Portal eKAI (25 listopada 2025) relacjonuje czuwanie przy relikwiach „świętej” Teresy od Dzieciątka Jezus oraz jej rodziców Zelii i Ludwika Martin w klasztorze karmelitanek w Kielcach. Wydarzenie odbywa się w ramach „Roku Jubileuszowego” i peregrynacji relikwii po „Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych”.
Teatr bluźnierczego kultu
W modernistycznym spektaklu nazwanym „czasem łaski” wierni zachęcani są do składania intencji przed podejrzanymi relikwiami, podczas gdy struktury posoborowe przemilczają fundamentalną prawdę: Extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia). Współczesny kult „świętych” oderwany jest od wymogów kanonicznego procesu beatyfikacyjnego, zastępując obiektywne kryteria ckliwym sentymentalizmem. Jak czytamy w relacji:
„Wierni mogą uczestniczyć w modlitwie przy relikwiach, składać swoje intencje i podziękowania oraz zaopatrzyć się w modlitewniki i literaturę poświęconą rodzinie Martin”.
W tym kontekście szczególnie oburzające jest promowanie Zelii i Ludwika Martin – kanonizowanych w 2015 roku przez antypapieża Franciszka. Ich rzekoma „świętość” służy dziś propagowaniu naturalistycznej wizji małżeństwa, całkowicie oderwanej od nadprzyrodzonego celu sakramentu. Jak trafnie zauważają ojcowie soboru Trydenckiego: „Jeśliby ktoś powiedział, że stan małżeński powinien być stawiany wyżej niż stan dziewictwa lub czystości, i że nie jest lepsze i doskonalsze pozostawanie w dziewictwie lub czystości, niż zawarcie małżeństwa – niech będzie wyklęty” (Sesja XXIV, kanon 10).
Duchowa aberracja „małej drogi”
„O. Marcin Wojnicki”, jak go określa portal, w swojej homilii miał powoływać się na rzekomo „rewolucyjny” charakter Aktu ofiarowania się Miłości Miłosiernej autorstwa Teresy. Tymczasem już w 1918 roku Święte Oficjum potępiło podobne subiektywistyczne tendencje w dekrecie Lamentabili sane exitu, stwierdzając w punkcie 58: „Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego” – co idealnie opisuje modernistyczne podstawy duchowości Teresy z Lisieux.
Przemilczany jest fakt, że jej pisma pełne są niebezpiecznego indywidualizmu i emocjonalizmu, co kard. Rafael Merry del Val określił jako „niebezpieczną duchową infantylizację”. Prawowierna asceza katolicka zawsze opierała się na posłuszeństwie prawom Bożym, a nie na sentymentalnym „zawierzeniu” pozbawionym dogmatycznego fundamentu.
Kult róż i zgubnych nowinek
Opis „członków wspólnot niosących róże” jako symbolu „małej Tereski” demaskuje głęboki kryzys posoborowej pseudo-duchowości. Podczas gdy Kościół katolicki czcił męczenników i ich narzędzia tortur jako znaki zwycięstwa nad światem, neokościół promuje cukierkową dewocję pozbawioną ducha pokuty. Św. Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis ostrzegał przed tym zjawiskiem:
„Moderniści usiłują wszelkimi sposobami i siłami zniszczyć wszystkie racje, dla których Kościół opiera się na nadprzyrodzonym porządku” (pkt 39).
Współczesny kult relikwii oderwany jest od ich prawdziwego celu – uczczenia heroiczności cnót w łączności z Magisterium. Jak czytamy w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1281): „Relikwie nie mogą być wystawiane na publiczną cześć bez zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską”. Tymczasem w przypadku peregrynacji organizowanej przez posoborowych „karmelitów” mamy do czynienia z całkowitą samowolą i pogwałceniem tradycyjnej dyscypliny.
Neokatolicyzm jako narzędzie dechrystianizacji
Kielecki klasztor, założony w symbolicznym 1958 roku – ostatnim roku prawowitego papieża Piusa XII – stał się przyczółkiem modernistycznej infiltracji. Jego powstanie z inicjatywy „biskupa Czesława Kaczmarka” (w rzeczywistości kolaboranta z komunistycznym reżimem) powinno budzić najgłębsze zastrzeżenia. Dziś służy jako narzędzie promocji fałszywego ekumenizmu, o czym świadczy zapowiedź peregrynacji relikwii na Słowację i do Francji.
Kompromitujące jest organizowanie „odnowienia przyrzeczeń małżeńskich” w kontekście kultu rodziny Martin – co stanowi jawne naruszenie tradycyjnej katolickiej nauki o wyższości dziewictwa. Jak nauczał św. Paweł: „Chciałbym, abyście byli jak i ja [bezżenni]” (1 Kor 7,7 Wlg).
Całe to przedsięwzięcie, podszyte emocjonalizmem i duchową płytkością, jest kolejnym dowodem na całkowitą apostazję struktur okupujących Watykan. Jak pisał św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique: „Prawdziwni przyjaciele ludu nie są ani rewolucjonistami, ani innowatorami, lecz tradycjonalistami”.
Za artykułem:
25 listopada 2025 | 11:50Czuwanie przy relikwiach św. Teresy i rodziny Martin u kieleckich karmelitanek (ekai.pl)
Data artykułu: 25.11.2025







