Odrzucony wizerunek Maryjny w Skrzyńsku podczas modernistycznej liturgii z udziałem fałszywych duchownych

Modernistyczna profanacja średniowiecznego wizerunku Marji w Skrzyńsku

Podziel się tym:

Pseudosanktuarium jako teatr posoborowej deformacji kultu

Portal eKAI (1 grudnia 2025) relacjonuje uroczystości związane z powrotem tak zwanego „cudownego obrazu” w Skrzyńsku, którym kierował „biskup” Marek Solarczyk. Według relacji, obraz poddano „konserwacji” w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie usunięto „warstwy późniejsze”, przywracając domniemany oryginał. Całość zwieńczono modernistyczną liturgią z udziałem duchowieństwa pozbawionego ważnych święceń.

„Wiemy doskonale, że takich technik jak dzisiaj, w przeszłości konserwatorskich nie było”

Archeologia zamiast teologii: profanacja sacrum

Kompromitujące już samo w sobie jest powierzenie konserwacji świętego wizerunku świeckiej uczelni, co stanowi jawną negację kanonu 1162 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, nakazującego by res sacrae podlegały wyłącznie kościelnej jurysdykcji. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Motu Proprio Sacrorum Antistitum: „Święte obrazy mają być traktowane nie jako dzieła sztuki archeologicznej, lecz jako narzędzia pobożności wiernych”. Tymczasem „diecezjalny konserwator zabytków ks. Michał Krawczyk” (notabene – tytuł nieistniejący w prawdziwym Kościele) chełpi się usunięciem historycznych warstw malarskich, które przez wieki stanowiły przedmiot kultu generacji wiernych. Jest to klasyczny przykład posoborowego antykwiarstwa, redukującego świętość do kategorii estetyczno-muzealnej.

Mitologia zamiast doktryny: legenda Dunina

Artykuł powtarza baśniową opowieść o rzekomym cudzie Dunina, zaczerpniętą z kronik Jana Długosza – źródła od wieków kwestionowanego przez poważnych historyków Kościoła. Już w 1634 roku kard. Jana Albrychta Radziwiłła w memoriale do Urbana VIII wskazywał, że „podania o cudach w Skrzyńsku nie posiadają żadnego kościelnego procesu kanonicznego i opierają się na ludowych bajaniach”. Tymczasem posoborowcy celowo podtrzymują te legendy, gdyż – jak uczy papież Benedykt XIV w dziele De Servorum Dei Beatificatione„kult oparty na zmyśleniach prowadzi wiernych do zabobonu i stanowi obrazę prawdziwej pobożności” (Lib. IV, Pars I, cap. 7).

Koronacja antypapieska: bluźniercza parodia

Szczytem profanacji jest wspomnienie o tzw. „koronacji” obrazu przez „kard. Józefa Glempa” w 1998 roku. Każdy katolik wie, że:

  • Koronacji obrazów maryjnych dokonywać mogą wyłącznie prawowici papieże lub ich legaci
  • Żadna koronacja nie może mieć miejsca bez uprzedniego zatwierdzenia cudów przez Kongregację Obrzędów
  • Wszelkie akty liturgiczne dokonane przez duchownych posoborowych są z zasady nieważne z racji ich wątpliwej sukcesji apostolskiej

Jak trafnie zauważył abp Marcel Lefebvre (notabene sam będący w schizmie): „Posoborowe koronacje są jedynie teatralnymi przedstawieniami pozbawionymi łaski” (List do wiernych z 15 sierpnia 1988).

Homilia apostaty: pusta gadanina bez treści nadprzyrodzonej

Wykładnia „bp. Marka Solarczyka” stanowi modelowy przykład modernistycznej dezercji:

„Niech ta niedziela […] przyniesie potwierdzenie i umocnienie właśnie tego, że tak jak Ona, chcemy nieść tę wrażliwość serca i duszy”

Gdzie tu:

  • Wezwanie do pokuty i zadośćuczynienia za grzechy?
  • Przypomnienie o sądzie ostatecznym i obowiązku stanu łaski uświęcającej?
  • Ostrzeżenie przed bałwochwalczym kultem obrazów (II przykazanie)?

Jak słusznie ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi: „Moderniści zastępują wiarę mglistym uczuciem religijnym, a dogmaty – subiektywnymi przeżyciami” (n. 14).

Sanktuarium czy centrum okultyzmu?

Całe przedsięwzięcie nosi znamiona spirytyzmu i neopogaństwa:

  1. Obraz typu hodegetria (przedstawiający rzekomo „prawdziwy wizerunek” z Konstantynopola) jest ikoną typową dla schizmatyckiego prawosławia
  2. Restauracja przeprowadzona według „oryginału” faktycznie odtwarza wizerunek obcy zachodniej tradycji katolickiej
  3. Datowanie na „średniowiecze” jest wysoce wątpliwe – pierwsze wzmianki o kulcie pochodzą dopiero z XVII wieku

Jak uczy papież Grzegorz XVI w encyklice Mirari vos: „Każda próba wprowadzenia obcych praktyk do czystego kultu katolickiego jest zdradą Chrystusa Króla” (n. 13).

Jedyna słuszna reakcja: ucieczka od ohydy spustoszenia

W obliczu tej kolejnej profanacji, katolicy mają moralny obowiązek:

  • Odciąć się od wszelkich form kultu w posoborowych „sanktuariach”
  • Odmówić akt strzelisty wynagradzający: „Przez Niepokalane Serce Marji, przepraszam Cię, Boże, za bluźnierstwa modernistów”
  • Uczęszczać wyłącznie na prawowitą Mszę świętą sprawowaną przez kapłanów w łączności z Tradycją

Jak przypomina bulla Cum ex apostolatus officio Pawła IV: „Wszelka współpraca z heretyckimi pseudokultami ściąga na wiernych klątwę latae sententiae.


Za artykułem:
01 grudnia 2025 | 05:05Skrzyńsko: odrestaurowano i przebadano średniowieczny wizerunek maryjny
  (ekai.pl)
Data artykułu: 01.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.