Zdjęcie przedstawiające tradycyjne katolickie uroczystości Barbórki na Karczówce w Kielcach pod przewodnictwem ks. Grzegorza Kurpa SAC z udziałem górników i pracowników.

Barbórkowe zgorszenie na Karczówce: gdy folklor zastępuje wiarę

Podziel się tym:

Portal eKAI (30 listopada 2025) relacjonuje barbórkowe uroczystości u „księży” pallotynów na Karczówce w Kielcach, gdzie przedstawiciele zawodów związanych z wydobyciem surowców uczestniczyli w „Mszy św.” pod przewodnictwem „ks. dr. Grzegorza Kurpa SAC” – „wiceprowincjała” prowincji „Chrystusa Króla”. Wydarzenie, oficjalnie wpisane w początek Adwentu, stanowi jaskrawy przykład degeneracji posoborowej pseudoreligijności.


Profanacja liturgii i świętości

Oprawa muzyczna z udziałem Orkiestry Dętej ze Skalbmierza to klasyczny przejaw profanum w sacrum, gdzie powaga Najświętszej Ofiary ustępuje miejsca rozrywkowemu charakterowi zgromadzenia. Jak zauważał Pius X w Motu proprio Tra le sollecitudini: „Muzyka kościelna musi posiadać w najwyższym stopniu następujące przymioty: świętość, dobroć formy i powszechność” (1903) – czegoż bardziej przeciwnego duchowi tej zasady niż trąby i werble w miejscu chorału gregoriańskiego?

Sam zaś posąg „św. Barbary” z galeny – choć historycznie znaczący – staje się przedmiotem niebezpiecznego fetyszyzmu. Kościół zawsze przestrzegał przed materializacją kultu, przypominając słowa św. Jana Damasceńskiego: „Cześć oddawana obrazom przechodzi na pierwowzór” (De fide orthodoxa). Tu zaś pierwowzór został zredukowany do patronki proceduralnego bezpieczeństwa, jak wskazuje relacja:

św. Barbara (…) jest „przykładem czujności w niebezpieczeństwie, ale i w rutynie”. – Jest patronką prac wymagających tego, aby w rutynie nie zatracić czujności

Adwent bez Chrystusa Króla

Homilia „ks. Kurpa” odsłania duchową pustkę neo-kościoła. Gdy mówi o współczesnym człowieku, który „nie lubi oczekiwania” i ucieka w „fastfoody” oraz technikę, kompletnie pomija eschatologiczny wymiar Adwentu jako przygotowania na Sąd Ostateczny. Nie wspomina ani słowem o konieczności pokuty, uczynków zadośćuczynienia czy obowiązku publicznego uznania panowania Chrystusa Króla – czego domagał się Pius XI w encyklice Quas primas:

nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego

Zamiast wezwania do nawrócenia – psychologiczne dywagacje o „uważności życia”. Zamiast grozy nadchodzącego Sądu – płytkie moralizatorstwo o „zatwardziałości serca”. To nie kazanie katolickie, lecz coachingowa pogadanka.

Czy św. Barbara poznałaby swój kult?

Prawdziwa św. Barbara z Nikomedii – virgo et martyr – została zamordowana przez własnego ojca za odmowę wyrzeczenia się wiary. Jej historię sprowadzono tu do patronatu nad proceduralnym bezpieczeństwem pracy. Gdzież wspomnienie o jej męczeńskiej śmierci za wyznawanie Trójcy Świętej? Gdzie nawiązanie do jej wstawiennictwa przed tronem Bożym za konających bez sakramentów?

Figura z galeny – choć imponująca materialnie – staje się symbolem zniekształconej duchowości. Jak zauważono w pliku [Fałszywe objawienia fatimskie]: „hiper-akty kultu (np. poświęcenie Rosji) podważają scentralizowaną rolę Kościoła i sakramentów”. Tu mamy do czynienia z analogicznym zjawiskiem: lokalny folklor zagłuszający istotę katolickiego kultu świętych.

Pallotyni: strażnicy tradycji czy agenci modernizmu?

Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego założone w 1835 r. przez Wincentego Pallottiego już w XX wieku stało się inkubatorem posoborowych innowacji. Uczestnictwo w ich strukturach „wiceprowincjała” – tytuł sam w sobie będący modernistyczną nowinką – w wydarzeniu łączącym sacrum i profanum potwierdza apostazję zgromadzenia. Warto przypomnieć, że sam Pallotti głosił konieczność „odnowienia wiary i rozpalenia miłości w Kościele” – cóż za ironia, gdy dziś jego imieniem posługują się niszczyciele wiary!

Genius loci czy genius apostazji?

Reaktywacja „tradycji” w 2001 r. przez Stowarzyszenie Ochrony Tradycji Genius Loci „Karczówka” to modelowy przykład posoborowego fałszowania pojęć. Prawdziwa tradycja katolicka – depositum fidei – nie potrzebuje „reaktywacji” przez świeckie stowarzyszenia. Jak czytamy w Syllabusie błędów Piusa IX:

Wiara Chrystusowa jest w opozycji do ludzkiego rozumu, a objawienie nie tylko nie jest pożyteczne, ale wręcz szkodzi doskonałości człowieka (błąd 6)

Tymczasem całe wydarzenie promuje dokładnie tę sprzeczność: religię jako kulturowe dziedzictwo, a nie nadprzyrodzoną rzeczywistość.

Barbórka na Karczówce ujawnia głębię kryzysu: zastąpienie prawdziwej pobożności folklorystycznym spektaklem, liturgii – zgromadzeniem, a wiary – psychologią. W obliczu takich skandali pozostaje wołać za Psalmistą: „Zmiłuj się nad nami, Boże, bo poganie wtargnęli do dziedzictwa Twego!” (Ps 78,1 Wlg).


Za artykułem:
30 listopada 2025 | 21:48Barbórka u pallotynów na Karczówce w Kielcach
  (ekai.pl)
Data artykułu: 30.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.