Portal eKAI (21 listopada 2025) przedstawia komentarz pan Pierbattisty Pizzaballi do fragmentu Ewangelii na Uroczystość Chrystusa Króla. W tekście dokonano radykalnej redukcji królewskiej godności Zbawiciela do „solidarności w słabości”, pomijając całkowicie społeczne panowanie Chrystusa nad narodami i obowiązek ich publicznego poddania się Jego władzy.
Zamach na królewską godność Chrystusa
W komentarzu pan Pizzaballa przedstawia Ukrzyżowanego jako „biednego, bezsilnego, który jest ukrzyżowany”, całkowicie pomijając nauczanie Piusa XI w encyklice Quas Primas:
„Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi… najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa. I wszystko jedno, czy jednostki, czy rodziny, czy państwa, gdyż ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki” (Quas Primas).
Tymczasem modernistyczna interpretacja ogranicza zbawienie do indywidualnego „spotkania w słabości”, co stanowi jawną negację dogmatu o powszechnym panowaniu Chrystusa Króla. Jak zauważył Pius XI: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.
Naturalistyczna koncepcja zbawienia
Artykuł propaguje modernistyczną herezję zbawienia poprzez samą „świadomość win” bez konieczności łaski uświęcającej i sakramentów:
„dobry łotr stoi przed Jezusem, uznając swoje winy… jedynie z tej świadomości może zrodzić się szczera prośba o zbawienie”
To jawne odrzucenie nauki Soboru Trydenckiego, który naucza: „Jeśliby ktoś powiedział, że człowiek może być usprawiedliwiony przed Bogiem własnymi uczynkami (…) bez łaski Bożej – niech będzie wyklęty” (sesja VI, kan. 1). Żadna subiektywna „świadomość win” nie zastąpi sakramentalnego rozgrzeszenia – przypomina św. Robert Bellarmin: „Extra Ecclesiam nulla conceditur gratia” (Poza Kościołem nie udziela się łaski).
Relatywizacja grzechu i odkupienia
Tekst sugeruje, że „Bóg nie zbawia nas, narzucając swoją moc”, co stanowi bezpośrednią negrację męki Chrystusa jako zadośćuczynienia doskonałego. Św. Tomasz z Akwinu precyzuje: „Męka Chrystusa była nie tylko wystarczająca, ale i nadobfita satysfakcją za grzechy rodzaju ludzkiego” (STh III, q.48 a.2).
Modernistyczna wizja „zbawienia w słabości” pomija kluczowy aspekt Krzyża jako ofiary przebłagalnej złożonej Odwiecznemu Kapłanem. Jak nauczał Pius XII: „Na Kalwarii Chrystus złożył Bogu Ojcu pełne zadośćuczynienie za nasze grzechy… bez tej ofiary upadłaby cała budowla odkupienia” (Mediator Dei).
Teologiczne bankructwo posoborowej hermeneutyki
Cała egzegeza pan Pizzaballi stanowi żywą ilustrację potępionych błędów modernizmu:
- Redukcja wiary do „doświadczenia spotkania” (potępione w Lamentabili, pkt 25)
- Relatywizacja dogmatu o społecznej władzy Chrystusa (potępiona w Syllabusie, pkt 77-80)
- Pominięcie konieczności Kościoła do zbawienia (przeciwne dogmatowi Extra Ecclesiam nulla salus)
Jak ostrzegał św. Pius X: „Moderniści wprowadzają do wnętrza religii zasadę i życie samego człowieka” (Pascendi). Ten sam duch prowadzi do przedziwnej teologicznej schizofrenii, gdzie „patriarcha” Jerozolimy głosi herezje, podczas gdy prawdziwy Kościół Chrystusowy trwa w katakumbach wierności.
W Uroczystość Chrystusa Króla pamiętajmy słowa Piusa XI: „Jeżeli panujący i prawowici przełożeni mieć będą to przekonanie, że wykonują władzę nie tyle z prawa swego, jak z rozkazu i w zastępstwie Boskiego Króla, każdy to zauważy, jak święcie i mądrze będą używać swojej władzy”. Błądzącym zaś powtórzmy z nadzieją: „Regnavit a ligno Deus” (Bóg królował z drzewa krzyża).
Za artykułem:
21 listopada 2025 | 17:55Kard. Pizzaballa: stawanie w prawdzie otwiera nas na Boże przebaczenie (ekai.pl)
Data artykułu: 21.11.2025








