Ekumeniczny spektakl w Bejrucie jako przejaw apostazji posoborowej
Portal Catholic News Agency (1 grudnia 2025) relacjonuje ekumeniczne widowisko w Bejrucie, gdzie uzurpator watykański Robert Prevost („Leon XIV”) uczestniczył w bluźnierczym spotkaniu z przywódcami sekt schizmatyckich i heretyckich. W przemówieniu pełnym modernistycznej nowomowy stwierdził, że Liban pozostaje „znakiem, że jedność i pokój mogą być osiągnięte” pomimo różnic religijnych. Całe wydarzenie stanowi jawną zdradę Quas Primas Piusa XI, który uroczyście ogłosił: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusowym” jako jedyną drogę do prawdziwej jedności narodów.
Teologiczny zamach na królewską godność Chrystusa
„Lebanon proves this kind of dialogue is possible, where minarets and bell towers stand side by side and bear witness to belief in the one God”
To stwierdzenie „Leona XIV” jest otwartym odrzuceniem dogmatu Extra Ecclesiam nulla salus oraz nauki Pius IX zawartej w Syllabus Errorum (pp. 15-18), potępiającej indyferentyzm religijny. Zestawienie muzułmańskich minaretów z katolickimi dzwonnicami jako równorzędnych świadectw wiary w Boga to akt apostazji, gdyż jak nauczał św. Robert Bellarmin: „Kościół jest jedyny jak jeden jest Bóg, jedna wiara, jeden chrzest (Ef 4,5). Kto więc nie jest w tym Kościele, nie może mieć udziału w życiu wiecznym” (De Ecclesia militante).
Wspomnienie przez uzurpatora dokumentu Nostra Aetate jedynie potwierdza kontynuację soborowej rewolucji. Jak trafnie zauważył abp Marcel Lefebvre (choć sam będąc w błędzie co do ważności posoborowych „papieży”): „Dialog jest zdradą. Albo się naucza, albo się słucha w milczeniu”. Tymczasem opisana ceremonia zawierała:
- Bluźnierczą równoległą „liturgię” z czytaniami z Koranu i Ewangelii
- Wspólną modlitwę z alawitami, druzami i protestantami
- Symboliczne sadzenie drzewka oliwnego – gest zaczerpnięty z masońskiej symboliki „pokoju światowego”
Martwy liberalizm zamiast żywej wiary
Przemilczenie przez komentowany portal katastrofalnego stanu libańskiego katolicyzmu jest wymowne. Dane demograficzne (70% muzułmanów, 30% chrześcijan) pokazują skutki zdrady maronickich hierarchów, którzy od dziesięcioleci współpracują z okupującą Watykan sektą posoborową. Zamiast nawracać niewiernych, „Kościół” Nowego Adwentu promuje jałowy dialog, prowadzący do zniesienia Krzyża jako znaku zbawienia.
Opis Martyrs’ Square jako miejsca „demonstracji przekraczających podziały sekciarskie” odsłania rewolucyjną agendę: zastąpienie królestwa Chrystusa demokratycznym bałwochwalstwem „woli ludu”. To dokładnie wypełnia proroctwo Piusa X z Lamentabili sane (p. 65), który potępił modernistów głoszących, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach”.
Spektakl zamiast sakramentów
„The program included chanting from the Gospel, a moment of silence, and chanting from the Quran”
To ekumeniczne widowisko całkowicie pomija prawdziwe środki zbawienia: Najświętszą Ofiarę Ołtarza i sakramenty. Wspólne „modlitwy” z heretykami i niewiernymi są świętokradztwem, zakazanym przez św. Pawła (2 Kor 6,14-18). Jak przypomina bulla Exsurge Domine Leona X potępiająca Lutra: „Błądzącym i odłączonym od jedności Kościoła oraz uparcie trwającym w rozłamie w żaden sposób nie wolno uczestniczyć w naszych sakramentach”.
Ceremonia w Bejrucie to kolejny dowód, że struktury posoborowe stały się masońską organizacją, realizującą plan Alfonsa de Ratisbonne wyrażony w 1843 r.: „Zniszczyć Rzym papiestwa, by zbudować Rzym ekumeniczny”. Tymczasem prawdziwi katolicy pamiętają słowa Piusa IX: „Niemożliwa jest zgoda między Chrystusem a Belialem” (Qui pluribus).
Zamiast pustych gestów „pokoju”, Libańczycy potrzebują nawrócenia się do jedynego Zbawiciela – Jezusa Chrystusa Króla. Dopóki jednak ich hierarchowie uczestniczą w tego typu bluźnierstwach, dopóty kraj ten będzie pogrążał się w chaosie, co stanowi namacalny skutek odstępstwa od wiary.
Za artykułem:
Pope Leo tells Lebanese religious leaders unity and peace are possible (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 01.12.2025
