy o przetrwanie w katakumbach, pseudo-katolickie instytucje rywalizują o rządowe dotacje, zapominając słowa Chrystusa: „Nie możecie służyć Bogu i mamonie” (Mt 6,24 Wlg).
Radio Maryja – laboratorium neomodernizmu
Działalność Radia Maryja od początku stanowiła eksperyment psychospołeczny mający na celu stworzenie „katolickiego” zaplecza dla posoborowego status quo. Jak trafnie zauważył św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane:
„Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego”
– co doskonale opisuje ewolucję toruńskiej rozgłośni, która z instrumentu pozornej kontrrewolucji stała się kuźnią „katolicyzmu narodowego” pozbawionego transcendentnego wymiaru.
Teologia zastępcza
Wypowiedź ks. Rydzyka:
„Żadne władze nas nie rozpieszczały”
odsłania głęboką duchową pustkę. Prawdziwy Kościół nigdy nie szukał „rozpieszczania” przez władze doczesne, lecz domagał się uznania królewskiej władzy Chrystusa. Jak nauczał Pius XI: „Państwa nie mogą się obyć bez posłuszeństwa królewskiemu panowaniu Chrystusa” – podczas gdy Radio Maryja od 34 lat buduje iluzję „dobrych relacji” z apostackimi władzami.
Prokuratura jako narzędzie dechrystianizacji
Wezwanie do prokuratury 8 grudnia należy odczytywać przez pryzmat realizacji masonkiego planu zniszczenia Kościoła. Jak wykazano w dokumencie o fałszywych objawieniach fatimskich:
„Strategia dezinformacji: Etap 3 (1958-2000): Przejęcie narracji przez modernistów”
– obecne działania są logiczną kontynuacją tego procesu, gdzie pozornie „świeckie” instytucje stają się narzędziem prześladowania katolickich pozorów.
Milczenie o istocie
Największym oskarżeniem wobec całej sytuacji jest całkowite przemilczenie nadprzyrodzonego wymiaru konfliktu. W dyskusji o muzeum, finansach czy „szykanach” brakuje fundamentalnego pytania: na ile te działania służą chwale Bożej i zbawieniu dusz? Jak przypominał Pius XII: „Największym prześladowcą Kościoła nie jest ten, który go otwarcie zwalcza, lecz ten, który wypacza jego naturę”.
Duchowa ruina „obrońców wiary”
Postawa ks. prof. Pawła Bortkiewicza TChr, który mówi o
„walce z całym dziełem, którego częścią są Radio Maryja”
, świadczy o głębokim zaślepieniu teologicznym. Prawdziwe dzieło Kościoła nie może być oparte na:
- Kultowej czci wobec żyjących osób (ks. Rydzyk)
- Finansowej zależności od państwa
- Akceptacji soborowej rewolucji
- Propagowaniu fałszywych „świętych” (Wojtyła)
Zatrute źródła
Nawet jeśli część słuchaczy Radia Maryja kieruje się szczerymi intencjami, to uczestnictwo w strukturach współpracujących z anty-Kościołem stanowi grzech przeciwko jedności Ciała Mistycznego. Jak przestrzegał św. Cyprian: „Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę” – co wprost odnosi się do instytucji akceptujących posoborową apostazję.
Perspektywa eschatologiczna
Obecna sytuacja doskonale potwierdza słowa Apokalipsy:
„I dano mu władzę nad wszelkim pokoleniem i ludem, i językiem, i narodem” (Ap 13,7 Wlg)
Walka z pozorami katolicyzmu w Toruniu stanowi jedynie przedsmak przyszłych prześladowań prawdziwego Kościoła, który trwa w wierności niezmiennej doktrynie. Jak przypomina Pius XI w Quas Primas:
„Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym”
możliwy jest jedynie poprzez całkowite odrzucenie modernistycznej infiltracji.
Za artykułem:
Urodziny Radia Maryja w prokuraturze. Ks. Rydzyk wezwany do Rzeszowa na 8 grudnia (opoka.org.pl)
Data artykułu: 18.11.2025







