List Kongresu do administracji Trumpa: Obłuda czy rzeczywista ochrona życia?
Portal LifeSiteNews (26 listopada 2025) relacjonuje inicjatywę ponad 170 republikańskich członków Kongresu, którzy zażądali od administracji prezydenta Donalda Trumpa natychmiastowego przywrócenia wymogu osobistego odbioru tabletek aborcyjnych oraz przyspieszenia przeglądu danych dotyczących ich szkodliwości. Choć pozornie chodzi o ochronę zdrowia kobiet, cała dyskusja pomija fundamentalny problem moralny: aborcja w jakiejkolwiek formie pozostaje ciężkim grzechem przeciwko V przykazaniu.
„Pod niebezpiecznym schematem Bidena […] narkotyki są wysyłane przez granice stanowe bez nadzoru lekarza”
Polityczne manewry zamiast zasadniczego sprzeciwu
Przywódcy republikańscy, wśród nich spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, skupiają się wyłącznie na aspektach proceduralnych i medycznych, całkowicie pomijając kwestię moralnego zła samej aborcji. Jak czytamy w liście z 20 listopada:
„Groźne i rażąco niedorejestrowane skutki zażywania mifepristonu przez kobiety powinny być agresywnie badane, a podjęte zostać stanowcze działania chroniące kobiety przed krzywdą”
Tymczasem prawdziwym problemem nie są ‚skutki uboczne’, lecz sam fakt uśmiercania niewinnych istot ludzkich. Jak przypominał papież Pius XI w encyklice Casti Connubii: „Nawet życie dziecka nienarodzonego jest bezpośrednio podporządkowane Bogu. […] Nikt nie może go zniszczyć” (31 grudnia 1930).
Polityczna hipokryzja w obliczu kompromisów
Artykuł ujawnia szokujący fakt: kampania Trumpa otwarcie zadeklarowała, że nie przywróci przepisów ustawy Comstock z 1873, która zabrania przesyłania pocztą jakichkolwiek środków aborcyjnych. To demaskuje prawdziwe intencje establishmentu republikańskiego:
- Skupienie na proceduralnych ograniczeniach zamiast całkowitego zakazu
- Akceptacja aborcji farmakologicznej jako „mniejszego zła”
- Polityczna kalkulacja kosztem zasad moralnych
Jak trafnie zauważył św. Jan Paweł II w encyklice Evangelium Vitae: „Państwo nie może godzić się na szerzenie postaw i zachowań sprzecznych z prawdą i dobrem osób ludzkich. Powinno ich zakazywać, aby nie stawały się pokusą dla sumień” (n. 71).
Statystyki jako argument przeciw ludobójstwu
Przytaczane dane są porażające:
- 64% nowych placówek aborcyjnych specjalizuje się w dystrybucji pigułek
- Prawie 2/3 wszystkich aborcji w USA dokonuje się farmakologicznie
- Planned Parenthood dokonało 392 715 aborcji w ostatnim okresie sprawozdawczym
Te liczby ukazują rozmiar ludobójstwa dokonywanego pod przykrywką „opieki zdrowotnej”. Jak nauczał Sobór Watykański II: „Życie […] od samego poczęcia należy chronić z największą troską” (Gaudium et Spes, 51).
Konieczność powrotu do nienaruszalnych zasad
Cała dyskusja polityczna w USA ignoruje fundamentalną prawdę: żaden człowiek nie ma prawa decydować o życiu lub śmierci niewinnej istoty ludzkiej. Jak podkreślał papież Pius XII: „Bezpośrednie niszczenie niewinnego życia ludzkiego jest zawsze niemoralne” (Przemówienie do położnych, 29 października 1951).
Dopóki debata ogranicza się do „bezpieczeństwa” procedur aborcyjnych, a nie ich całkowitego zakazu, politycy republikańscy pozostają współwinni kultury śmierci. Jedynie nieprzejednane stanowisko oparte na prawie naturalnym i nauczaniu Kościoła może stanowić rzeczywistą ochronę życia.
Za artykułem:
170+ Republican members of Congress urge Trump admin to immediately ban mailing abortion pills (lifesitenews.com)
Data artykułu: 26.11.2025








