Arcybiskup Wiesław Śmiglia przemawia w tradycyjnym kościele katolickim o sakramencie małżeństwa i rodzinie

Tymczasowość związków i kryzys rodziny – konsekwencja apostazji posoborowej

Podziel się tym:

Portal eKAI (1 grudnia 2025) relacjonuje wypowiedź abp Wiesława Śmigla, metropolity szczecińsko-kamieńskiego, który diagnozując polski kryzys demograficzny wskazuje na „kulturę tymczasowości” i nadmiar relacji wirtualnych jako główne przyczyny braku trwałych związków. Hierarcha podkreśla konieczność budowania „dobrej atmosfery wokół rodziny” i pokazywania przykładów „szczęśliwych małżeństw”, całkowicie pomijając nadprzyrodzony charakter sakramentu małżeństwa i jego nierozerwalność.


Naturalistyczna redukcja małżeństwa do płynnej relacji

„Związki są tymczasowe, unikamy dzieci, bo unikamy tego, co mogłoby te związki pieczętować”

Przedstawiona przez abp Śmigla analiza sprowadza małżeństwo do poziomu czysto naturalnej umowy społecznej, całkowicie pomijając jego istotę jako sakramentu wzajemnego uświęcenia (Ef 5,22-33 Wlg). Brak jakiegokolwiek odwołania do dogmatycznej nauki Kościoła zawartej w Casti connubii Piusa XI czy Arcanum divinae sapientiae Leona XIII demaskuje modernistyczną mentalność mówcy. W miejsce objawionej prawdy o nierozerwalności związku (Mt 19,6 Wlg) proponuje się psychologiczno-socjologiczny dyskurs o „trudnościach w budowaniu relacji”.

Religijny synkretyzm w służbie rewolucji antropologicznej

Powoływanie się na tzw. Franciszka i jego koncepcję „kultury tymczasowości” („Amoris laetitia” p. 39) ujawnia przyjęcie posoborowej narracji niszczącej katolicką ontologię małżeństwa. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Pascendi dominici gregis, moderniści „w miejsce niezmiennej prawdy podsuwają płynne «doświadczenie religijne» dostosowane do ducha czasu” (n. 13). W analizie hierarchy brak jakiegokolwiek odniesienia do:

  • Grzechu pierworodnego jako źródła rozbicia relacji (Rdz 3,16 Wlg)
  • Konieczności łaski uświęcającej dla budowania trwałych związków
  • Katolickiej nauki o celach małżeństwa (proles, fides, sacramentum)

Duszpasterstwo jako technika socjoterapeutyczna

Proponowane „rozwiązania” noszą znamiona czystego naturalizmu:

„nauka budowania relacji, rozmawiania, komunikowania się (…) bardziej słuchać niż tylko mówić, bardziej rozumieć, mniej oceniać”

To jawne przełożenie świeckich technik komunikacji interpersonalnej na grunt pseudo-duszpasterstwa, podczas gdy Kościół zawsze nauczał, że fundamentem jedności małżeńskiej jest łaska sakramentalna i życie zgodne z ewangelicznymi radami (Mt 19,11-12 Wlg). Brak jakiegokolwiek wezwania do:

  • Pokuty i nawrócenia
  • Cnoty czystości przedmałżeńskiej
  • Odrzucenia antykoncepcji i grzechów nieczystych

Milczenie o głównej przyczynie: apostazji wiary

Najcięższym zarzutem wobec prezentowanej analizy jest całkowite pominięcie religijnego wymiaru kryzysu. Gdy ponad 70% Polaków nie uczestniczy w Niedzielnej Ofierze (dane sprzed 2022), a „małżeństwa” sakramentalne stanowią mniej niż 30% zawieranych związków, mówienie o „wirtualnych relacjach” jako głównej przyczynie demograficznego kryzysu to kuriozalne odwracanie uwagi od sedna problemu. Jak przypomina Pius XI w Quas primas: „Pokój Chrystusa możliwy jest tylko w Królestwie Chrystusowym” (n. 1).

Fałszywe remedia: świecka promocja „szczęśliwych małżeństw”

„musimy pokazywać małżeństwa, które są radosne i szczęśliwe”

Ta propozycja wpisuje się w posoborowy redukcjonizm, sprowadzający zbawczą misję Kościoła do kampanii public relations. Tymczasem katolicka rodzina to nie „przykład udanego związku”, ale „domowy Kościół” (KKK n. 1655), którego członkowie dążą do świętości poprzez:

  • Codzienny różaniec
  • Ascezę i umartwienie
  • Wierność liturgicznej tradycji

Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia („Bugnini’s abomination”), jest jeżeli nie li świętokradztwem, to bałwochwalstwem.

Duchowa pustynia posoborowej „pastoralnej troski”

Cała wypowiedź hierarchy ujawnia tragiczne skutki soborowej rewolucji. Gdy zamiast nieomylnego Magisterium mamy „wrażliwość duszpasterską”, a w miejsce modlitwy i pokuty – psychologię, nie dziwią „owce bez pasterza” (Mt 9,36 Wlg). Jak przestrzegał Pius XII: „Najstraszliwsza rzecz dla Kościoła nie dzieje się przez prześladowania, ale przez zatrucie jego wewnętrznych źródeł” (Przemówienie do kardynałów, 12.11.1948).

Jedynym lekarstwem na opisywane kryzysy jest powrót do integralnej doktryny katolickiej, odrzucenie posoborowych nowinek i odnowa życia sakramentalnego w rycie trydenckim – jedynej gwarancji zachowania nieskażonej depozytu wiary.


Za artykułem:
Przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP: brak trwałych relacji przekłada się na demografię
  (ekai.pl)
Data artykułu: 01.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.