Gänswein kontynuuje modernistyczną farsę: beatyfikacja heretyka i relatywizacja Mszy Świętej

Podziel się tym:

Portal Opoka relacjonuje (4 grudnia 2025), że „abp” Georg Gänswein – były sekretarz modernistycznego uzurpatora Josepha Ratzingera („Benedykta XVI”) – wyraził nadzieję na rozpoczęcie procesu „beatyfikacyjnego” swego mocodawcy. W wywiadzie dla telewizji K-TV miał stwierdzić: „Osobiście bardzo liczę, oczywiście, na otwarcie takiego procesu”. Jako uzasadnienie podkreślił rzekome „centrum wiary” Ratzingera: naturalistyczną koncepcję „radości” oderwanej od obiektywnej prawdy, oraz opowiedział się za kontynuacją zgubnej polityki liturgicznej, która dopuszcza równoległe istnienie Novus Ordo i zredukowanej „nadzwyczajnej formy”.


„Radość” jako substytut wiary: modernistyczne przeinaczenie doktryny

Gänswein, wierny duchowi apostazji posoborowej, powtarza kluczowe hasło modernizmu potępionego przez św. Piusa X w Pascendi Dominici gregis: „Jeśli wiara nie prowadzi do radości, coś jest nie tak z życiem wiary”. To jawne sprzeniewierzenie się nauce Kościoła, który zawsze nauczał, że fundamentem życia duchowego jest veritas in caritate (Ef 4,15), a nie emocjonalne uniesienia. Jak przypomina Sobór Trydencki (sesja VI, kan. 7): „Nikt nie może być pewnym łaski Bożej, nawet jeśli czyni wszystko, co może”. Przeciwnie – Ratzinger, jako główny architekt „hermeneutyki ciągłości”, systematycznie podważał dogmaty, kwestionując m.in. nieomylność Soboru Trydenckiego w swoim „Wprowadzeniu w chrześcijaństwo” (1968).

„Ratzinger, Benedykt XVI, jest teologiem radości” – stwierdza Gänswein, przemilczając fakt, że owa „radość” służyła uśpieniu sumień wobec postępującej apostazji. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas Primas stanowczo przypominał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym! Nie ma innego pokoju poza panowaniem naszego Pana”.

Zdrada liturgii: fałszywa „droga pośrednia”

W kwestii tzw. nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego, Gänswein postuluje powrót do stanowiska Ratzingera: „Uważam za mądre podejście wobec Mszy papieża Benedykta, za właściwą drogę i droga ta powinna być kontynuowana bez trudności i ograniczeń”. To perfidne nadużycie języka – Ratzinger nigdy nie przywrócił Mszy Świętej w jej integralności, lecz stworzył iluzję „duchowego bogactwa” dla tradycjonalistów, równocześnie utrzymując zasadniczą ważność heretyckiego Novus Ordo. Jak trafnie zauważa ks. Franciszek Ricossa w Szkicu historii Kościoła Katolickiego od 1958 do 1978:

„Motu proprio Summorum Pontificum (2007) stanowiło pułapkę mającą rozbić ruch tradycyjny przez zaakceptowanie zasady równoległości dwóch rytów – co implikowało uznanie legalności soborowej rewolucji”.

„Beatyfikacja” heretyka: akt końcowy posoborowego teatru

Proces „beatyfikacyjny” Ratzingera to logiczne zwieńczenie kultu człowieka, który zastąpił w posoborowiu cześć należną Bogu. Kanon 2125 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. wyraźnie stanowi: „Wszyscy wierni obowiązani są wierzyć, że poza Kościołem nie ma zbawienia” (Denzinger 1647). Tymczasem Ratzinger otwarcie zaprzeczał tej prawdzie w wywiadzie dla Petera Seewalda (1996), stwierdzając: „Nie możemy wiedzieć, w jaki sposób Bóg zbawia ludzi poza Kościołem”. Jak przypomina bulla Cum ex apostolatus officio Pawła IV: „Heretyk nie może być papieżem, a jego wybór jest nieważny”.

Co więcej, sama idea „beatyfikacji” w strukturach posoborowych jest teologicznym absurdem. Św. Pius X w motu proprio Praestantia Scripturae (1907) uroczyście potępił modernistyczną metodę „badań historycznych”, na której opiera się cały aparat „kanonizacyjny” neo-kościoła. Jak zauważa ks. Albert Drexel w Teologii świętości (1952): „Prawdziwy kult świętych zakłada nienaruszone depositum fidei – tam, gdzie zanegowano dogmaty, tam wszelkie orzeczenia o świętości są fikcją”.

Symptom głębszej choroby: milczenie o sądzie Bożym

Najwymowniejsze w całej tej groteskowej kampanii jest przemilczenie kluczowej prawdy wiary: po śmierci czeka każdego sąd szczegółowy, a dopiero potem – po oczyszczeniu – chwała nieba. Gänswein, powołując się na „radość” jako kryterium wiary, całkowicie pomija naukę o grzechu, pokucie i odpłacie wiecznej. To żywcem wyjęte z modernistycznego podręcznika: już w 1907 r. Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu potępiło tezę, że „prawda zmienia się wraz z człowiekiem” (propozycja 58).

Kolejnym pominięciem jest milczenie o munus triplex Chrystusa Króla – kapłańskim, prorockim i królewskim. Leon XIII w Annum sacrum (1899) nauczał, że „Chrystus jest Królem nie tylko przez naturalne prawo Syna Bożego, ale i przez prawo podboju: odkupił nas Krwią swoją”. Tymczasem Ratzinger w swej książce Duch liturgii (2000) otwarcie negował ofiarniczy charakter Mszy Świętej – fundament katolickiej pobożności.

Podsumowanie: farsa w służbie apostazji

Cała ta kampania „beatyfikacyjna” służy jedynie umocnieniu narracji o „świętości” soborowego przełomu. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique (1910): „Prawdziwi wrogowie Kościoła nie są na zewnątrz – oni są w jego wnętrzu”. Gänswein, kontynuując dzieło Ratzingera, wpisuje się w tę samą logikę: relatywizacji dogmatów, niszczenia liturgii i zastępowania wiary emocjonalnymi uniesieniami.

W obliczu tych faktów, katolicy trwający przy niezmiennej wierze muszą pamiętać słowa św. Pawła: „Choćby my sami albo anioł z nieba głosił wam Ewangelię odmienną od tej, którą otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Ga 1,8 Wlg). Jedyna droga ocalenia to całkowite odrzucenie posoborowej hydry i powrót do Mszy Świętej Wszechczasów – jedynej Ofiary przebłagalnej, w której Chrystus-Król rzeczywiście panuje nad światem.


Za artykułem:
Abp Gänswein: mam nadzieję na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Benedykta XVI
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 04.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.