Portal Tygodnik Powszechny (2 grudnia 2025) przedstawia program festiwalu Boska Komedia jako „panoramę trendów” współczesnego teatru, wymieniając spektakle Mai Kleczewskiej, Agnieszki Szpili oraz „wydarzenie specjalne” Florentiny Holzinger. W całym tekście brak jakiejkolwiek refleksji nad duchowym niebezpieczeństwem uczestnictwa w przedsięwzięciach sprzecznych z katolicką moralnością i koncepcją sztuki.
Bluźniercze zawłaszczenie świętej tradycji
Już sama nazwa festiwalu – Boska Komedia – stanowi akt kulturowego świętokradztwa. Jak stwierdza Pius XI w encyklice Quas primas: „Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi […]. Sam Chrystus bowiem dał dowód najwyższego stopnia miłości, gdy życie swoje oddał za zbawienie ludzi”. Przekształcenie chrześcijańskiego arcydzieła Dantego w platformę dla spektakli kwestionujących naturalny porządek moralny to przejaw modernistycznej strategii zawłaszczania symboli wiary dla celów antyreligijnych.
„Pokazy przedstawienia «Rok bez słońca» Florentiny Holzinger – największej europejskiej sensacji festiwalowo-teatralnej ostatnich lat – to otrzymamy festiwalową linię wysokiego napięcia pełną pytań o teatr i świat”
Przemilczenie faktu, że twórczość Holzinger obejmuje performanse gloryfikujące okultyzm i dewiacje seksualne, świadczy o całkowitej utracie zmysłu moralnego przez autorów tekstu. Św. Pius X w dekrecie Lamentabili potępia takich twórców, stwierdzając: „Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych” (propozycja 22).
Teatr jako narzędzie rewolucji antropologicznej
Wymienione w artykule spektakle – „Tkocze”, „Heksy”, „Wczoraj byłaś zła na zielono” – poprzez sam dobór tematów (czary, genderowy relatywizm, negację transcendentnego porządku) realizują założenia modernizmu potępionego w Sylabusie błędów Piusa IX: „Wiara Chrystusowa jest w sprzeczności z rozumem ludzkim, a objawienie Boże nie tylko nie jest pożyteczne, lecz nawet szkodzi doskonałości człowieka” (błąd 6).
Autor bezkrytycznie powiela językowy newspeak:
- „ciekawe pogranicza teatru i innych sztuk przedstawieniowych” – eufemizm dla działań łamiących zasady przyzwoitości
- „nowe odczytania klasyki” – kod dekonstrukcji kanonu w duchu gender
- „pytania o teatr i świat” – ideologiczna indoktrynacja pod pozont artystycznej ekspresji
Milczenie jako przyzwolenie na apostazję
Całkowicie pominięto w tekście kwestię odpowiedzialności twórców przed Bogiem. Jak przypomina Pius XI: „Kościół słuchający współpracuje w taki sposób z nauczającym w określaniu prawd wiary, iż Kościół nauczający powinien tylko zatwierdzać powszechne opinie Kościoła słuchającego” (propozycja 6 potępiona w Lamentabili). Brak ostrzeżenia przed uczestnictwem w wydarzeniach promujących kulturę śmierci czyni z recenzenta współuczestnika duchowego zepsucia.
Konsekwencje doktrynalne
Festiwal wpisuje się w program „zeświecczenia czasów obecnych, tzw. laicyzm, jego błędy i niecne usiłowania” (Pius XI, Quas primas). W świetle niezmiennej doktryny katolickiej:
- Sztuka pozbawiona odniesienia do Boga staje się narzędziem szatana
- „Awangardowe odczytania” klasyki to forma intelektualnego wandalizmu
- Uczestnictwo w spektaklach promujących herezje naraża dusze na utratę łaski uświęcającej
Jak ostrzegał Pius IX: „Filozofia powinna być traktowana bez uwzględnienia nadprzyrodzonego objawienia” (błąd 14 z Sylabusa). Właśnie tę zasadę realizują twórcy wymienieni w artykule, a portal Tygodnik Powszechny legitymizuje ich destrukcyjną działalność.
Za artykułem:
Festiwal Boska Komedia w Krakowie: pytania o teatr i świat (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 02.12.2025








