Portal eKAI relacjonuje uroczystość z 16 listopada 2025 roku w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Piszu, podczas której „abp” Mirosław Wachowski odprawił „Mszę prymicyjną” z udziałem „bp” Romualda Kamińskiego i „bp” Dariusza Zalewskiego. W homilii „bp” Zalewski stwierdził:
„W twojej historii powołania rozpoznajemy delikatną rękę Boga […] posyła cię tam, gdzie Kościół żyje w cieniu krzyża, ale nigdy bez nadziei”
, nawiązując do nominacji Wachowskiego na nuncjusza w Iraku.
Nieważność święceń i profanacja sakramentów
Cała prezentowana uroczystość stanowi jawne pogwałcenie lex orandi, lex credendi (prawo modlitwy jest prawem wiary). Święcenia kapłańskie i biskupie udzielane w posoborowych strukturach po 1968 roku są nieważne z powodu zmiany materii i formy sakramentu, jak nauczał św. Pius X w Lamentabili sane (1907). „Abp” Wachowski – podobnie jak wszyscy uczestniczący „duchowni” – to zwykli świeccy przebrani w liturgiczne szaty, co czyni z całej ceremonii bluźnierczą farsę. Jak stwierdza „Syllabus błędów” Piusa IX (1864): „Nikt nie może być zbawiony poza Kościołem katolickim” (propozycja 17 potępiona), co wyklucza możliwość ważności sakramentów w schizmatyckiej sekcie.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Homilia „bp” Zalewskiego demaskuje całkowite odejście od katolickiej eschatologii:
„Nie po to, by zastępować Chrystusa, lecz by Go ukazywać”
– to czysto modernistyczne hasło, sprzeczne z dogmatem Extra Ecclesiam nulla salus. Misją kapłana jest składanie Ofiary Przebłagalnej i nawracanie dusz, nie zaś „towarzyszenie dramatom” czy humanitarne wspieranie prześladowanych. Pius XI w Quas primas (1925) nauczał nieomylnie: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] aby stali się uczestnikami wiecznej szczęśliwości w Jego Królestwie niebieskim” (Denzinger 2198). Tymczasem posoborowi uzurpatorzy sprowadzili kapłaństwo do roli aktywistów społecznych.
Teologiczna zgnilizna języka
Retoryka użyta podczas uroczystości odsłania głębię apostazji:
- „Kościół żyje w cieniu krzyża” – heretyckie przeciwstawienie krzyża nadziei, podczas gdy Krzyż jest źródłem wszelkiej nadziei (1 Kor 1,18)
- „Świadectwo nadziei” zamiast wezwania do nawrócenia – negacja misyjnego nakazu Chrystusa (Mt 28,19)
- Brak jakiejkolwiek wzmianki o Ofierze Mszy Świętej, przebłaganiu za grzechy czy obowiązku ewangelizacji
Jak trafnie diagnozuje Lamentabili sane: „Dogmaty […] są tylko interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” (propozycja 22 potępiona).
Konsekwencje duchowe
Udział wiernych w tej bluźnierczej ceremonii naraża dusze na śmiertelne niebezpieczeństwo:
- Przyjmowanie „komunii” z rąk nieważnie wyświęconych to akt świętokradztwa
- Aktywny udział w posoborowej liturgii stanowi współudział w apostazji
- Brak ostrzeżenia przed herezją zawartą w homilii to grzech zaniedbania ze strony organizatorów
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2314) wyraźnie ekskomunikuje wszystkich współpracujących z heretykami i schizmatykami w sprawach religijnych.
Strukturalna apostazja neo-kościoła
Opisywana uroczystość nie jest odosobnionym incydentem, lecz objawem systemowej niewiary struktury okupującej Watykan:
- Nominacja „nuncjusza” do kraju islamskiego przy jednoczesnym milczeniu w sprawie prześladowań chrześcijan
- Promocja ekumenicznego dialogu zamiast nawracania niewiernych
- Redukcja kapłaństwa do funkcji społeczno-administracyjnych
Jak prorokował Pius X w Pascendi Dominici gregis: „Moderniści dążą do zniszczenia wszystkich sił katolickich”, co znajduje literalne wypełnienie w działalności posoborowych uzurpatorów.
Jedyną drogą ocalenia duszy pozostaje całkowite odrzucenie struktury antykościoła i powrót do jedynej prawdziwej Ofiary Mszy Świętej sprawowanej przez kapłanów w łączności z nieprzerwaną Tradycją katolicką.
Za artykułem:
18 listopada 2025 | 20:24Pisz: Msza św. prymicyjna abp. Mirosława Wachowskiego w rodzinnej parafii (ekai.pl)
Data artykułu: 18.11.2025








