Prezydent Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk dyskutują w ciemnym pomieszczeniu w obecności obrazu Chrystusa Króla, symbolizując braku moralnej autorytet.

Pokojowe iluzje: Kolejne rozdanie w grze o władzę bez Boga

Podziel się tym:

Portal Opoka relacjonuje stanowisko prezydenta Wołodymyra Zełenskiego wobec amerykańskiej propozycji pokojowej, przedstawionej premierowi Donaldowi Tuskowi. Według doniesień, plan zakłada m.in. rezygnację Ukrainy z członkostwa w NATO, redukcję armii do 600 tys. żołnierzy oraz oddanie części terytorium Rosji. Premier Tusk podkreślił, że „wszystko, co dotyczy Polski, musi być uzgodnione z polskim rząd”, jednocześnie zaznaczając, że Rosja nie może narzucić swoich warunków.


Naturalistyczna wizja pokoju: Zapomniana władza Chrystusa Króla

Przedstawiona narracja pokazuje całkowite oderwanie od katolickiej koncepcji sprawiedliwości i pokoju. W dyskusji o „wspólnej pracy” nad planem pokojowym brakuje fundamentalnego odniesienia do niezmiennych zasad prawa Bożego, które jednoznacznie potępiają agresję i grabież terytorialną. Jak przypominał Pius XI w encyklice Quas Primas:

„nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”

. Tymczasem propozycje rozbioru Ukrainy i militarystyczne dyktaty przypominają rozgrywkę XIX-wiecznych mocarstw, nie zaś działania państw poddanych władzy Chrystusa Króla.

Brak moralnego osądu: Milczące przyzwolenie na zbrodnię

Szokujące jest całkowite pominięcie w relacji kwestii moralnej oceny rosyjskiej agresji. Nie padają słowa potępienia dla zbrodniczych ataków na ludność cywilną, w tym na siedmioletnią Amelkę – polską obywatelkę zamordowaną w Tarnopolu. Ten brak jednoznacznego głosu sprzeciwu wobec zła stanowi pogwałcenie zasady św. Augustyna: „Silentium videtur confessio” (Milczenie wydaje się przyznaniem do winy). Kościół zawsze nauczał, że pokój oparty na niesprawiedliwości jest jedynie zawieszeniem broni, nie zaś prawdziwym pojednaniem.

Polityczna kalkulacja zamiast ewangelicznego świadectwa

Wypowiedź premiera Tuska odsłania typowo modernistyczne podejście do polityki międzynarodowej, gdzie „wspólna praca” oznacza w praktyce ugodę z siłami zła. Brak zdecydowanego oporu wobec planów okrojenia suwerenności Ukrainy przypomina postawę Zachodu wobec hitlerowskich aneksji w latach 30. XX wieku. Tymczasem Leon XIII w encyklice Immortale Dei przypominał:

„Państwo odmawiające podporządkowania się królewskiej władzy Chrystusa staje się areną niekończących się konfliktów”

.

Teologiczny błąd pomieszania porządków

Najgroźniejszym aspektem całej sytuacji jest implikowane przyzwolenie na relatywizację praw narodów do obrony. Propozycja ograniczenia armii Ukrainy do 600 tys. żołnierzy – podczas gdy Rosja utrzymuje ponad milionową armię – stanowi klasyczny przykład niesprawiedliwego dyktatu. Kościół nauczał zawsze, że „pax non est absentia belli, sed virtus ex magnanimitate orta” (Pokój nie jest brakiem wojny, ale cnotą pochodzącą z wielkoduszności). Tymczasem obecne „rozwiązania” przypominają raczej kapitulację przed złem niż budowanie trwałego ładu.

Antychrześcijańska wizja porządku międzynarodowego

Cała dyskusja toczy się w ramach naturalistycznej wizji stosunków międzynarodowych, całkowicie ignorującej nadprzyrodzony porządek łaski. Brak odniesień do modlitwy, pokuty i potrzeby nawrócenia agresora pokazuje, że mamy do czynienia z czysto masońską koncepcją pokoju opartą na „do ut des” (daję, abyś dał). Tymczasem Pius XII w przemówieniu z 24 grudnia 1944 roku ostrzegał:

„Pokój oderwany od fundamentów wiary staje się jedynie przemilczaniem wojny”

.

Apel do sumień: Powrót do zasad cywilizacji chrześcijańskiej

Jedynym ratunkiem dla pogrążonej w wojnie Europy jest powrót do zasad wypracowanych przez cywilizację chrześcijańską. Odrzucenie modernistycznych iluzji o „dialogu” z agresorem i stanowcze trwanie przy niezmiennych zasadach sprawiedliwości – oto prawdziwa droga do pokoju. Jak przypominał św. Pius X w Liście Apostolskim Notre charge apostolique:

„Sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem, ale miłosierdzie bez sprawiedliwości jest matką rozkładu”

.


Za artykułem:
Premier: Wołodymyr Zełenski przedstawił stanowisko ws. propozycji pokojowej, wymaga ona wspólnej pracy
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 22.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.