Portal Catholic News Agency (21 listopada 2025) relacjonuje wystąpienie „arcybiskupa” Los Angeles José H. Gómeza, który w ostrych słowach potępił politykę deportacyjną administracji prezydenta Donalda Trumpa. Gómez, powołując się na uchwałę Konferencji „Biskupów” Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB), określił masowe deportacje jako „niszczące ludzkie życie i rozdzierające rodziny”, twierdząc, iż wierni żyją w „ciągłym strachu”. W swoim komentarzu dla Angelus News zaapelował o „pauzę” w deportacjach i reformę systemu imigracyjnego, proponując „ścieżkę do legalizacji” dla nieudokumentowanych imigrantów.
Teologiczny bankructwo posoborowego „pasterza”
„Arcybiskup” Gómez, jak typowy przedstawiciel neo-kościelnej nomenklatury, całkowicie zawiesza katolicką naukę społeczną na rzecz lewicowego aktywizmu. Jego retoryka jest żywcem zaczerpnięta z proaborcyjnego i gejowskiego lobby, a nie z Magisterium Kościoła. Cytując rzekomą troskę o „godność ludzką”, pomija kluczową zasadę „Reddite ergo quae sunt Caesaris, Caesari” („Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara” – Mt 22,21). Państwo ma nie tylko prawo, ale święty obowiązek bronić swoich granic i egzekwować prawo – jak nauczał Pius XII w encyklice Summi Pontificatus: „Porządek społeczny wymaga, aby prawa były przestrzegane, a nie łamane”.
Gómez powołuje się na rzekome „zasady wiary katolickiej”, lecz w rzeczywistości głosi herezję relatywizmu prawnego. Jego stwierdzenie, że „deportacja nie jest jedynym sposobem rozliczenia” nielegalnych imigrantów, stoi w jawnej sprzeczności z nauczaniem Leona XIII: „Władza publiczna jako strażnica prawowitego porządku i opiekunka sprawiedliwości ma naturalne prawo ukarać przestępców karą odpowiednią do zbrodni” (Libertas Praestantissimum). Co więcej, „abp” Gómez zupełnie pomija kwestię grzechu nielegalnej imigracji, który narusza IV przykazanie Dekalogu.
Fałszywa narracja o „prześladowanych” imigrantach
„Agenci nie zatrzymują jedynie brutalnych przestępców, ale także matki i ojców, nawet dziadków, ciężko pracujących mężczyzn i kobiety, którzy są filarami naszych parafii i społeczności”.
To zdanie demaskuje całkowite oderwanie od rzeczywistości posoborowej kasty. Po pierwsze, określenie „filarów parafii” w stosunku do osób łamiących prawo jest bluźnierczą parodią katolickiej pobożności. Po drugie, Gómez celowo przemilcza fakt, iż większość nielegalnych imigrantów to osoby młode, a nie „dziadkowie” – co potwierdzają nawet dane Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Po trzecie, jego oskarżenia o „brak należytego procesu” są bezpodstawne, gdyż – jak przypomniał rzecznik DHS – każdy zatrzymany ma prawo do sądowej weryfikacji swojej sytuacji.
Komunia dla przestępców? Sakramentalny skandal
Szczytem hipokryzji jest wzmianka o odmowie udzielenia „Komunii” w ośrodku zatrzymań w Broadview. Po pierwsze, jak przyznał sam DHS, chodziło o kwestie bezpieczeństwa, a nie „prześladowanie religijne”. Po drugie, „ksiądz” Larry Dowling, który próbował wtargnąć do ośrodka z „Eucharystią”, działał w sposób celowo konfrontacyjny, łamiąc procedury. Po trzecie – i najważniejsze – w świetle prawa kanonicznego (kan. 915 KPK 1917) osoby publicznie żyjące w grzechu ciężkim (jak łamanie praw imigracyjnych) nie mogą przystępować do sakramentów! Gómez nie tylko tego nie przypomina, ale wręcz nakłania do świętokradztwa.
Polityczna gra zamiast ewangelizacji
Najbardziej szokujące jest jednak końcowe „rozwiązanie” Gómeza: amnestia dla milionów nielegalnych imigrantów pod płaszczykiem „ścieżki do legalizacji”. To nic innego jak program marksistowskiej rewolucji kulturowej, całkowicie sprzeczny z nauczaniem Piusa XI: „Żadna władza nie ma prawa zezwalać na napływ obcych, jeśli grozi to szkodą dla dobra wspólnego” (Quadragesimo Anno). „Arcybiskup” zapomina również, że Stany Zjednoczone jako naród ochrzczony mają moralny obowiązek strzec swojej tożsamości chrześcijańskiej – której masowa imigracja z krajów pogańskich i islamskich stanowi śmiertelne zagrożenie.
Cała ta nagonka na Trumpa jest elementem szerszej wojny neo-kościoła przeciwko katolickiej koncepcji państwa. Gómez, jak typowy modernista, zastępuje królowanie Chrystusa Króla kultem praw człowieka i bałwochwalstwem demokracji. W miejsce ewangelizacji proponuje polityczny aktywizm, a zamiast nawrócenia – rewolucyjną utopię. W obliczu tak jawnej apostazji jedyną właściwą reakcją wiernego katolika jest całkowite odrzucenie tego antykościelnego szumu i powrót do niezmiennej nauki Magisterium.
Za artykułem:
Los Angeles Archbishop Gómez: Trump’s deportation policy ‘ruining people’s lives’ (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 21.11.2025
