Antypapieska pielgrzymka jako manifest apostazji
Portal Opoka relacjonuje pierwszą zagraniczną podróż „papieża” Leona XIV do Turcji i Libanu, przedstawiając ją jako „przesłanie jedności dla chrześcijan i całego świata”. „Miejmy nadzieję, że będziemy ogłaszać, przekazywać i głosić, jak ważny jest pokój na całym świecie. Ponad wszelkimi różnicami jesteśmy wszyscy braćmi i siostrami” – miał stwierdzić uzurpator podczas lotu do Ankary, celebrując 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego.
Naturalistyczna herezja w służbie globalizmu
Wypowiedź „papieża” stanowi jawną negację dogmatu Extra Ecclesiam nulla salus (Poza Kościołem nie ma zbawienia). Jak stwierdza Pius XI w encyklice Quas primas: „Państwa nie mogą żyć bezpiecznie, o ile nie żyją pod panowaniem Chrystusa i Jego prawem”. Tymczasem Leon XIV głosi heretycką doktrynę braterstwa „ponad różnicami religijnymi”, co stanowi bezpośrednie zaprzeczenie słów Chrystusa: „Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie” (Mt 12,30).
„Ta podróż do Turcji i Libanu ma przede wszystkim znaczenie jedności, celebrując 1700 lat Soboru Nicejskiego. Bardzo pragnąłem tej podróży ze względu na to, co oznacza dla wszystkich chrześcijan, ale jest to także wielkie przesłanie dla całego świata”
W tym kontekście warto przypomnieć 17. punkt Syllabus błędów Piusa IX, potępiający twierdzenie: „Dobrą jest rzeczą mieć nadzieję na zbawienie wieczne wszystkich, którzy nie są w prawdziwym Kościele Chrystusowym”. Celebracja Soboru Nicejskiego przez modernistów to profanacja, skoro sam sobór potwierdził Boskość Chrystusa przeciwko arianom – herezji odradzającej się dziś w posoborowych strukturach.
Teatr absurdów w samolocie
Opisane sceny z pokładu samolotu demaskują całkowite zerwanie z powagą urzędu Piotrowego:
- Wymiana „prezentów” o charakterze świeckim (kij baseballowy, klapki z logo drużyny sportowej)
- Robienie „selfie” z dziennikarzami
- Przyjmowanie „herbu przodków” jako elementu auto-kreacji medialnej
To jawny przejaw potępionego przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili modernizmu, gdzie „Kościół musi się dostosować do współczesnej cywilizacji” (punkt 64). Zachowanie Leona XIV przypomina bardziej występ celebryty niż następcy Apostołów, którzy nakazywali: „Nie miłujcie świata, ani tych rzeczy, które są na świecie” (1 J 2,15).
Fałszywa ekumenia zamiast nawrócenia
Planowane spotkania z patriarchami schizmatyków w Stambule i Izniku stanowią zdradę misji Kościoła. Jak przypomina Pius XI w Mortalium animos: „Jedność może przyjść tylko przez wierne trwanie przy władzy i nauczaniu Kościoła Katolickiego”. Tymczasem „papież” uprawia heretycką „teologię braterstwa”, podczas gdy prawdziwy Kościół głosi nakaz: „Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów” (Ap 18,4).
Milczenie o prawdziwych źródłach pokoju
W całej relacji brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Królestwie Chrystusa jako jedynym źródle prawdziwego pokoju
- Konieczności nawrócenia heretyków i schizmatyków
- Ofierze Mszy Świętej jako zadośćuczynieniu za grzechy świata
- Objawieniu w Fátimie i poświęceniu Rosji Niepokalanemu Sercu Marji
To milczenie jest bardziej wymowne niż słowa. Jak stwierdza św. Pius X w Pascendi dominici gregis: „Moderniści usiłują zniszczyć wszystkie nadprzyrodzone więzi człowieka z Bogiem, aby zbudować religię czysto naturalną”.
Wnioski: ceremoniał apostazji
Ta podróż nie jest działaniem Kościoła Chrystusowego, lecz globalistycznym spektaklem służącym:
- Relatywizacji prawdziwej wiary poprzez fałszywą ekumenię
- Umacnianiu naturalistycznej wizji „pokoju światowego” bez Chrystusa Króla
- Profanacji świętej władzy Piotrowej przez jej medialną komercjalizację
W obliczu tej „ohydy spustoszenia” (Dn 9,27) prawdziwi katolicy winni trwać przy niezmiennym depozycie wiary, pamiętając słowa św. Pawła: „Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię odmienną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!” (Ga 1,8).
Za artykułem:
Papież na pokładzie samolotu: „Ta podróż jest przesłaniem jedności, dla chrześcijan i dla całego świata" (opoka.org.pl)
Data artykułu: 27.11.2025








