Portal Catholic News Agency (21 listopada 2025) relacjonuje próby państwowego zastraszenia sieci ośrodków pro-life First Choice Women’s Resource Centers w New Jersey. Prokurator generalny Matthew Platkin zażądał – bez żadnych zarzutów prawnych – dekady dokumentacji: od komunikacji z darczyńcami po treści dotyczące odwracania skutków aborcyjnej pigułki. Dyrektor Aimee Huber określiła to jako „wędkowanie” (ang. fishing expedition), podkreślając, że ośrodek utrzymuje się wyłącznie z prywatnych darowizn.
Demoniczna nagonka na dzieła miłosierdzia
„Ponieważ ośrodki takie jak nasz nie wykonują aborcji, jesteśmy celem rządu, który nie zgadza się z naszymi poglądami” – stwierdziła Huber. Nowy Jork, promujący się jako „sanktuarium aborcji”, zajmuje piąte miejsce w USA pod względem wskaźnika dzieciobójstwa prenatalnego. Tymczasem First Choice od 40 lat zapewnia bezpłatne badania USG, ubranka, pieluchy oraz doradztwo dla matek w potrzebie, służąc 36 tysiącom kobiet.
Przedstawiona przez portal historia Meery* – matki trojga dzieci pozbawionej ubezpieczenia – ilustruje działalność ośrodka: „Powitała mnie grupa wspaniałych kobiet… To mój przewodni blask”. Jednakże w świetle katolickiej nauki społecznej same akty naturalnego miłosierdzia są niewystarczające bez odniesienia do nadprzyrodzonego celu człowieka. Pius XI w Quas primas nauczał: „Państwa nie mogą osiągnąć prawdziwego pokoju inaczej, jak tylko wówczas, gdy jednostki i społeczeństwa uznają panowanie naszego Zbawiciela” (1925). Brak w relacji jakiegokolwiek wzmianki o prowadzeniu dusz do sakramentów czy nawrócenia stanowi symptom zsekularyzowanej, naturalistycznej mentalności.
„Gdyby nasi darczyńcy i wolontariusze przestali być anonimowi, nasza misja zostałaby poważnie zagrożona” – ostrzega dyrektor Odalys Banks.
Masońska taktyka „prawnej wojny podjazdowej”
Adwokat Lincoln Wilson z Alliance Defending Freedom ujawnił, że prokurator Platkin współpracował z Planned Parenthood przy tworzeniu „ostrzeżenia konsumenckiego” przeciwko ośrodkom pro-life. To klasyczny przykład „prawnej wojny podjazdowej” (lawfare), gdzie aparat państwa jest nadużywany do tępienia przeciwników ideologicznych. Już w 1864 r. Pius IX w Syllabus Errorum potępił błąd nr 39: „Państwo jako źródło wszelkich praw posiada władzę nieograniczoną żadnymi granicami”.
Mary FioRito, prawniczka związana z ośrodkami w Illinois, potwierdza realność zagrożeń: „Strach przed odwetem zwolenników legalnej aborcji nie jest fikcją”. Wandalizm i protesty wobec tych instytucji potwierdzają słowa Piusa X z Lamentabili sane exitu: „Współczesny katolicyzm nie może się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia w pewien chrystianizm bezdogmatyczny” (1907).
Chwalebna obrona – lecz niewystarczający fundament
Choć walka First Choice zasługuje na uznanie, brak w ich działalności wyraźnego zakorzenienia w Niepokalanej Marji Królowej Różańca Świętego oraz w sakramentalnym życiu Kościoła rodzi poważne pytania. Św. Pius X ostrzegał przed redukcją religii do „naturalnego odruchu”. Pomoc materialna, by była dziełem miłosierdzia w sensie katolickim, musi prowadzić do sanctificatio in veritate – uświęcenia w prawdzie (por. J 17,17).
Sprawa trafi do Sądu Najwyższego USA 2 grudnia, ale prawdziwe rozwiązanie wykracza poza ludzkie trybunały. Jak przypomina Quas primas: „Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…) poddanych być winno panowaniu Jezusa Chrystusa”. Dopóki państwa nie uzna publicznie władzy Chrystusa Króla, prześladowania Kościoła i jego dzieł będą się nasilać.
Za artykułem:
How a New Jersey pro-life pregnancy center is fighting the government’s ‘lawfare’ (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 21.11.2025








