Kneeling Catholic bishop in liturgical vestments prays for divine intervention in the Ukrainian conflict, with blurred figures of politicians like Keir Starmer and Putin in the background.

Brytyjski polityk głosi naturalistyczne iluzje o pokoju bez Chrystusa Króla

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny relacjonuje wypowiedź brytyjskiego „premiera” Keira Starmera podczas szczytu G20 w RPA. Polityk oskarżył Rosję o brak zgodności słów z czynami, zapowiedział rozmowy sojuszników Ukrainy o amerykańskim planie pokojowym oraz wezwał do odcięcia „funduszy Putinowi” przez rezygnację z rosyjskiego gazu. W tle pojawiają się kontrowersje wobec propozycji USA, mającej zmusić Ukrainę do rezygnacji z części terytorium i członkostwa w NATO. Cała narracja utrzymana jest w duchu świeckiego pragmatyzmu, całkowicie pomijającego nadprzyrodzony wymiar sprawiedliwości i pokoju.


Kapitulacja przed naturalizmem politycznym

Wypowiedź pana Starmera stanowi klasyczny przykład reductio ad naturalismum – sprowadzenia problemu wojny i pokoju wyłącznie do płaszczyzny materialnej. Brytyjski polityk mówi:

„musimy wszyscy współpracować, zarówno ze Stanami Zjednoczonymi, jak i Ukrainą, aby raz na zawsze zapewnić sprawiedliwy i trwały pokój (…) nie możemy po prostu czekać na pokój”

Ta retoryka odsłania zgubne przeświadczenie, jakoby pokój mógł być dziełem ludzkich układów dyplomatycznych, a nie owocem uznania społecznego panowania Chrystusa Króla. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas Primas podkreślał: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.

Fałszywa dychotomia: imperializm czy kapitulacja

Przedstawiony w artykule „plan pokojowy” odsłania duchową pustkę współczesnej dyplomacji. Propozycja zmuszająca Ukrainę do:

  • „nieprzystępowania do NATO”
  • „ograniczenia liczebności wojsk”
  • „oddania Rosji części terytorium”

– to kwintesencja realpolitik oderwanego od moralnego ładu. Brak tu jakiegokolwiek odniesienia do zasad sprawiedliwości wojennej wypracowanych przez scholastykę, takich jak:
auctoritas principis (władza prawowitego władcy),
iusta causa (słuszna przyczyna) czy
recta intentio (właściwy zamiar).

Etyka bez Boga – droga do cywilizacyjnego samobójstwa

Najbardziej porażający jest brak jakiejkolwiek refleksji nad przyczynami duchowymi konfliktu. Portal powiela świecką narrację o „odcięciu funduszy Putinowi”, całkowicie ignorując fakt, że prawdziwą bronią masowego rażenia jest apostazja narodów chrześcijańskich. Gdy w 1925 roku Pius XI ustanawiał święto Chrystusa Króla, wskazywał wyraźnie:

„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”

Rosyjska inwazja na Ukrainę jest bezpośrednim owocem odrzucenia tej zasady przez obie strony konfliktu – zarówno przez prawosławnych schizmatyków, jak i przez ukraińskich nacjonalistów często współpracujących z greckokatolickimi modernista.

Modernistyczna herezja w służbie globalizmu

Wspomniany w artykule szczyt G20 stanowi współczesne wcielenie babelicznej pychy. Próba budowania „pokoju” przez:

  1. Polityków odrzucających społeczne panowanie Chrystusa
  2. Przedstawicieli reżimów prześladujących Kościół (jak chiński)
  3. Delegatów krajów muzułmańskich jawnie zwalczających Krzyż

– to bluźniercza parodia Bożego porządku. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX: „Kościół nie może pogodzić się ani zawierać układów z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80).

Milczenie o prawdziwym lekarstwie

Najcięższym zarzutem wobec komentowanego tekstu jest całkowite pominięcie jedynego skutecznego środka na wojnę – consecratio mundi (poświęcenie świata) Niepokalanemu Sercu Marji. Wbrew modernistycznym fałszerstwom fatimskim, prawowierni katolicy wiedzą, że:

  • Poświęcenie Rosji nie dokonało się ważnie, bo nie spełniono warunków (publiczne wyrzeczenie się błędów komunizmu przez Rosję)
  • „Biskupi” posoborowi celowo zniekształcili orędzie, by legitymizować dialog ze schizmą
  • Prawdziwe nabożeństwo wymaga ekspiacji przez pierwszosobotnie komunie wynagradzające

Duchowa pułapka „sprawiedliwego pokoju”

Na koniec należy rozbroić podstępną retorykę „sprawiedliwego i trwałego pokoju”. W języku modernistycznej dyplomacji oznacza to:

Termin Rzeczywiste znaczenie
„Sprawiedliwość” Relatywizm moralny i równouprawnienie błędów
„Trwałość” Zamrożenie konfliktu bez rozwiązania przyczyn
„Pokój” Brak otwartych walk przy trwającej wojnie kulturowej

Prawdziwy pokój jest możliwy jedynie przez regnum Christi (królestwo Chrystusa), o czym Pius XI nauczał: „gdy tzw. pokój Chrystusowy zapanuje w królestwie Chrystusowym, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”.


Za artykułem:
Brytyjski premier: działania Rosji nie są nigdy zgodne z jej słowami
  (gosc.pl)
Data artykułu: 22.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.