Portal Catholic News Agency (19 listopada 2025) relacjonuje sprawę grupy „katolickich liderów”, którzy wnieśli pozew przeciwko amerykańskiej agencji imigracyjnej (ICE), domagając się „prawa” do rozdawania „Komunii” osobom przetrzymywanym w ośrodku w Broadview. Artykuł przemilcza kluczowy fakt: cała ta akcja to teatr modernistycznej sekty, który ma przykryć całkowite bankructwo duchowe neo-kościoła.
Humanitarna miazmatyka zamiast zbawienia dusz
„detainees alleged they were being held for several days in squalid conditions, with clogged, overflowing toilets, poor-quality food (…)”
Portal z upodobaniem rozwodzi się nad rzekomymi „nieludzkimi warunkami”, całkowicie pomijając jedyną istotną kwestię: stan łaski uwięzionych. Gdzie jest wezwanie do nawrócenia, spowiedzi, pokuty? Gdzie ostrzeżenie, że przyjmowanie „Komunii” w grzechu śmiertelnym to świętokradztwo (1 Kor 11,27-29)? Wszystko sprowadza się do naturalistycznej agitacji za „prawami człowieka” – dokładnie jak nauczał mason Jean-Jacques Rousseau, a nie Chrystus Król.
„Biskup pomocniczy” José María García-Maldonado (nomen omen: tytuł w cudzysłowie, bo święcenia po 1968 roku są nieważne) został odrzucony jak żebrak przy bramie ICE. To symbol całej posoborowej klęski: gdy Ecclesia militans zamienia się w żebraczkę błagającą świecką władzę o „prawo” do spełniania swego nadprzyrodzonego posłannictwa. Tymczasem Krzyżowcy nie prosili mahometan o pozwolenie na głoszenie Ewangelii – zdobywali Jerozolimę dla Chrystusa.
Prawo Boskie vs. świecka uzurpacja
Pozew powołuje się na „pierwszą poprawkę” i „ustawę o przywróceniu wolności religijnej” – jak gdyby Kościół potrzebował zgody Cezara na sprawowanie swej misji! To jawna zdrada zasady Libertas Ecclesiae, o której Pius IX w Syllabus Errorum pisał:
„Błąd 39: Państwo, jako źródło wszelkich praw, posiada pewne prawo nieograniczone żadnymi granicami” (Syllabus, 1864).
Tymczasem encyklika Quas Primas Piusa XI stanowi niepodważalnie:
„królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…) Niech więc nie odmawiają władcy państw publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi” (Quas Primas, 1925).
„Komunia” posoborowa – sakrilegium czy teatr?
Artykuł przemilcza najważniejszy aspekt: czym jest owa „Komunia”, którą chcą rozdawać? Jeśli jest to posoborowa „eucharystia” sprawowana na chlebie z dodatkami (co jest nieważne) lub przez „księży” z nieważnymi święceniami – mamy do czynienia z bałwochwalstwem. Nawet jeśli formalnie zachowano materię, to sama uczęszczanie na nową „mszę” jest grzechem ciężkim wobec jej protestanckiego charakteru (Lamentabili Sane, 1907).
Co więcej, portal nie podaje żadnej informacji o warunkach duchowych „detainees”. Czy przystępują do sakramentu w stanie łaski? Czy odbyli spowiedź? W posoborowym bałaganie dogmatycznym nikt już nie pamięta, że Komunia Święta to Najświętszy Sakrament – Ciało, Krew, Dusza i Bóstwo Pana Jezusa, a nie „symbol wspólnoty” do rozdawania jak kanapki w jadłodajni.
Bergoglio w Broadview: hipokryzja „papieża” Leona XIV
Szczytem cynizmu jest cytowanie „papieża” Leona XIV (czyli Bergoglio w kolejnej masce), który rzekomo „wezwał władze do umożliwienia opieki duszpasterskiej”. Człowiek, który publicznie czcił pogańskie bożki w Watykanie (Pachamamę, 2019), teraz udaje obrońcę katolickich sakramentów? To jak Herodes płaczący nad rzezią niewiniątek!
Nie zapominajmy, że to właśnie ten sam antypapież w Evangelii Gaudium pisał:
„Eucharystia nie jest nagrodą dla doskonałych, ale hojnym lekarstwem i pokarmem dla słabych” (EG 47).
Herezja potępiona już przez św. Pawła (1 Kor 11,27) i Trydent (Sess. XIII, cap. 7).
Sedewakantystyczna perspektywa: jedyne rozwiązanie
Cała ta farsa pokazuje, dlaczego sedewakantyzm jest jedyną logiczną odpowiedzią. Gdy:
1. „Kościół” żebrze u masońskiego państwa o „prawo” do sprawowania sakramentów
2. „Duchowni” nie odróżniają już Komunii Świętej od rozdawania kanapek
3. „Papież” publicznie zaprzecza dogmatom wiary
– wtedy musimy uznać, że Rzym jest pusty (Sede Vacante), a jedynym ratunkiem jest powrót do integralnej doktryny katolickiej sprzed modernistycznej infiltracji. Jak nauczał św. Robert Bellarmin:
„Papież, który jest jawnym heretykiem, przestaje sam w sobie być Papieżem i głową” (De Romano Pontifice, II, 30).
Tymczasem w Broadview mamy do czynienia z dwiema grupami odstępców: z jednej strony świeckie państwo odrzucające Chrystusa Króla, z drugiej – posoborowa sekta, która sama wyrzekła się swej nadprzyrodzonej misji. Jedynym rozwiązaniem jest restauracja katolickiego porządku przez publiczne uznanie panowania Chrystusa nad narodami – nie zaś błaganie o „prawa” w sądach antychrystusowego systemu.
Za artykułem:
Faith leaders file suit to distribute Communion at ICE facility (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 19.11.2025








