Portal eKAI (4 grudnia 2025) relacjonuje śmierć Stanisławy Gawlik, działaczki tzw. „Solidarności” i Akcji Katolickiej, przedstawiając ją jako wzór zaangażowania społeczno-politycznego. W artykule pominięto jednak kluczowe kwestie doktrynalne, ukazując typową dla posoborowia redukcję katolicyzmu do działalności humanitarnej.
Działalność „kościelna” w cieniu modernizmu
„Natasza” Gawlik przez lata związana była z Akcją Katolicką Diecezji Kieleckiej – organizacją, która po Vaticanum II przekształciła się w narzędzie laicyzacji życia kościelnego. Jak stwierdza Pius IX w Syllabusie błędów: „Błądzi ten, kto twierdzi, że Kościół winien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80). Zaangażowanie w struktury parafialne nie może zastąpić wierności depozytowi wiary, zwłaszcza gdy – jak w tym przypadku – brak wzmianki o obronie Mszy trydenckiej czy sprzeciwie wobec posoborowych innowacji.
„Była długo związana z Akcją Katolicką Diecezji Kieleckiej, a w strukturach parafialnych pełniła funkcję prezesa POAK przy parafii pw. św. Wojciecha w Kielcach”
Niepokojące jest milczenie o życiu sakramentalnym zmarłej. Brak informacji o praktykowaniu tradycyjnej pobożności (różaniec, szkaplerz, nabożeństwa pierwszych piątków) przy jednoczesnym podkreślaniu działalności społecznej zdradza typowo posoborowe pomieszanie porządku nadprzyrodzonego z naturalnym. Pius XI w Quas Primas przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…) zburzone zostały fundamenty pod władzą”.
„Solidarność” jako substytut katolickiego porządku
Chociaż artykuł eksponuje zaangażowanie Gawlik w struktury NSZZ „Solidarność”, całkowicie pomija teologiczną ocenę tego ruchu. Jak wykazał kard. Giuseppe Siri, związki „Solidarności” z masonerią i lewicą laicką czynią z niej narzędzie destrukcji katolickiej tożsamości Polski. Wspomniany Krzyż Wolności i Solidarności – odznaczenie nadawane przez nielegitymowane władze III RP – stanowi jedynie świecki substytut prawdziwych orderów kościelnych, jak Order św. Grzegorza Wielkiego.
Warto zauważyć, że ostatnim projektem Gawlik był koncert-spektakl „Matka matek płaczących” – tytuł ewokujący wprawdzie Matkę Bożą Bolesną, ale pozbawiony jakiegokolwiek odniesienia do katolickiej duchowości. To symptomatyczne dla posoborowego synkretyzmu, gdzie sztuka sakralna zostaje zastąpiona świeckimi „projektami artystycznymi”.
Patriotyzm bez Chrystusa Króla
Choć portal eKAI chwali Gawlik za „oddanie sprawom Polski”, nie znajdziemy w artykule ani jednego świadectwa jej walki o publiczne uznanie panowania Chrystusa Króla. Pius XI nauczał niezmiennie: „Państwa winny publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać (…), aby stosunki w państwie układały się na podstawie przykazań Bożych”. Tymczasem cała działalność „Nataszy” ograniczała się do płaszczyzny czysto doczesnej – walki z komunizmem bez równoczesnej budowy katolickiego ładu.
„W 2017 r. otrzymała Krzyż Wolności i Solidarności – honorowe odznaczenie nadawane osobom zasłużonym w walce z reżimem komunistycznym”
Brak wzmianki o jakiejkolwiek krytyce z jej strony wobec apostazji posoborowego „Kościoła” czy obronie tradycyjnej liturgii świadczy o całkowitej akceptacji modernistycznej rewolucji. Św. Pius X w Lamentabili sane potępił podobną postawę: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (pkt 54).
Podsumowanie: świętość czy socjalizm?
Przedstawienie biografii Stanisławy Gawlik jako wzoru katolickiego zaangażowania ujawnia głębokie wypaczenie pojęcia świętości w posoborowiu. Jak przypomina Sobór Trydencki: „Nawet największe uczynki miłosierne nie zastąpią łaski uświęcającej”. Brak w artykule jakiejkolwiek wzmianki o obronie dogmatów, praktykach pokutnych czy umiłowaniu tradycyjnej liturgii dowodzi, że mamy do czynienia z kolejnym przykładem „katolicyzmu wyłącznie społecznego” – herezji potępionej już przez Leona XIII.
Śmierć każdego człowieka powinna skłaniać do modlitwy za dusze czyśćcowe. Nie zmienia to faktu, że prezentowanie działalności Gawlik jako przykładu do naśladowania dla katolików stanowi niebezpieczną pułapkę duchową, utrwalającą błędne przekonanie, jakoby zaangażowanie polityczne mogło zastąpić wierność niezmiennej doktrynie Kościoła.
Za artykułem:
04 grudnia 2025 | 21:59Odeszła Stanisława „Natasza” Gawlik – legenda „Solidarności” (ekai.pl)
Data artykułu: 04.12.2025








