Osoba w tradycyjnych ubraniach stoi w ruinach kościoła, trzymając zapaloną świecę.

Subiektywizm i roszczeniowość jako wzorce współczesnej kultury

Podziel się tym:

Portal WIĘŹ.pl w artykule z 24 listopada 2025 roku przytacza refleksje Olgi Drendy na temat mechanizmu przedstawiania siebie jako „ostatniego sprawiedliwego”. Autorka pisze: „Wystarczy jedynie przedstawić siebie jako kogoś znienawidzonego czy prześladowanego […] by ktoś to kupił z miejsca”, wskazując na pokupność takiej postawy w dzisiejszej kulturze. Taka analiza, choć trafnie diagnozująca pewne zjawiska, całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar ludzkich działań i obiektywne kryterium prawdy.

Naturalizm etyczny jako fundament relatywizmu

Drenda opisuje twórców, którzy po „subiektywnej porażce” popadają w postawę roszczeniową, czyniąc z siebie ofiary systemu. Taki opis zakłada jednak fundamentalny błąd antropologiczny – redukcję człowieka do wymiaru czysto psychologicznego i społecznego, co Pius X w Lamentabili sane nazwał „naturalizmem w dziedzinie etyki” (propozycja 58). Katolicka nauka głosi, że wartość ludzkich działań mierzona jest ich zgodnością z prawem Bożym, nie zaś subiektywnym odczuciem krzywdy czy społecznego uznania.

„Wielu jest bowiem skłonnych kibicować im albo dawać wiarę bez sprawdzenia”

To stwierdzenie demaskuje kolejny modernistyczny postulat – relatywizację prawdy. Św. Robert Bellarmin w De Controversiis podkreślał, że prawda jest jedna i obiektywna, gdyż wyrasta z samej natury Boga. Tymczasem współczesna kultura, jak zauważa Drenda, promuje „rolę tego jedynego grzesznego, lecz prawdomównego policjanta”, co stanowi jawną parodię katolickiego pojęcia świętości, gdzie heroiczność cnót musi być potwierdzona obiektywnym badaniem Kościoła.

Brak hierarchii wartości jako przyczyna duchowego bankructwa

Artykuł całkowicie pomija nadprzyrodzone przeznaczenie człowieka, o którym mówi Sobór Trydencki: „Bóg stworzył człowieka dla życia wiecznego” (sesja VI, kan. 1). W kulturze opisanej przez Drendę liczy się wyłącznie „satysfakcja” i „przekonanie o doniosłości własnych dokonań” – co stanowi klasyczną realizację potępionej przez Piusa IX w Syllabusie zasady: „Człowiek może znaleźć szczęście na ziemi bez odniesienia do Boga” (propozycja 58).

Koncepcja „ostatniego sprawiedliwego” to karykatura chrześcijańskiej idei residuum – świętej reszty zachowującej wierność Bogu w czasach apostazji. Jak uczy Księga Izajasza (1,9): „Gdyby Pan Zastępów nie pozostawił nam Reszty, stalibyśmy się jak Sodoma”. W ujęciu modernistycznym ta nadprzyrodzona rzeczywistość zostaje zastąpiona czysto ludzkim narcyzmem.

Modernistyczna dezintegracja pojęcia sprawiedliwości

Gdy Drenda pisze o „skorumpowanym na amen mieście”, mimowolnie ukazuje konsekwencje odrzucenia społecznego panowania Chrystusa Króla. Pius XI w Quas primas nauczał: „Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi, jeśli pragną zachować nienaruszoną swą powagę”. Odrzucenie tej zasady prowadzi do sytuacji, gdzie każdy staje się własnym sędzią – co artykuł WIĘŹ.pl prezentuje jako coś normalnego.

Opisywany mechanizm „kupowania narracji prześladowania” stanowi duchowe następstwo odrzucenia katolickiej koncepcji męczeństwa. Jak zauważa św. Cyprian w De Unitate Ecclesiae, prawdziwy męczennik ginie za konkretne prawdy wiary, nie zaś za subiektywne poczucie krzywdy. Tymczasem współczesna kultura gloryfikuje każdego, kto przedstawia się jako „ofiara systemu”, co prowadzi do zatracenia obiektywnych kryteriów dobra i zła.

Artykuł Olgi Drendy, choć pozornie krytykujący pewne postawy, sam pozostaje uwikłany w modernistyczne założenia. Brak w nim jakiegokolwiek odniesienia do obiektywnego prawa naturalnego czy nadprzyrodzonego celu człowieka. To typowy przejaw „ducha świata”, który – jak przestrzegał św. Paweł – jest wrogiem Boga (Rz 8,7). W obliczu takiej dezintegracji jedynym ratunkiem pozostaje powrót do philosophia perennis i niezmiennego depozytu wiary.


Za artykułem:
Drenda: Rola „ostatniego sprawiedliwego” jest chwytliwą rolą
  (wiez.pl)
Data artykułu: 24.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: wiez.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.