Pusty wykładowy salon na Jezuickiej Wyższej Szkole Filozoficznej w Monachium w 2025 roku. Dr Sebastian Ostritsch stoi przy katedrze z egzemplarzem Summy Teologicznej. Po jego stronie wiszący duży krzyż z widocznymi cieniami protestujących studentów w drzwiach.

Jezuicka uczelnia w Monachium cenzuruje wykład o dowodach na istnienie Boga – symptomatyczny upadek rozumu w posoborowej instytucji

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (28 listopada 2025) relacjonuje skandaliczne wydarzenie na Jezuickiej Wyższej Szkole Filozoficznej w Monachium, gdzie odwołano wykład dr. Sebastiana Ostritscha poświęcony tomistycznym dowodom na istnienie Boga. Decyzja zapadła pod presją środowisk lewicowych, które określiły katolickiego filozofa mianem „skrajnie prawicowego fundamentalisty”, „nazisty” i „mizantropa”. W odpowiedzi na groźby zakłócenia wydarzenia, administracja placówki stwierdziła, że „wobec okoliczności wewnętrznych i zewnętrznych otwarty dialog akademicki nie wydaje się już możliwy”.


Naturalistyczna rewolucja w sercu nominalnie katolickiej instytucji

Sytuacja demaskuje całkowite zerwanie posoborowych struktur z racjonalnym dziedzictwem Kościoła. Dr Ostritsch – wykładowca Uniwersytetu w Heidelbergu i redaktor katolickiego dziennika „Die Tagespost” – przygotował analizę „Pięciu dróg” św. Tomasza z Akwinu w konfrontacji z krytyką Kanta. Temat wykładu („Czy istnienie Boga jest przedmiotem poznania rozumowego? Tomasz z Akwinu kontra Immanuel Kant”) oraz promocja książki „Serpentyny: dowody na istnienie Boga Tomasza z Akwinu w dobie oświecenia” stanowią próbę odnowy klasycznej metafizyki. Tymczasem lewicowi aktywiści, jak donosi magazyn „Corrigenda”, zagrozili: „Jeśli wydarzenie nie zostanie odwołane, nie odbędzie się ono w spokoju”. Jeden ze studentów posunął się nawet do makabrycznego porównania: „Pan Ostritsch chce być jak Charlie Kirk, ale możemy was zapewnić: nie zastrzelimy go”.

„Uważam, że bardzo przykra jest ta dyskwalifikacja; pokazuje ona opłakany stan niemieckich uniwersytetów” – skomentował dr Ostritsch. „Ten stan charakteryzuje wrogość wobec intelektualizmu i ograniczenia lewicowej ideologii. To oczywiście smutne dla niemieckiego świata akademickiego”.

Tomizm versus ideologiczny terror: agonia rozumu w „kościele dialogu”

Reakcja mediów głównego nurtu ujawnia głębię paradoksu: katolicka uczelnia stała się narzędziem cenzury katolickiego myśliciela. Matthias Heine z „WELT” podkreślił: „Zakon jezuitów od dawna uważany jest za lewe skrzydło Kościoła Katolickiego. Dlatego to, co wydarzyło się w Monachium, jest tylko logiczne: członkowie uczelni, która nadal postrzega siebie jako filozoficzne miejsce kształcenia, zachowują się jak płytcy myśliciele”. Alexander Cammann z „ZEIT” dodał: „Ironia polega na tym, że katolicki myśliciel o powszechnie uznanych poglądach katolickich nie jest cancelowany przez Fundację Róży Luksemburg, ale przez katolicką instytucję”.

W świetle Quanta cura Piusa IX oraz Pascendi Dominici gregis św. Piusa X, cała sytuacja stanowi klasyczny przykład modernistycznej strategii: zastąpienie obiektywnej prawdy subiektywnymi „doświadczeniami”, a następnie eliminacja głoszących prawdę pod pozorem „braku dialogu”. Jak przypomina Sobór Watykański I: „Ten sam Święty Kościół wierzy i uczy, że Boga, początek i koniec wszystkiego, można z pewnością poznać z rzeczy stworzonych naturalnym światłem rozumu ludzkiego” (Konst. Dei Filius, DS 3004). Tymczasem jezuici – niegdyś elita intelektualna Kościoła – stali się strażnikami ideologicznej poprawności.

Teologiczny wymiar prześladowania: od rozumu do wiary

Dr Ostritsch zauważył duchowy wymiar całej sprawy: „Wiemy, że Bóg może wyciągnąć coś dobrego nawet z najgorszych sytuacji, na które pozwala. W moim przypadku nie tylko wszyscy rozmawiają o książce, ale także o dowodach na istnienie Boga, i miejmy nadzieję, że przyniesie to Bogu większą chwałę”. „Ad maiorem Dei gloriam” – dewiza jezuitów – została tu paradoxalnie zrealizowana przez tych, którzy chcieli uciszyć głos tradycji.

Wykład ostatecznie odbył się w Instytucie Myśli Społecznej Carla Badena, zaś dr Ostritsch zapowiedział prezentację swoich tez na Uniwersytecie Notre Dame. Ten epizod potwierdza diagnozę kard. Alfreda Ottavianiego z Intervention podczas Soboru: „Kościół zmierza ku autodestrukcji poprzez akomodację ze światem”. Gdy „katolickie” uczelnie odrzucają podstawy metafizyki, stają się jedynie świeckimi klubami dyskusyjnymi, zdradzając swoją dwutysiącletnią misję.


Za artykułem:
Jesuit university shuts down Catholic lecture after leftist students smear speaker as ‘Nazi’
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 28.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.