Portal Gość Niedzielny relacjonuje zdarzenie w Dżeninie na Zachodnim Brzegu, gdzie izraelskie siły bezpieczeństwa zastrzeliły dwóch Palestyńczyków. Rzecznik UNHCHR Jeremy Laurence określił incydent jako „pozasądową egzekucję”, powołując się na nagrania pokazujące mężczyzn z podniesionymi rękami. Autonomia Palestyńska mówi o „rażącym naruszeniu międzynarodowych praw”, podczas gdy Izrael utrzymuje, że ofiary były zaangażowane w terroryzm.
Naturalistyczne fałszerstwo moralnej oceny
Relacja portalu ujawnia całkowite uwikłanie w modernistyczne utopie praw człowieka, całkowicie pomijając nadprzyrodzoną perspektywę grzechu pierworodnego i konieczności Odkupienia. Cytowanie organów ONZ jako arbitra moralności stanowi jawne odrzucenie nauki Piusa XI z Quas primas: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusa – albowiem nie przez co innego mogą być usunięte przyczyny wojen lub usunięte niebezpieczeństwa wojny”.
Zastrzeleni mężczyźni mieli podniesione ręce i nie byli uzbrojeni.
Choć fakt ten wymaga dochodzenia, samo odwołanie się do „międzynarodowych norm humanitarnych” odsłania teologiczne bankructwo współczesnej narracji. Św. Augustyn w Państwie Bożym wykazuje, że żaden ziemski pokój nie jest możliwy bez przyjęcia zwierzchnictwa Chrystusa Króla. Tymczasem zarówno izraelska mentalność talmudyczna, jak i palestyński islamski dżihad stanowią jawne buntowanie się przeciwko panowaniu Zbawiciela.
Ewangelizacyjna zdrada Kościoła
Najcięższym zarzutem wobec autorów jest całkowite przemilczenie duty of missions – obowiązku głoszenia Ewangelii narodowi wybranemu i muzułmanom. Leon XIII w Caritatis studium nakazywał: „Kościół nigdy nie przestanie wkładać wszelkich starań, aby naród żydowski poznał światło prawdy”. Tymczasem sekta posoborowa, do której należy portal, zdradziła misyjny mandat, redukując chrześcijaństwo do roli obserwatora konfliktów.
Ministerstwo sprawiedliwości Izraela wszczęło dochodzenie karne w sprawie funkcjonariusza straży granicznej, który oddał strzały.
Procedura ta, oparta na świeckim pojęciu „sprawiedliwości”, stanowi parodię prawdziwego ładu moralnego. Św. Pius X w Vehementer nos potępił rozdział religii od państwa jako „zgubny błąd, który sprowadza społeczeństwa na manowce”. Brak wyraźnego wezwania do nawrócenia obu stron konfliktu demaskuje apostazję wewnętrzną środowiska odpowiedzialnego za publikację.
Ideologiczne uwikłanie „katolickiego” medium
Użycie określeń takich jak „Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka” czy „międzynarodowe konwencje” ujawnia przyjęcie masońskiej wizji świata. Syllabus Piusa IX wyraźnie potępia tezę, że „papież może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80). Tymczasem powoływanie się na instytucje odrzucające publiczne panowanie Chrystusa stanowi akt zdrady.
Większość ofiar na Zachodnim Brzegu to młodzi mężczyźni, a od początku roku zginęło ich tam ponad 300.
Statystyka ta, przytoczona bez odniesienia do rzeczywistości grzechu i konieczności Sakramentu Pokuty, staje się jedynie instrumentum belli w rękach globalistów. Jak nauczał Pius XII w Summi Pontificatus: „Pokój jest nierozerwalnie związany z uznaniem królewskiej godności Chrystusa i restauracją Jego prawa w życiu jednostek, rodzin i państw”.
Duchowa eutanasia
Całkowity brak w artykule odniesień do modlitwy, pokuty czy poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Marji (co stanowiłoby przynajmniej pozór katolickości) demaskuje naturalistyczne przesiąknięcie autorów. Ks. Feliks Sardá y Salvany w Liberalizm jest grzechem przestrzegał: „Gdy dziennikarz katolicki milczy o prawach Boga, staje się sługą rewolucji”.
Fakt, że Palestyński Islamski Dżihad otwarcie deklaruje przynależność zabitych do swoich struktur, powinien wywołać wezwanie do nawrócenia terrorystów – zamiast tego mamy płytkie rozważania o „procedurach”. To właśnie jest owoc soborowej apostazji: redukcja wiary do etycznego gadulstwa, podczas gdy dusze pogrążają się w piekle.
Za artykułem:
Pozasądowa egzekuzja na Zachonim Brzegu? (gosc.pl)
Data artykułu: 28.11.2025
