Powaga, refleksyjny portret Wisławy Szymborskiej w tłumaczeniu krytyki hagiografii świeckiej z artykułu.

Laicka hagiografia Szymborskiej jako objaw kryzysu kultury

Podziel się tym:

Tygodnik Powszechny z 2 grudnia 2025 prezentuje album „Powrót pogubionych rzeczy. Fotoopowieść o Wisławie Szymborskiej” jako „ciepłą i starannie skomponowaną” historię życia poetki. W rzeczywistości mamy do czynienia z kolejnym przejawem budowania świeckiego kultu jednostki, gdzie biografia artysty zastępuje hagiografię świętych, a prywatne dramaty moralne przedstawiane są jako wzorce do naśladowania.


Estetyzacja grzechu jako sztuka wyższa

Recenzent Tomasz Fiałkowski z entuzjazmem opisuje romans Szymborskiej z Kornelem Filipowiczem: „Z mocno wyakcentowanym wątkiem uczucia, jakie Szymborską połączyło w latach 60. z Kornelem Filipowiczem, niebywale zresztą fotogenicznym”. Zupełnie pomija się tu ocenę moralną związku pozamałżeńskiego – zarówno ze strony poetki (rozwiedzionej z Adamem Włodkiem), jak i pisarza (który pozostawił rodzinę dla nowego związku). Kanon sztuki wyparł Dekalog, a ars longa, vita brevis stało się parawanem dla relatywizacji zasad moralnych.

„Straciłam największą miłość mojego życia” – napisała po jego śmierci do Gizeli i Erwina Szancerów

Ten sentymentalny cytat służy zbudowaniu mitu „wielkiej miłości”, podczas gdy katolicka etyka jednoznacznie potępia cudzołóstwo jako pecatum mortale (grzech śmiertelny). Brak jakiejkolwiek wzmianki o krzywdzie wyrządzonej prawowitym małżonkom czy konsekwencjach duchowych takiego związku demaskuje antychrześcijański charakter narracji.

Środowiskowy nepotyzm jako substytut wspólnoty Kościoła

Opis krakowskiego środowiska literackiego przypomina hermetyczną sekę wzajemnej adoracji: „Na widowni jest niespełna 22-letnia Wisława Szymborska, wśród występujących Czesław Miłosz. […] Ponad pół wieku później w tej samej sali odbędzie się pierwsze po Noblu publiczne spotkanie z poetką, a dwoje noblistów będzie się w Krakowie spotykać”. To perfekcyjny przykład laickiej komunii świętych, gdzie wymiana intelektualnych uprzejmości zastępuje łaskę uświęcającą, a wzajemne uwielbienie staje się sakramentem nowej religii humanizmu.

Wspomnienie o przyjaźniach Szymborskiej („Ze zdjęć widać zresztą, jak wierna była w przyjaźniach i jak lojalna”) jest szczególnie wymowne w kontekście całkowitego milczenia o jej stosunku do religii. Czy ta rzekoma lojalność obejmowała także wierność Chrystusowi i Jego Kościołowi? Album i recenzja konsekwentnie unikają tego tematu, co świadczy o celowej redukcji osoby do wymiaru czysto ziemskiego.

Kult artysty jako objaw apostazji intelektualnych elit

Prezentowane zdjęcia i komentarze tworzą hagiograficzny obraz pozbawiony jakiejkolwiek głębi teologicznej. Gdy Pius XI w encyklice Quas primas nauczał, że „królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi” i „narody, które wyrzekły się Boga popadły w ruinę”, współczesna kultura stawia na ołtarzach artystów głoszących własną chwałę. Szymborska przedstawiana jest jako kapłanka nowej religii sztuki, gdzie „wyklejanki” i poezja zastępują modlitwę, a Nobel staje się odpowiednikiem kanonizacji.

Autor recenzji z lubością cytuje opinię Szymborskiej o Miłoszu („Wygląd gniewnego cherubina […] to wielki poeta”), nie wspominając ani słowem o jego apostazji i zwalczeniu katolicyzmu w „Zniewolonym umyśle”. To typowy przykład intelektualnej kolaboracji z duchem świata, gdzie lojalność wobec środowiska artystycznego przeważa nad wiernością prawdzie.

Estetyzacja zła jako metoda relatywizacji

Książka prezentuje zdjęcia z PRL-owskich bankietów i spotkań literackich bez żadnego komentarza o współpracy środowiska z komunistycznym reżimem. Opis rozwodu Szymborskiej („Z pierwszym – i jedynym – mężem, Adamem Włodkiem, utrzymywała po rozwodzie przyjazne stosunki”) brzmi jak pochwała cywilizacji rozpadu małżeństw, podczas gdy Kościół naucza o nierozerwalności sakramentalnego związku.

Szczególnie wymowna jest rekomendacja autora: „A kto chce się przekonać, jak uzdolniona także plastycznie (wyklejanki!) poetka rysowała, polecam jej ilustracje do napisanej przez Włodka bajeczki «Mruczek w butach»”. To klasyczny przykład bałwochwalczego kultu twórczości, gdzie techniczne umiejętności zasłaniają brak duchowej głębi. W świecie prawdziwej kultury katolickiej sztuka zawsze służyła chwale Bożej, nie zaś próżności artysty.

Konsekwencje odrzucenia królowania Chrystusa

Ta fotoopowieść doskonale ilustruje słowa Piusa XI: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […], zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą” (Quas primas). Usunięcie Chrystusa Króla ze sfery kultury zaowocowało zastąpieniem sacrum profanum, gdzie artysta staje się bożkiem, a jego życie – świeckim hagiografikonem.

Brak jakiejkolwiek krytycznej refleksji nad moralnymi wyborami Szymborskiej czy jej środowiska świadczy o całkowitej apostazji współczesnej kultury. Gdy święci usuwani są z kalendarzy, a na ich miejsce wprowadza się poetów, społeczeństwo skazane jest na duchową zapaść. Ten album to nie „powrót pogubionych rzeczy”, lecz kolejny etap ostatecznego zagubienia duszy współczesnego świata w labiryncie ludzkiej pychy i estetycznego narcyzmu.

Jedyną drogą powrotu jest uznanie, jak nauczał Pius XI, że „pokój Chrystusowy można znaleźć tylko w królestwie Chrystusowym”, nie zaś w świecie sztuki odciętej od łaski. Dopóki kultura nie powróci pod berło Zbawiciela, podobne publikacje będą jedynie pomnikami wystawianymi własnej próżności przez zgubione dusze.


Za artykułem:
Książka tygodnia: ciepła „Fotoopowieść o Wisławie Szymborskiej”
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 02.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.