Portal Catholic News Agency informuje o celebracji przez antypapieża Leona XIV tzw. „Jubileuszu Chórów” podczas pseudo-mszy w „dniu Chrystusa Króla” 23 listopada 2025 r. W homilii pełnej teologicznych nieścisłości uzurpator watykański stwierdził, że „zadaniem chórzystów jest prowadzenie ludu Bożego w misterium kultu”, jednocześnie pomijając ofiarniczy charakter Mszy Świętej. Całość wydarzenia stanowi jaskrawy przykład wypaczenia liturgii przez sekcję posoborową.
Naturalistyczne zredukowanie śpiewu liturgicznego
W swoim przemówieniu antypapież powołał się na „responsorialny psalm”, całkowicie ignorując fakt, że prawdziwe święto Chrystusa Króla ustanowione przez Piusa XI w encyklice Quas primas przypada na ostatnią niedzielę października, a nie listopada. Modernistyczna struktura arbitralnie zmieniła datę, zacierając eschatologiczny wymiar tego święta.
Leon XIV stwierdził:
Jego władzą jest miłość, jego tronem Krzyż, a przez Krzyż jego Królestwo jaśnieje nad światem.
Ta pozornie pobożna fraza ukrywa herezję pomniejszającą królewską godność Chrystusa. Jak nauczał Pius XI: „Chrystusowi dano wszelką władzę na niebie i na ziemi. Wszystkie rzeczy poddane są pod Jego panowanie” (Quas primas). Tymczasem posoborowa narracja redukuje władzę Chrystusa do abstrakcyjnej „miłości”, odcinając ją od wymiaru sądu i sprawiedliwości.
Odrzucenie teologicznej istoty śpiewu kościelnego
Antypapież określił śpiew liturgiczny jako „drogocenny instrument służby chwały Bogu”, całkowicie pomijając jego właściwy cel – oddanie czci Trójjedynemu Bogu przez uczestnictwo w Ofierze Kalwarii. W tradycyjnej liturgii śpiew gregoriański stanowi integralną część Ofiary, a nie – jak sugeruje Leon XIV – narzędzie „budowania wspólnoty”.
Papież Pius X w motu proprio Tra le sollecitudini podkreślał: „Śpiew kościelny jako część liturgii uroczystej bierze udział w jej ogólnym celu, którym jest chwała Boża i uświęcenie wiernych”. Tymczasem posoborowa sekta przekształciła śpiew w element spektaklu, o czym świadczy sama koncepcja „jubileuszu chórów” – wydarzenia obcego duchowi katolickiej liturgii.
Synodalna deformacja posługi chórzystów
Szczególnie niebezpieczna jest teza głosząca, że „chór symbolizuje Kościół”. To jawne wprowadzenie zasady synodalności do liturgii, gdzie różnorodność głosów ma odzwierciedlać rzekomą „jedność w różnorodności”. W rzeczywistości, jak uczył św. Pius X: „Śpiew liturgiczny winien przede wszystkim cechować świętość, wykluczając wszelką świeckość”.
Leon XIV zachęcał:
Dopilnujcie, by wasze życie duchowe było zawsze godne pełnionej posługi
– hipokryzja rażąca, skoro sam antypapież promuje heretyckie tezy i uczestniczy w bałwochwalczych ceremoniach. Jak można mówić o „życiu duchowym” w strukturach, które zanegowały konieczność łaski uświęcającej do zbawienia?
Polityczne wykorzystanie liturgii
W części pozaliturgicznej uzurpator watykański odniósł się do porwań w Nigerii i Kamerunie, apelując o „podjęcie odpowiednich decyzji przez kompetentne władze”. Brak jakiejkolwiek wzmianki o modlitwie o nawrócenie prześladowców czy wezwania do publicznego pokuty stanowi kolejny dowód na naturalistyczne wypaczenie posłannictwa Kościoła.
Równie znaczące jest zapowiedziane „Apostolskie Podróżowanie” do Turcji i Libanu pod pretekstem rocznicy Soboru Nicejskiego. Jak czytamy w Syllabusie błędów Piusa IX: „Błądziłby bardzo, kto odmawiałby Chrystusowi władzy nad sprawami doczesnymi” (pkt 75). Tymczasem wizyta w krajach islamskich służyć będzie relatywizacji dogmatów nicejskich i promocji fałszywego ekumenizmu.
Destrukcja święta Chrystusa Króla
Największym skandalem pozostaje profanacja święta Chrystusa Króla, które Pius XI ustanowił jako „lekarstwo na zarazę laicyzmu”. W posoborowym kalendarzu święto zostało przesunięte, pozbawione wymiaru społecznego królowania Chrystusa i zredukowane do puste-go rytuału.
Podczas gdy prawowici pasterze Kościoła zawsze nauczali, że „narody mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa” (Quas primas), neo-kościół ogranicza się do promocji „braterstwa” i „pokoju” pozbawionych nadprzyrodzonej podstawy. Ta ceremonia stanowi kolejny dowód, że struktury okupujące Watykan są narzędziem antychrysta, systematycznie niszczącym ostatnie ślady katolickiej wiary.
Za artykułem:
Liturgical singing requires 'a deep spiritual life,' Pope Leo XIV says (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 23.11.2025








