Portal Gość Niedzielny (25 listopada 2025) informuje o porozumieniu delegacji ukraińskich i amerykańskich w sprawie warunków zawieszenia broni z Rosją. Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow ogłosił osiągnięcie „wspólnego zrozumienia” z USA, planując listopadowe spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Dokument, opracowany przy udziale wysłannika Kremla Kiriłła Dmitrijewa, przewiduje m.in. ograniczenie armii ukraińskiej i rezygnację z części terytoriów.
Zdrada królestwa Chrystusowego
Przedstawiony projekt pokojowy stanowi klasyczny przykład naturalistycznej utopii, całkowicie ignorującej panowanie Chrystusa Króla nad narodami. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem dokument pomija jakiekolwiek odniesienie do prawa Bożego, koncentrując się wyłącznie na kalkulacjach geopolitycznych.
„Doceniamy produktywne i konstruktywne spotkania w Genewie między delegacjami ukraińską i amerykańską, a także niezmienne wysiłki prezydenta Trumpa, ukierunkowane na zakończenie wojny” – deklaruje Umierow.
Retoryka ta odzwierciedla masońską koncepcję „pokoju bez Chrystusa”, sprzeczną z katolicką nauką o pax Christi in regno Christi. Brak choćby wzmianki o prawie naturalnym czy moralnych fundamentach pokoju demaskuje czysto humanitarny charakter projektu.
Kapitulacja przed moskiewską hydrą
Szczegóły układu ujawnione przez Wall Street Journal potwierdzają najgorsze obawy: dokument sankcjonuje rosyjski imperializm pod płaszczykiem kompromisu. Proponowane ograniczenie armii ukraińskiej do 900 tys. żołnierzy, rezygnacja z Donbasu i formalne wykluczenie Ukrainy z NATO stanowią zdradę suwerenności narodu. Jak sam Umierow przyznał w rozmowie z amerykańskimi negocjatorami, plan to „lepsza oferta dla Rosji niż dla Ukrainy”.
W tym kontekście należy przypomnieć niezmienną zasadę św. Tomasza z Akwinu: Pax non est simpliciter absentia belli, sed ordinis tranquillitas (Pokój to nie tylko brak wojny, ale spokój porządku). Układ oparty na niesprawiedliwości terytorialnej i militaryjnej kastracji pozostaje jedynie zawieszeniem broni, nie zaś prawdziwym pokojem.
Masońska architektura zdrady
Udział Jareda Kushnera i Steve’a Witkoffa w przygotowaniu dokumentu, zwłaszcza ich tajne konsultacje z rosyjskim wysłannikiem Dmitrijewem w Miami, odsłaniają typowo masońskie metody dyplomacji. Pius IX w Syllabusie błędów potępił tezę, że „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (pkt 55). Tymczasem cały proces negocjacji toczy się w czysto świeckiej sferze, z całkowitym pominięciem praw Bożych.
„Dmitrijew został zaproszony na rozmowy w Miami z Witkoffem i Kushnerem (…) wszyscy trzej mieli podobne poglądy na temat tego, jak powinna wyglądać propozycja” – relacjonuje Wall Street Journal.
Wspólnota celów między amerykańskimi negocjatorami a przedstawicielem reżimu Putina dowodzi istnienia globalistycznego spisku przeciwko suwerenności narodów. Św. Pius X w Liście Apostolskim Notre charge apostolique ostrzegał przed działaniami masonerii dążącej do „zniszczenia wszelkiej organizacji religijnej i społecznej opartej na katolickich zasadach”.
Milczenie współczesnych Sanhedryńczyków
Najbardziej wymowna pozostaje zupełna bezczynność posoborowej sekty wobec tych wydarzeń. Gdy Stolica Apostolska przed 1958 rokiem stanowczo potępiałaby kapitulację przed schizmatycką Moskwą, dziś „papież” Leon XIV i jego kohorta kurialistów zachowują haniebne milczenie. To milczenie potwierdza całkowite podporządkowanie neo-kościoła interesom globalistów.
Prawdziwy Kościół Katolicki nigdy nie zaakceptowałby pokoju budowanego na niesprawiedliwości. Jak nauczał św. Augustyn w De civitate Dei, prawdziwy pokój możliwy jest jedynie w Królestwie Chrystusowym, podczas gdy państwa ziemskie mogą osiągnąć jedynie jego nędzne imitacje. Dlatego wierni powinni odrzucić to porozumienie jako sprzeczne z prawem naturalnym i królewską godnością Zbawiciela.
Za artykułem:
Ukraina: Porozumieliśmy się z USA co do porozumienia pokojowego (gosc.pl)
Data artykułu: 25.11.2025







