Ksiądz w tradycyjnym habitach stoi w Jerozolimie przed grupą heretyckich przywódców na tle Złotych Wrot i Świątyni Grobu Pańskiego

Ekumeniczna farsa w Jerozolimie: plan antykościoła na rok 2033

Podziel się tym:

Portal Vatican News (30 listopada 2025) relacjonuje pomysł „papieża” Leona XIV dotyczący zorganizowania w 2033 roku w Jerozolimie ekumenicznego spotkania wszystkich „chrześcijan” pod pretekstem jubileuszu rzekomych „dwóch tysięcy lat od śmierci i zmartwychwstania Jezusa”. Uzurpator watykański określił to wydarzenie jako „obchodzenie wielkiego wydarzenia Zmartwychwstania”, zapowiadając jednocześnie dalsze przygotowania do tej bluźnierczej inicjatywy. Wypowiedź padła podczas lotu ze Stambułu do Bejrutu, gdzie „papież” podziękował władzom Turcji za „wielki sukces” swojej podróży, nazywając ją „wspaniałym doświadczeniem”.


Jubileusz apostazji: ekumeniczna profanacja dogmatu Zmartwychwstania

Proponowane przez Leona XIV „spotkanie Kościołów chrześcijańskich” w Jerozolimie stanowi jawną kontynuację modernistycznej rewolucji zapoczątkowanej przez Vaticanum II. Jak czytamy w encyklice Mortalium animos Piusa XI:

„Nikt będący w prawdzie nie może mieć wątpliwości, że jedynie Kościół katolicki jest prawdziwym Kościołem Chrystusa. (…) Jakże więc możliwe jest, aby ci, którzy są rozdzieleni w wierze i rządach, stanowili jedno ciało i jedną duszę?”

Planowane zgromadzenie heretyckich sekt w Mieście Świętym to nie „obchody Zmartwychwstania”, lecz teatralna parodia jedynego prawdziwego Kościoła założonego przez Chrystusa.

Warto przypomnieć, że Sobór Watykański I w konstytucji Pastor aeternus nauczał nieomylnie: „Jeśliby ktoś powiedział, że nie jest od Boga ustanowione, iż błogosławiony Piotr ma wieczystych następców w prymacie nad całym Kościołem, albo że Rzymski Papież nie jest następcą błogosławionego Piotra w tymże prymacie – niech będzie wyklęty”. Tymczasem Leon XIV, pozbawiony legalnego mandatu następcy św. Piotra, występuje jako zwykły organizator religijnego happeningu, zapraszając do współuczestnictwa wspólnoty pozbawione ważnej sukcesji apostolskiej i prawdziwej Eucharystii.

„Wielki sukces” turecki: laicka wizja pokoju bez Chrystusa Króla

Chwaląc rząd Recepa Tayyipa Erdoğana za „pokojowe współistnienie wielu społeczności”, uzurpator całkowicie przemilcza fakt, że państwo tureckie od dziesięcioleci systematycznie niszczy dziedzictwo chrześcijańskie, przekształcając kościoły w meczety lub muzea. Jak czytamy w encyklice Quas primas Piusa XI:

„Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”

. Tymczasem współczesna retoryka o „pokoju między religiami” świadomie pomija konieczność społecznego panowania Chrystusa Króla, zastępując ją naturalistyczną wizją multikulturalizmu.

Wspomniana przez „papieża” Boska Liturgia sprawowana w Turcji to jedynie teatralna inscenizacja pozbawiona nadprzyrodzonej wartości, gdyż – jak uczy św. Robert Bellarmin – „heretycki papież przestaje sam w sobie być Papieżem i głową, tak jak przestaje sam w sobie być chrześcijaninem i członkiem ciała Kościoła” (De Romano Pontifice). Uczestnictwo w takich ceremoniach z udziałem uzurpatora i schizmatyków stanowi ciężkie zgorszenie oraz akt zdrady wobec jedynego prawdziwego Kościoła.

