Procesja katolicka w Meksyku przed budynkiem Kongresu z udziałem duchownych i wiernych przeciw cenzurze wypowiedzi religijnych

Meksykański rząd ustępuje: cenzura religijna zatrzymana po masowych protestach

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (21 listopada 2025) relacjonuje wycofanie przez meksykański rząd projektu ustawy ograniczającej wypowiedzi religijne w internecie. Projekt modyfikujący Ley de Asociaciones Religiosas y Culto Público zakładał nałożenie na duchownych i wspólnoty religijne obowiązku stosowania się do wytycznych państwowej agencji ds. transformacji cyfrowej w zakresie publikacji treści w mediach społecznościowych i platformach internetowych. Oficjalnym uzasadnieniem miała być walka z „mową nienawiści” oraz ochrona „neutralności sieci”.


Państwo jako arbiter prawdy religijnej

Proponowane zmiany w art. 16 ustawy stanowiły bezprecedensową próbę podporządkowania głoszenia prawd wiary świeckiej biurokracji:

„Ministrowie kultu lub stowarzyszenia religijne prowadzące media cyfrowe […] muszą przestrzegać wytycznych wydanych przez Agencję Transformacji Cyfrowej i Telekomunikacji w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych”.

Jak słusznie zauważyli protestujący, utożsamienie głoszenia prawd objawionych z „mową nienawiści” odsłania modernistyczną mentalność legislatorów, dla których peccatum (grzech) jest jedynie konstruktem społecznym, a nie naruszeniem prawa Bożego.

Powierzchowność sprzeciwu: brak odniesienia do prawa Bożego

Choć protesty przyniosły doraźny skutek w postaci wycofania projektu przez posła Arturo Ávila Anayę (Morena), to ich podstawową wadą była czysto defensywna postawa wobec państwowego totalitaryzmu. Zabrakło jednoznacznego odwołania do Quas Primas Piusa XI, gdzie czytamy: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać”. Sprzeciw ograniczony do obrony „wolności religijnej” w liberalnym rozumieniu pozostaje jałowy, gdyż pomija obowiązek państwa do publicznego uznania panowania Chrystusa Króla.

Sekularystyczna pułapka „dialogu”

Zastraszający jest fakt, że przedstawiciele Konferencji Episkopatu Meksyku (CEM) – instytucji będącej częścią posoborowej struktury – zgodzili się na „głęboką debatę nad cyfrowymi wyzwaniami” z przedstawicielami reżimu. To klasyczna taktyka neokościoła, który zamiast bronić niepodważalnych praw Chrystusa, wdaje się w jałowe dyskusje z wrogami Krzyża. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie błędów: „Kościół nie tylko powinien nigdy ganić filozofię, ale powinien tolerować jej błędy, pozostawiając jej samokorektę” (błąd nr 11 potępiony).

Technokratyczne zniewolenie sumień

Mechanizm cenzury przewidziany w projekcie ujawnia technokratyczną esencję współczesnych reżimów. Powołanie „Agencji Transformacji Cyfrowej” jako strażnika ortodoksji politycznej to realizacja masońskiego marzenia o zastąpieniu Dekalogu „prawami cyfrowymi”. W tej wizji każda próba nazwania grzechu po imieniu staje się przestępstwem podlegającym karze. Nie przypadkiem Lamentabili sane exitu św. Piusa X potępił błąd nr 56: „Prawa moralne nie potrzebują sankcji Boskiej […] rozum ludzki jest sam dla siebie prawem”.

Syndrom wyczerpania doktrynalnego

Reakcja środowisk religijnych uwidoczniła ich teologiczne bankructwo. Protestujący powoływali się na konstytucyjne gwarancje wolności słowa, nie zaś na Immortale Dei Leona XIII, który nauczał: „Państwo winno religii nie tylko opiekę, ale i protekcję. […] Religii zaś katolickiej należy się w sposób szczególny protekcja, jako jedynej prawdziwej”. Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, stanowi świętokradztwo i bałwochwalstwo.

Tymczasem jedyne trwałe rozwiązanie kryzysu wymaga publicznego poświęcenia Meksyku Najświętszemu Sercu Jezusa i przywrócenia katolickiego porządku społecznego. Jak przypomina Pius XI: „Nie ma zbawienia w żadnym innym, albowiem nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12).


Za artykułem:
Mexico drops plan to censor online speech after religious groups’ fierce backlash
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 21.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.