Europejski sąd dyktuje Polsce uznanie pseudomałżeństw sodomitów
Portal LifeSiteNews (25 listopada 2025) informuje o kolejnym ataku na polski porządek prawny: Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) wydał wyrok nakazujący Polsce uznanie tzw. małżeństw homoseksualnych zawartych w innych krajach Unii Europejskiej. Decyzja ta stanowi jawną agresję przeciwko lex naturalis (prawu naturalnemu) oraz katolickim fundamentom Rzeczypospolitej.
„Państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo między dwoma obywatelami Unii tej samej płci, które zostało prawnie zawarte w innym państwie członkowskim, gdzie skorzystali oni ze swobody przepływu i pobytu”
Trybunał, powołując się na „prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego”, bezpardonowo zaatakował nienaruszalną definicję małżeństwa zawartą w art. 18 Konstytucji RP: „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.
Teologiczna analiza zbrodniczego orzeczenia
Orzeczenie ETPCz stanowi namacalny przejaw kulturowego samobójstwa Europy przepowiedzianego już w 1925 roku przez Piusa XI w encyklice Quas primas: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
1. Zakwestionowanie boskiego pochodzenia małżeństwa: Trybunał podważa odwieczną doktrynę Kościoła głoszącą, że „małżeństwo prawdziwe jest tylko jedno, które pierwotnie ustanowione zostało przez Boga, gdy utworzył naturę ludzką” (Leon XIII, Arcanum Divinae Sapientiae). Uznanie związków sodomickich to akt bałwochwalczego buntu przeciw Stwórcy.
2. Relatywizacja prawa naturalnego: Orzeczenie hołduje modernistycznej herezji, jakoby „prawa człowieka” mogły stać ponad prawem Bożym. Pius IX w Syllabusie błędów potępił podobne mrzonki: „Moral laws do not stand in need of the divine sanction… it is not at all necessary that human laws should be made conformable to the laws of nature” (pkt 56).
3. Nihilistyczna koncepcja „rodziny”: Sędziowie z Strasburga promują diaboliczną wizję, gdzie „rodzina” staje się płynnym konstruktem pozbawionym ontologicznych podstaw. Sprzeciwia się to nauczaniu Piusa XII: „Rodzina nie jest tworem prawa ludzkiego, lecz sama jest źródłem i podstawą społeczeństwa ludzkiego”.
Polityczny kontekst apostazji
Działania premiera Donalda Tuska zmierzające do legalizacji cywilnej sodomii stanowią logiczną kontynuację jego wcześniejszych antykatolickich posunięć. Wspomniana w artykule ustawa przyznająca przywileje małżeńskie parom homoseksualnym to jedynie wstęp do pełnej degeneracji prawa:
„Od 2023 roku Tusk systematycznie niszczy resztki katolickiej tożsamości Polski, począwszy od narzucenia aborcyjnego ludobójstwa pod pozorem 'wolności lekarskiej’”
Tymczasem prezydent Karol Nawrocki, choć chwalony za ulgi podatkowe dla rodzin, nie sięga do sedna problemu. Prawdziwie katolicka odpowiedź wymagałaby nie tylko benefitów socjalnych, ale przede wszystkim:
– Uchwalenia ustawy penalizującej propagandę homoseksualną
– Wypowiedzenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jako dokumentu sprzecznego z prawem Bożym
– Przywrócenia kary więzienia za czyny sodomickie (art. 177 kk z 1932)
Duchowe korzenie kryzysu
Orzeczenie ETPCz odsłania metafizyczną pustkę współczesnego prawodawstwa. Gdy w 1968 roku Paweł VI odrzucił tradycyjną naukę o celach małżeństwa w Humanae vitae, otworzył furtkę dla dzisiejszego chaosu. Jak trafnie zauważył św. Pius X: „Moderniści starają się zniszczyć cały kodeks praw boskich, na którym opiera się społeczeństwo” (Pascendi Dominici gregis).
Trybunał w Strasburgu stał się współczesnym Sanhedrynem, który – jak zapisał Pius XI – „odmawia uznania królewskich praw Chrystusa, popada w najcięższy błąd, zwany laicyzmem państwa” (Quas primas). Polska staje dziś przed wyborem: poddać się dyktatowi neomarksistowskiej Europy lub przywrócić publiczne panowanie Chrystusa Króla.
„Polska nie uległa jeszcze 'tęczowej dyktaturze’ – jak pisze 'Polonia Christiana’ – ale każda ustępstwo wobec sodomickiego lobby jest zdradą Krzyża i zgody na własną duchową śmierć”
Katolicka droga naprawy
Jedynym ratunkiem dla Polski jest całkowite odrzucenie modernistycznej herezji i powrót do nienaruszalnych zasad:
1. Małżeństwo jako sakrament i związek wyłącznie heteroseksualny (kan. 1012 KPK 1917)
2. Bezwzględny zakaz prawnych przywilejów dla związków niesakramentalnych
3. Publiczne uznanie Regnare Christum volumus! za naczelny cel państwa
Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie: „Każdy man is free to embrace and profess that religion which, guided by the light of reason, he shall consider true” (pkt 15) to błąd prowadzący do zatracenia narodów. Dlatego każdy katolik ma moralny obowiązek oporu wobec tego bezbożnego wyroku – nawet za cenę prześladowań.
Za artykułem:
European court orders Poland to recognize same-sex ‘marriages’ despite constitutional ban (lifesitenews.com)
Data artykułu: 25.11.2025