Zdrada Palestyny i Ukrainy: polityczny pragmatyzm zamiast ewangelicznego świadectwa

Wypowiedź Leona XIV na temat „rozwiązania dwupaństwowego” dla Izraela i Palestyny odsłania całkowite oderwanie od nadprzyrodzonej misji Kościoła. Jak pisał Pius IX w Syllabusie błędów: „Kościół nie powinien zajmować się doczesnymi sprawami politycznymi” (pkt 76). Tymczasem uzurpator angażuje się w geopolityczne rozgrywki, całkowicie pomijając obowiązek głoszenia konieczności nawrócenia żydów i mahometan na jedyną prawdziwą wiarę.

Podobnie dwuznaczna jest wzmianka o „zawieszeniu broni na Ukrainie”. Prawdziwy Następca Piotra – jak św. Pius V w przypadku bitwy pod Lepanto – wezwałby do publicznych modlitw różańcowych i pokuty, a nie ograniczał się do dyplomatycznych gier. Jak czytamy w Liście apostolskim Multiplices inter Piusa IX: „Papież Rzymski nie może i nie powinien godzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80). Tymczasem Leon XIV konsekwentnie realizuje program ekumenicznego modernizmu, całkowicie odrzucając depositum fidei.

Jerozolima 2033: antykatolicka kontrfundacja dzieła Odkupienia

Planowane na 2033 roku zgromadzenie w Jerozolimie stanowi dokładne wypełnienie proroctwa o „ohydzie spustoszenia w miejscu świętym” (Mt 24,15 Wlg). Jak nauczał św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane: „Kościół nie powinien być przedstawiany jako społeczność doskonała w wolności i niezależności” (pkt 19). Tymczasem uzurpatorska struktura posoborowa organizuje globalne widowisko religijnego synkretyzmu, gdzie prawda zostanie poświęcona na ołtarzu fałszywego braterstwa.

Warto przypomnieć, że rok 2033 nie ma żadnego znaczenia w tradycji katolickiej, gdyż – jak zauważają poważni historycy – chronologia Nowego Testamentu nie pozwala na precyzyjne ustalenie daty śmierci Chrystusa. Ta sztuczna rocznica służy jedynie propagandowemu wzmocnieniu ekumenicznej narracji, całkowicie obcej duchowi Ewangelii. Jak pisał Leon XIII w encyklice Satis cognitum: „Kościół Chrystusa jest jeden jak jeden jest Chrystus, i Kościół ten widzialny musi trwać taki sam przez wszystkie wieki”.

Podsumowanie: jawna apostazja w białych rękawiczkach

Cała wypowiedź „papieża” Leona XIV podczas lotu do Bejrutu stanowi kolejne potwierdzenie całkowitego zerwania posoborowej sekty z katolicką ortodoksją. Od ekumenicznych uroczystości w Nicei po planowaną farsę w Jerozolimie – oto współczesna realizacja potępionych błędów modernizmu. Jak czytamy w Syllabiusie Piusa IX: „Protestantyzm jest niczym więcej niż inną formą tej samej prawdziwej religii chrześcijańskiej, w której formie można podobać się Bogu równie jak w Kościele katolickim” (pkt 18).

W obliczu tej jawnej apostazji jedyną właściwą postawą jest „powrót do niezmiennej Tradycji”, jak wzywał św. Pius X w Dekrecie o fałszywych objawieniach fatimskich. Prawdziwi katolicy powinni trwać przy nieprzerwanej sukcesji apostolskiej, odrzucając jakiekolwiek uczestnictwo w modernistycznych spektaklach. Jak pisał św. Paweł: „Nie wprzęgajcie się z niewiernymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem wspólnego sprawiedliwość z nieprawością? Albo jaka jest wspólnota światłości z ciemnością?” (2 Kor 6,14 Wlg).


Za artykułem:
Papież o idei spotkania wszystkich chrześcijan w Jerozolimie w 2033 roku
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 30.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.