Apel o kult heretyka: zdrada doktryny czy desperacja posoborowców?
Portal Konferencji Episkopatu Polski informuje o przyjęciu przez zgromadzonych na Jasnej Górze „biskupów” tzw. Apelu o szacunek dla św. Jana Pawła II. Dokument wyraża „smutek z powodu ciągłych prób dyskredytowania autorytetu” tegoż „świętego” w Polsce, przypominając jego „wkład w obalenie komunizmu” i „pozytywne zmiany w Polsce”.
„St. John Paul II was a powerful voice for the poor, the persecuted, the discriminated […] His pontificate contributed greatly to the fall of communism and the restoration of unity in Europe” – czytamy w dokumencie.
Teologiczny wandalizm
Już sama forma dokumentu zdradza apostazję autorów. Użycie angielskiego tytułu i cytatów w języku Szekspira w oficjalnym dokumencie „konferencji episkopatu” suwerennego narodu stanowi jawną kapitulację przed globalistycznym novus ordo seclorum. Jak zauważył Pius XI w encyklice Quas Primas:
„Państwa nie mogą obejść się bez Boga, a ich religią nie może być bezbożność i lekceważenie Boga” (nr 40).
Tymczasem „biskupi” nie wspominają ani słowem o publicznym panowaniu Chrystusa Króla, które stanowi jedyną gwarancję prawdziwej wolności narodów. Przeciwnie – gloryfikują „jedność Europy” oderwaną od fundamentu wiary, co jest czystą realizacją masonckiego projektu Europa Una.
Fałszywy kult apostaty
Centralnym punktem „apelu” jest bezkrytyczna apoteoza Jana Pawła II, nieopatrznie nazwanego „świętym”. Tymczasem:
- Rzekoma „kanonizacja” dokonana przez bergoglio w 2014 r. jest nieważna ex defectu auctoritatis (z powodu braku władzy), jako że uzurpatorzy po Jana XXIII włącznie nie posiadają jurysdykcji papieskiej.
- Jan Paweł II jako pierwszy „papież” otwarcie głosił herezje:
- Relatywizował prawdę wiary podczas spotkań w Asyżu (1986), stawiając Chrystusa na równi z bożkami pogańskimi
- Promował religijny indyferentyzm w encyklice Ut unum sint (1995), sprzeczny z dogmatem Extra Ecclesiam nulla salus
- Podważył doktrynę o Eucharystii pozwalając na profanacje podczas „mszy” na lotniskach i stadionach
Św. Pius X w dekrecie Lamentabili potępił podobne błędy jako „fałszujące same fundamenty religii” (propozycja 65). Tymczasem polscy „pasterze” nie tylko nie przestrzegają wiernych przed tymi herezjami, ale wręcz nakazują kult heretyka, co stanowi jawne naruszenie kanonu 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. o utracie urzędu przez odstępców od wiary.
Mit „obalacza komunizmu”
Szczególnie obrzydliwa jest próba przypisania Janowi Pawłowi II zasług w obaleniu systemu komunistycznego. Prawda jest dokładnie odwrotna:
„Komunizm upada nie przez ludzką zręczność, lecz mocą Bożego wyroku” (Pius XI, Divini Redemptoris, 18).
Podczas gdy katoliccy męczennicy – od bp. Cagañana po ks. Jerzego Popiełuszkę – oddawali życie za wierność Chrystusowi Królowi, Jan Paweł II:
- Udział w masońskich ceremoniach w Trewirze (1980) i Casercie (1992)
- Podpisał apostacki dokument z rabinami w 1986 r., uznający judaizm za „starszych braci w wierze”
- Wprowadził do „Kościoła” neomodernistyczną katechezę opartą na personalizmie i egzystencjalizmie
Jak zauważył arcybiskup Marcel Lefebvre: „Prawdziwe wyzwolenie narodów przychodzi przez Krzyż, nie przez dialog z diabłem”. Tymczasem „biskupi” z Episkopatu – wychowani na tej samej posoborowej zgniliźnie – kontynuują dzieło destrukcji, zastępując ewangelizację polityczną hagiografią.
Milczenie o rzeczywistych świętych
Najwymowniejsze jest to, czego dokument nie mówi. Ani słowa o:
- Męczennikach katolickich prawdziwie świętych, jak św. Andrzej Bobola czy bł. Jerzy Popiełuszko
- Obowiązku naprawienia bluźnierstw przeciwko Bogu i Kościołowi
- Grzechu publicznego szerzenia herezji przez byłego „papieża”
Zamiast tego – jak zauważył już św. Pius X – „przesadna chęć podobania się światu” (enc. Pascendi, 39) prowadzi do gloryfikacji tego, co świat ceni: politycznej zręczności, medialnego wizerunku, ekumenicznej poprawności.
Duchowa ruina owczarni
Apel „biskupów” to nie akt obrony wiary, lecz przejaw teologicznej agonii struktur posoborowych. Gdy wierni masowo opuszczają modernistyczne „msze”, a „duchowni” toną w skandalach moralnych, kurialiści próbują ratować resztki autorytetu poprzez sztuczne podtrzymywanie kultu „wielkiego Polaka”.
Tymczasem Kościół katolicki zna tylko jeden kult: latria – oddawaną wyłącznie Bogu. Jak przypomina Pius XI:
„Cześć publiczna należy się Chrystusowi jako Królowi, nie zaś jakiemukolwiek człowiekowi, choćby najznamienitszemu” (Quas Primas, 34).
Prawdziwi katolicy w Polsce nie potrzebują mitologii „świętego papieża”. Potrzebują Najświętszej Ofiary, kazań głoszących pełnię doktryny, i kapłanów strzegących depozytu wiary – nie zaś płomiennych mów o „wielkim rodaku”, który otworzył bramy Kościoła wszystkim herezjom współczesności.
Za artykułem:
Polish bishops at the 403rd Plenary Assembly of the Polish Bishops’ Conference: We appeal for respect for St. John Paul II (episkopat.pl)
Data artykułu: 23.11.2025








