Portal Gość Niedzielny relacjonuje decyzję wicepremiera Radosława Sikorskiego o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku, uzasadniając to „aktami dywersji i wrogimi działaniami” ze strony Rosji. Sikorski stwierdza: „Podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie ostatniego w naszym kraju rosyjskiego konsulatu w Gdańsku”, dodając, że nie jest to „pełna odpowiedź” na działania Moskwy.
Polityczny pragmatyzm zamiast katolickiej roztropności
Decyzja przedstawiona jako „odpowiedź na terror państwowy” pozostaje w sferze czysto ziemskiej kalkulacji. Brakuje tu fundamentalnego odniesienia do principium et fons (zasady i źródła) katolickiej nauki o państwie: bez uznania panowania Chrystusa Króla nad narodami, wszelkie ludzkie zabiegi są jak budowanie na piasku. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
„Rosja nie tylko nie odstąpiła od ataków dywersyjnych na Polskę, ale te ataki eskaluje” – Radosław Sikorski
Choć doniesienia o „terrorystycznych” działaniach obywateli Ukrainy współpracujących z Rosją wymagają reakcji, to reakcja czysto policyjno-dyplomatyczna odsłania naturalistyczne oblicze współczesnej polityki. Gdzie jest wezwanie do modlitwy ekspiacyjnej? Gdzie nawiązanie do potrzeby poświęcenia Polski i Rosji Niepokalanemu Sercu Marji – jedynej skutecznej broni przeciwko błędom komunizmu i wszystkich systemów odrzucających społeczne panowanie Chrystusa?
Milczenie o źródłach kryzysu: apostazja narodów
Artykuł pomija kluczowy fakt: rosyjski imperializm i ukraiński nacjonalizm są owocami odrzucenia prawdziwej wiary. Schizma wschodnia, potępiona już na Soborze Lyońskim II (1274) i Florenckim (1439), pozostawiła narody słowiańskie bez ochrony prawdziwego Magisterium. Tymczasem polskie władze, zamiast wskazywać na konieczność nawrócenia Rosji na katolicyzm, popadają w tę samą heresim nationalisticam (herezję nacjonalistyczną), traktując konflikt wyłącznie w kategoriach geopolitycznych.
Prawdziwą odpowiedzią na „terroryzm państwowy” byłoby ogłoszenie publicznej pokuty, przywrócenie Chrystusa Króla w konstytucji i odrzucenie modernistycznej herezji wolności religijnej, która pozwala na działanie schizmatyckich cerkwi na ziemiach katolickich. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX: „Kościół nie może pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją” (pkt 80).
Duchowa ślepota „katolickiego” portalu
Relacja Gościa Niedzielnego stanowi przykład teologicznej bankructwa mediów podających się za katolickie. Brak jakiegokolwiek odniesienia do:
- Nauki o grzechu narodów i odpowiedzialności zbiorowej
- Objawień w Fatimie (mimo ich wątpliwości teologicznych) wzywających do poświęcenia Rosji
- Roli Polski jako „przedmurza chrześcijaństwa” w tradycyjnym, kontrreformacyjnym rozumieniu
Zamiast tego otrzymujemy bezkrytyczne powielanie rządowego komunikatu, co dowodzi całkowitego podporządkowania się zeitgeist (duchowi czasu) przez redakcję. To nie przypadek, że w tekście nie pada ani razu słowo „modlitwa” czy „pokuta” – znak rozpoznawczy neokościoła zajmującego się „doczesnym porządkiem świata” zamiast głoszeniem Królestwa Niebieskiego.
Ku prawdziwemu rozwiązaniu: restitutio omnium in Christo
Katolicka odpowiedź na kryzysy międzynarodowe musi zaczynać się od uznania, że „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12). Zamiast zamykać konsulaty, należałoby:
- Publicznie uznać społeczne panowanie Chrystusa Króla nad Polską
- Wprowadzić prawa zakazujące publicznego wyznawania schizmy i herezji
- Nałożyć na naród pokutę za grzechy masonerii, libertynizmu i współpracy z komunizmem
- Wysłać prawdziwych kapłanów (nie zaś „księży” posoborowych) z misją ewangelizacji Rosji
Dopóki władze świeckie i medialne „katolickie” środowiska będą traktować wiarę jako prywatną dewocję, a nie fundament ładu międzynarodowego, każda ich decyzja – nawet słuszna w doczesnym wymiarze – pozostanie budowaniem na ruinach cywilizacji odrzucającej swego Prawowitego Króla.
Za artykułem:
Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku (gosc.pl)
Data artykułu: 19.11.2025








