Leon XIV składa hołd w mauzoleum Atatürka w Ankarze przed pomnikiem dyktatora

Leon XIV w mauzoleum Atatürka: hołd antychrześcijańskiemu rewolucjoniście

Podziel się tym:

Portal Vatican News relacjonuje wizytę Leona XIV w Mauzoleum Mustafy Kemala Atatürka w Ankarze, stanowiącą pierwszy punkt jego podróży do Turcji i Libanu. „Papież podczas oficjalnej ceremonii złożył wieniec w mauzoleum oraz wpisał się do księgi pamiątkowej w języku angielskim” – podano. Leon XIV napisał: „Dziękuję Bogu za możliwość odwiedzenia Turcji i wzywam obfitości pokoju i pomyślności dla tego kraju i jego mieszkańców”. Po tej ceremonii nastąpiły spotkania z prezydentem Erdoğanem oraz władzami Republiki.


Kult świeckiego mesjasza jako akt apostazji

Oddawanie honorów Atatürkowi – architektowi systemowej dechrystianizacji Turcji – stanowi jawną zdradę misji następcy św. Piotra. Mustafa Kemal, zwany „ojcem Turków”, był twórcą laickiego reżimu, który w imię „nowoczesności” zniszczył resztki praw chrześcijan, zlikwidował kalifat, zakazał noszenia strojów religijnych i wprowadził świecki kodeks wzorowany na szwajcarskim. Jak przypomina Pius XI w encyklice Quas Primas, „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi (…). Państwa nie mogą się obejść bez Boga” (nr 17-18). Tymczasem Leon XIV składa hołd człowiekowi, który zbudował państwo oparte na odrzuceniu wszelkiego prawa Bożego.

„Dziękuję Bogu za możliwość odwiedzenia Turcji i wzywam obfitości pokoju i pomyślności dla tego kraju i jego mieszkańców”

Wpis do księgi pamiątkowej mauzoleum Atatürka – wzniesionego jako świątynia świeckiego kultu – jest równoznaczny z uczestnictwem w bałwochwalstwie. Kanon 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku stanowi: „Grzeszy ciężko ten, kto dobrowolnie uczestniczy w obrzędach akatolickich”. Dziękczynienie Bogu za możliwość złożenia hołdu antychrześcijańskiemu dyktatorowi stanowi bluźnierczą parodię modlitwy.

Milczenie o męczennikach – wymowne przemilczenie modernizmu

Podczas gdy Leon XIV „wzywa pokoju” dla reżimu Erdoğana, struktury posoborowe konsekwentnie przemilczają:

  • Rzeź 1,5 miliona Ormian (1915-1917), uznawaną przez historyków za pierwsze ludobójstwo XX wieku
  • Systematyczne niszczenie 3000 kościołów i klasztorów od czasów Atatürka
  • Obowiązujący do dziś art. 301 kodeksu karnego penalizujący „obrażanie tureckości” – narzędzie prześladowania chrześcijan
  • Sprowadzenie liczby chrześcijan z 20% populacji w 1914 roku do 0,2% obecnie

Św. Pius X w Liście Apostolskim Supremi Apostolatus ostrzegał: „Zamilczeć prawdę, gdy wymaga jej dobro dusz – to zdrada urzędu pasterskiego”. Modernistyczna „dyplomacja” wybiera jednak kolaborację z prześladowcami Kościoła.

Teologia rewolucji versus Królestwo Chrystusowe

Ceremonia w Ankarze odsłania sedno posoborowej apostazji: zastąpienie Social Reign of Christ the King przez humanitarny dialog z antychrześcijańskimi reżimami. Podczas gdy Pius XI nauczał, że „odstąpienie od wiary z takim głoszeniem, nie może nikogo złożyć z urzędu ani usunąć” (Quas Primas), neo-kościół uznaje legitymizację władzy, która jawnie walczy z Krzyżem.

Retoryka „pokoju i pomyślności” pozbawiona odniesienia do Regnavit a ligno Deus („Bóg królował z drzewa Krzyża”) to czczy naturalizm. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX (1864): „Pokój możliwy jest jedynie pod panowaniem Chrystusa Króla” (punkty 77-80). Tymczasem Leon XIV kontynuuje bergogliańską rewolucję, gdzie „pokój” oznacza kapitulację przed islamizacją i dyktaturą relatywizmu.

Kontynuacja soborowej zdrady

Wizyta w mauzoleum Atatürka nie jest przypadkowa – stanowi logiczną konsekwencję:

  • Dialogu z islamem zainicjowanego przez antypapieża Jana XXIII w 1963
  • „Pokłonów” Pawła VI przed ateistycznym dyktatorem Tito (1971)
  • Całowania Koranu przez Jana Pawła II (1999)
  • Bergoglianizmu głoszącego, że „Allah i Bóg chrześcijan to ten sam Bóg”

Jak wykazało Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu (1907): „Dogmaty wiary nie podlegają ewolucji ani zmianom w znaczeniu” (punkty 21-22, 59-60). Posoborowy kult człowieka stanowi więc jawne odrzucenie niezmiennego depozytu wiary.

W obliczu Świętego Gniewu

W przeciwieństwie do służalczości modernistów, prawowici pasterze nigdy nie wahali się potępiać tyranów. Św. Pius V ekskomunikował Elżbietę I (1570), Pius IX – Bismarcka (1875), Pius XI – Hitlera (1937). Tymczasem pseudo-hierarchia tańczy na grobach męczenników, opluwając ich pamięć.

Niech ostatnie słowo należeć będzie do Chrystusa Króla: „Kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed Ojcem moim, który jest w niebie” (Mt 10,33 Wlg). Apostazja w Ankarze niech będzie sygnałem dla wiernych: czas opuścić tonący okręt neo-kościoła i powrócić do jedynego Arca veritatis – Kościoła katolickiego sprzed 1958 roku.


Za artykułem:
Papież o pokoju i pomyślności dla Turcji i jej mieszkańców
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 27.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.