Alberta: Polityczna gra zamiast obrony życia nienarodzonych
Portal LifeSiteNews informuje o wystąpieniu Jasona Stephana, posła partii United Conservative Party (UCP) w Albercie, który zaproponował referendum w sprawie zakazu tzw. „późnych aborcji”. „Many Albertans do not want a society that is best at late-term abortions” – stwierdził Stephan, powołując się na ustawę o inicjatywie obywatelskiej wymagającej 178 000 podpisów.
Canada is founded on „principles that recognize the supremacy of God”. Judeo-Christian principles recognize that men and women are children of God, each having a divine nature and destiny
Niedopuszczalny kompromis z morderstwem
Propozycja Stephana, choć pozornie zmierza ku ochronie życia, stanowi zdradę podstawowego prawa moralnego. Kościół katolicki niezmiennie naucza, że aborcja na jakimkolwiek etapie ciąży jest zbrodnią wołającą o pomstę do nieba. Pius XI w encyklice Casti Connubii (1930) potępia aborcję jako „haniebne morderstwo”, za które sprawcy podlegają ekskomunice latae sententiae (Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917, kan. 2350). Sugerowanie, jakoby zakaz dotyczył jedynie „późnych” aborcji, jest więc potwornym relatywizmem moralnym.
Demokratyczne bałwochwalstwo
Idea referendum w sprawie prawa do życia ukazuje całkowite bankructwo teologiczne współczesnych „konserwatystów”. Jak przypomina papież Pius IX w Syllabusie błędów (1864): „Wolność sumienia i wyznania jest prawem właściwym każdemu człowiekowi” (potępione jako błąd nr 15). Prawa Boże nie podlegają głosowaniu – Vox populi, vox diaboli (Głos ludu to głos diabła). Propozycja Stephana utrwala modernistyczny mit, jakoby moralność zależała od społecznego konsensusu.
Milczenie o istocie zbrodni
Artykuł pomija kluczowy aspekt: każda aborcja to morderstwo dziecka, a nie „zabieg medyczny”. Dane o 150 żywo urodzonych dzieciach po „nieudanych aborcjach” w latach 2023-2024 powinny wywołać wezwanie do ścigania sprawców za podwójne morderstwo. Tymczasem portal ogranicza się do technokratycznego dyskursu o „rewizji polityki AHS”. Brak jednoznacznego potępienia całego systemu aborcyjnego jako machiny śmierci zdradza kompromis z kulturą zła.
Fałszywa retoryka „judeochrześcijańskich zasad”
Stephan powołuje się na „judeochrześcijańskie zasady”, co jest klasycznym przejawem ekumenicznego synkretyzmu. Kościół katolicki zawsze nauczał, że tylko wiara katolicka zapewnia poznanie prawdy moralnej w pełni. Pius XI w Quas Primas (1925) podkreśla: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym… królestwo zaś Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi”. „Zasady judeochrześcijańskie” to wymysł masońskiej tolerancji, zacierający różnicę między objawieniem a błędem.
Polityczna kalkulacja zamiast nawrócenia
Cała inicjatywa UCP stanowi polityczny spektakl, nie zaś autentyczną obronę życia. Premier Danielle Smith otwarcie popiera związki homoseksualne jako „rodziny”, co kompromituje jej rzekomo „pro-life” postawę. Tymczasem prawdziwi katolicy wiedzą, że nie może być przymierza między światłem a ciemnością (2 Kor 6,14). Głoszenie częściowego zakazu aborcji przy równoczesnym akceptowaniu innych form degeneracji to czyste obłuda.
Duchowa pustka współczesnego „pro-life”
Brak w artykule jakiegokolwiek wezwania do pokuty, modlitwy wynagradzającej czy obrony sakramentalnego małżeństwa – filarów prawdziwego ruchu pro-life. Współczesny „aktyzm” ogranicza się do politycznych gier, zapominając słów Chrystusa: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15,5). Dopóki „obrońcy życia” nie odrzucą całego modernistycznego paradygmatu, ich walka pozostanie jałowym aktywizmem.
Jedynym rozwiązaniem jest całkowity zakaz aborcji bez kompromisów, połączony z przywróceniem publicznego panowania Chrystusa Króla. Jak przypomina Pius XI: „Nie masz w żadnym innym zbawienia. Albowiem nie jest pod niebem inne imię dane ludziom, w którym byśmy mieli być zbawieni” (Dz 4,12). Każda mniejsza propozycja to współudział w kulturze śmierci.
Za artykułem:
Conservative calls for citizen-led referendum on late-term abortion ban in Alberta (lifesitenews.com)
Data artykułu: 24.11.2025
