Duchowa iluzja antypapieża: Nowy „przywódca” sekty posoborowej promuje kwietystyczne błędne nauczanie
Portal Catholic News Agency (3 grudnia 2025) relacjonuje, iż uzurpator watykański Robert Prevost, występujący pod imieniem Leon XIV, podczas powrotu z Libanu do Rzymu polecił dziennikarzom książkę The Practice of the Presence of God autorstwa XVII-wiecznego karmelity bosego brata Wawrzyńca Od Zmartwychwstania jako klucz do swojej duchowości. Wypowiedź pretendenta do urzędu Piotrowego brzmiała:
„To bardzo prosta książka kogoś, kto nawet nie podaje swojego nazwiska. […] Opisuje rodzaj modlitwy i duchowości, w której po prostu oddaje się swoje życie Panu i pozwala się Panu prowadzić. […] Jeśli chcecie coś wiedzieć o mnie – to jest moja duchowość od wielu lat”.
Teologiczny rozkład w pigułce
Publikacja przypisywana bratu Wawrzyńcowi – będąca zbiorem 30 stron listów i rozmów – od końca XVII wieku budziła wątpliwości doktrynalne. Już w 1694 roku Święte Oficjum umieściło ją w Indeksie Ksiąg Zakazanych, widząc w niej przejawy kwietystycznej herezji, potępionej przez Innocentego XI w bulli Coelestis Pastor (1687). Jak przypomina encyklika Quanta Cura Piusa IX:
„Błąd kwietystów głosi, iż doskonałość duszy polega na biernej kontemplacji, zaniedbującej praktykowanie cnót i posłuszeństwo przykazaniom”.
Antypapież Prevost, powołując się na tę podejrzaną mistykę, ujawnia fundamentalny relatywizm duchowy struktury posoborowej. Jego słowa: „pozwala się Panu prowadzić” w rzeczywistości oznaczają odrzucenie obiektywnego porządku łaski ustanowionego przez Chrystusa Króla w sakramentach i Magisterium. Jak stwierdził św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis:
„Moderniści, pod pozorem wewnętrznego prowadzenia, negują konieczność zewnętrznego autorytetu, co prowadzi do całkowitego subiektywizmu wiary”.
Antyteologia kuchennego błędu
Promowana przez uzurpatora „duchowość” sprowadza relację z Bogiem do emocjonalnego poczucia obecności, co znajduje wyraz w słowach rzekomego brata Wawrzyńca:
„Czas pracy […] nie różni się dla mnie od czasu modlitwy. W hałasie i zamieszaniu mojej kuchni […] posiadam Boga w tak wielkim spokoju, jakbym klęczał przed Najświętszym Sakramentem”.
Taka teologiczna aberracja stoi w jaskrawej sprzeczności z nauką św. Tomasza z Akwinu (Summa Theologica II-II, q. 83, a. 13), który wyraźnie uczy o konieczności attentio mentis (skupienia umysłu) dla ważności modlitwy. Kongregacja Świętego Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu (1907) potępiła jako modernistyczny błąd zdanie:
„Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (propozycja 25).
Gnostycka utopia vs. katolicki realizm
Opisywana przez uzurpatora postawa „zaufania” w sytuacjach takich jak „lata terroryzmu w Peru” odsłania pelagiańskie korzenie posoborowej duchowości. Prawdziwy Kościół naucza, jak przypomina Sobór Trydencki (sesja VI, kan. 13):
„Jeśli ktoś twierdzi, że człowiek może bez szczególnego wsparcia Bożego wytrwać w otrzymanej sprawiedliwości – niech będzie wyklęty”.
Tymczasem duchowość promowana przez antypapieża pomija kluczowe elementy życia łaski:
- Nie ma wzmianki o konieczności stanu łaski uświęcającej
- Brak odniesienia do Ofiary Mszy Świętej jako źródła wszelkiej świętości
- Zalecenie lektury bez imprimatur kościelnego (wbrew kanonowi 1399 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917)
- Milczenie o obowiązku posłuszeństwa niezmiennemu Magisterium
Schizma w akcji: fałszywy „pasterz” zdradza swoją naturę
Szczególnie wymowne są słowa Prevosta o konklawe:
„Pogodziłem się z faktem, gdy zobaczyłem, jak sprawy się toczą, [że] to może być rzeczywistość. […] Wziąłem głęboki oddech. Powiedziałem: No to ruszamy. Panie, Ty dowodzisz i Ty prowadzisz drogę”.
Ta „mistyka zgody na przeznaczenie” stanowi dokładne przeciwieństwo katolickiej koncepcji władzy, gdzie – jak uczy Pastor Aeternus Soboru Watykańskiego I –
„Biskup Rzymski jest następcą błogosławionego Piotra w prymacie, a nie tylko w honorze czy jurysdykcji”.
Udział w nielegalnym konklawe po „abdykacji” Bergoglia (Franciszka) czyni z Prevosta nie następcy Piotra, lecz przywódcę sekty, co potwierdza jego promocja duchowości sprzecznej z katolicką ortodoksją.
W obliczu duchowej katastrofy
Apoteoza brata Wawrzyńca przez uzurpatora stanowi kolejny dowód na całkowite zerwanie posoborowia z katolicką Tradycją. Jak ostrzegał św. Pius X w Lamentabili sane exitu:
„Dogmaty, sakramenty i hierarchia […] są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (propozycja 54) – to błąd modernizmu potępiony przez Kościół.
Wierni katolicy muszą rozpoznać w tym zdarzeniu kolejny sygnał ostrzegawczy. Jedyną odpowiedzią na duchową zapaść pseudo-Kościoła pozostaje wierność Mszy Świętej Wszechczasów, różańcowi oraz nauczaniu papieży sprzed zgubnego Soboru Watykańskiego II.
Za artykułem:
The kitchen friar’s book that inspires Pope Leo’s spirituality (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 03.12.2025








