Obraz przedstawiający konflikt między tradycyjną katolicką edukacją a nowoczesną technologią na terenach KUL

Neo-kościelna apostazja w służbie cyfrowego molocha

Podziel się tym:

Technologiczne bałwochwalstwo na gruzach katolickiej tożsamości

Portal eKAI (4 grudnia 2025) z entuzjazmem relacjonuje powstanie Centrum Technologii Cyfrowych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie „ks. prof.” Mirosław Kalinowski – nominalny rektor tej instytucji – zapowiada „wprzęgnięcie sztucznej inteligencji w bieżące funkcjonowanie uczelni”. Wychwalając „standaryzację i integrację nowoczesnych technologii” oraz podporządkowanie się dyrektywie NIS2, dokument przemilcza katastrofalną redukcję misji uniwersytetu katolickiego do technokratycznego serwilizmu.


Zdrada ideału scientiae cum fide

Założona w 1918 roku uczelnia powstawała jako bastion philosophia perennis w oblicku modernistycznej zarazy. Pius XI w Divini Illius Magistri precyzyjnie określił cel katolickiej edukacji: „ukształtować prawdziwego chrześcijanina, który będzie umiał kierować się w życiu nadprzyrodzonym duchem Chrystusa”. Tymczasem Centrum Technologii Cyfrowych kierowane przez Marcina Marcewicza jawi się jako narzędzie totalnej naturalizacji życia akademickiego, gdzie:

„strategiczny rozwój cyfrowy” i „wdrażanie sztucznej inteligencji” zastępują formację intelektualną w świetle objawionej prawdy.

Milczenie o jakimkolwiek związku technologii z moralnością chrześcijańską czy etyką katolicką demaskuje prawdziwy cel tej inicjatywy: przygotowanie gruntu pod bezkrytyczną adopcję transhumanistycznych doktryn pod płaszczykiem „postępu”.

Technokracja contra regnum Christi

Encyklika Quas Primas Piusa XI nie pozostawia wątpliwości: „królestwo naszego Zbawiciela obejmuje wszystkich ludzi (…), tak iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Tymczasem KUL – dawniej powołany do obrony katolickiej nauki – dziś dobrowolnie poddaje się świeckiemu prawodawstwu (dyrektywa NIS2), które:

  • Ustanawia cyfrową inwigilację jako normę administracyjną
  • Podporządkowuje życie akademickie wymogom technokratycznych systemów
  • Przygotowuje grunt pod cyfrową tyranię w imię „bezpieczeństwa”

Jak zauważa św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „każda władza nie pochodząca od Chrystusa Króla jest z istoty swej uzurpacją”. Kult „nowoczesnych technologii” zastępuje tu kult Boga żywego, zaś cyberbezpieczeństwo staje się bożyszczem ważniejszym niż bezpieczeństwo duszy.

Duchowy bankructwo neo-katolickiej edukacji

Podczas gdy Pius XI w Divini Redemptoris przestrzegał przed „materializmem ekonomicznym, który w imię technicznego postępu odbiera robotnikom świadomość wyższego celu”, KUL promuje analogiczny materializm akademicki. Wypowiedź „rektora” Kalinowskiego:

„Chcemy już nie tylko uczyć w obszarze AI, ale też AI wdrażać w naszą codzienność”

odzwierciedla całkowite odwrócenie hierarchii celów. Uniwersytet katolicki ma być alma mater – matką karmiącą dusze prawdą, nie zaś laboratorium dla cyfrowych eksperymentów. Jak przypomina św. Pius X w Lamentabili sane: „postęp nauk wymaga reformy pojęć chrześcijańskich tylko w umysłach odstępców”.

Kryptomodernistyczna rewolucja metodologiczna

Założenie, że „usługi elektroniczne” i „transfer informacji” stanowią istotę funkcjonowania uczelni, to jawny przejaw modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili (propozycja 64): „współczesnego katolicyzmu nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w protestantyzm”. Wdrażanie AI bez teologicznego rozeznania:

  • Umacnia błędne przekonanie o autonomii rozumu wobec wiary
  • Przygotowuje grunt dla cyfrowego kolektywizmu sprzecznego z personalizmem chrześcijańskim
  • Stanowi krok ku pełnej integracji z globalistycznym systemem antychrysta

Jak ostrzega Syllabus Piusa IX (propozycja 80): „Roman Pontiff can and ought to reconcile himself with progress” – właśnie ta modernistyczna teza realizuje się dziś w Lublinie.

Epilog: Memento veritatis

W sytuacji, gdy struktury okupujące Watykan od 1958 roku systematycznie niszczą katolicką tożsamość instytucji, powstanie Centrum Technologii Cyfrowych na KUL stanowi jedynie logiczną konsekwencję apostazji. Jak zapowiedziano w Syllabusie (propozycja 40): „Nauka Kościoła katolickiego jest wroga dobru i interesom społeczeństwa ludzkiego” – ale tylko społeczeństwa budowanego na fundamencie buntu przeciwko Chrystusowi Królowi.

Prawdziwy katolik wie, że – jak głosi Pius XI – „nie przez co innego szczęśliwe państwo, jak przez posłuszeństwo prawom Chrystusowym”. Dlatego każda inicjatywa pomijająca prymat łaski nad techniką, wieczności nad doczesnością, Krzyża nad cyfrowym rajem – zasługuje nie na aplauz, lecz na potępienie jako przejaw duchowej zdrady.


Za artykułem:
04 grudnia 2025 | 14:13Rektor KUL powołał Centrum Technologii CyfrowychTrzeba zmienić myślenie o informatyzacji uczelni wyższych i roli usług elektronicznych w codziennej pracy uniwersytetu – wskazuje…
  (ekai.pl)
Data artykułu: 04.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.