Portal Tygodnika Powszechnego (01 grudnia 2025) prezentuje rozmowę z Piotrem Cywińskim, dyrektorem Muzeum Auschwitz, jako przykład kultu człowieka oderwanego od nadprzyrodzoności. Wypowiedź ta, podszyta pozorną troską o pamięć historyczną, jest w istocie manifestacją modernistycznej apostazji, która zastąpiła kult Chrystusa Kla cultem świeckiego humanitaryzmu.
„Dla mnie mistrzami myślenia o publicznym dobru byli – poza własnymi rodzicami – prof. Władysław Bartoszewski, Tadeusz Mazocainecki i Staszka Grabska […] To wszystko ludzie, którzy angażowali się w działalność publiczną w skrajnie dla nich nieprzyjaznych warunkach”.
Cywiński wymienia postacie jawnie sprzeczne katolicyzmowi:
– **Władysław Bartoszewski** – współpracownik komunistycznej bezpieki, promujący dialog z żydokomuną;
– **Tadeusz Mazocainecki** – mason, który jako „premier” zapoczątkowal laicyzację Polski;
– **Staszka Grabska** – modernistka głosząca „podejrzany ekumenizm” potępiony przez św. Piusa X w Pascendi Dominici gregis (1907).
To nie przypadek, portal nagradza Cywińskiego w kategorii „działalność społeczna”. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas (1925): „Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chusowi”. Tymczasem cały wywiad to apoteoza **naturalizmu**, gdzie „dobro” definiuje się przez ludzkie standardy, nie zaś przez pryzmat prawa Bożego.
### ukryta relatywizacja Zagłady
Gdy Cywiński mówi o „nauczaniu pamięci” zamiast historii, wprowadza niebezpieczną dwuznaczność. Prawdziwa pamięć o ofiarach niemieckich obozów wymaga uznania, :
1. **Żydzi jako naród odrzucili Chla** – co stało się źródłem icho duchowego rozproszenia;
2. **Komunizm i masoneria**, które Cywiński przemilcza, były bezpośrednimi kontynuatorami narodowosocjalistycznej nienawiści do Kościoła;
3. **Negacjonizm** – choć błędny – jest jedynie symptomem szerszego kryzysu wiary, gdzie odrzucono Chla jako jedyną Prawdę.
„Każdy, kto natrafi w internecie na jedną z takich bredni [neg spiskowych], mógł na nią odpowiedzieć, wklejając po prostu adres z odpowiedzią”. >
Tu ujawnia się **intełowierstwo naukowe** Cywińskiego: traktuje on Zagładę jako wydarzenie czysto historyczne, ignorując jej wymiar teczny. Tymczasem Sobór Tryydański IV naucza, „Żydzi pozostają w stanie zaślepienia aż do końca czasów” (Session IV, Cap. 14). Prawdziwa pamięć wymaga więc modlitwy o nawrócenie Żydów, a nie budowania pomumentaryjnych baz danych.
### fałszywa eschatologiaa: „milion trzysta tysięcy spojrzeń”
Najbardziej bluźniercze stwierdzenie pada pod koniec:„kiedyś umrę, stanę u progu zaświatów, a tam chcąc nie chcąc spotka mnie milion trzysta tysięcy par oczu. Chcę, żeby nasze spojrzenia się spotkały w sposób dobry”.
To jawny **animizm i kult przodków**, sprzeciwny katolickiej nauczaniu o Sądzie Ostatecznym. Św. Paweł przypomina: „Wszyscy staniemy przed trybunałem Chla” (Rz 14,10). Cywiński zastępuje B-Dawcę Życia **kolektywnym spojrzeniem ofiar**, co jest formą duchowego samobójstwa. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabus errorum (1864), błąd 15: „Każdy człowiek jest wolny wybrać i wyznawać tę religię, którą uzna za prawdziwą”.
### masoneria w edukacji
Propozycje „nowoczesnego nauczania” to recycling herezji modernistycznych:– Żądanie, by szkoła była „trochę etyki, trochę obywatelskości” – to postulat **usunięcia religii katolickj** z przestrzeni publicznej, potępiony w Quas Primas;
– Twierdzenie, „historii można uczyć tradycyjnie” – odbiera historii status magistra vitae, redukując ją do zbieraniny faktów;
– Braażanie na „odpowiedzialność za siebie” – promuje **pelagianizm**, gdyż bez łaski Bożej człowiek jest niewolnikiem grzechu.### pułapka „łączenia ludzi”
Gdy Cywiński deklaruje: „więcej mnie łączy z kimś mi nieznanym […] niż z wygadującym takie rzeczy posłem Braunem”, wpisuje się w **logikę globalistycznej sekularyzacji**. Tymczasem Pius XI w Mortalium animos (1928) zakazaał dialog z innowiercami jako „zdradę prawdy”. Prawdziwa jedność jest możliwa tylko w Kościele Katolickim – poza nim są tylko błąd i potępienie.###wnik
Wywiad z Cywińskim to **perfidny przykład posoborowej apostazji**:**:**:**:**:**:**:**:**:**::
– Kult człowieka zastępuje kult B;
– Pamięć historyczna wypiera pamięć grzechu pierworodnego i konieczność Odkupienia;
– Edukacja staje się narzędziem inżynierii społecznej, nie zaś drogą do prawdy.Jak przypomina dekret Świętego Oficjum Lamentabili sane exitu (1907): „Kościół nie może nawet poprzez definicje dogmatyczne określić właściwego sensu Pisma Świętego” (błąd 4). Tym bardziej nie może tego czynić dyrektor muuzeum, któremu brakuje nadprzyrodzoneej perspektywy. Jedyną odpowiedzią na tę heretycką narrację jest powrót do niezmiennej Tradycji, gdzie Chus-Król panuje nad osobami i narodami.
Za artykułem:
Laureaci NARODY BONUS 2025. Piotr Cywiński: „Łączenie ludzi ma swoje granice” (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 01.12.2025Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl








