Leon XIV i kult techniki: kolejny krok w posoborowej apostazji
Portal Opoka (5 grudnia 2025) relacjonuje przemówienie uzurpatora Leona XIV do naukowców zajmujących się sztuczną inteligencją. Wystąpienie pełne jest naturalistycznych frazesów o „dobru wspólnym” i „ochronie godności”, lecz całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar ludzkiego rozumu oraz obowiązek podporządkowania wszelkich zdobyczy techniki Królestwu Chrystusa.
Redukcja człowieka do wymiaru technokratycznego
Leon XIV w swoim przemówieniu stwierdza: „AI już teraz powoduje głębokie zmiany w społeczeństwie, które wpływają na istotne wymiary osoby ludzkiej, takie jak krytyczne myślenie, rozeznanie, uczenie się i relacje międzyludzkie”. To typowo modernistyczne ujęcie pomija fundamentalną prawdę: człowiek jest imago Dei, powołanym do uczestnictwa w życiu Trójcy Świętej, a nie jedynie do „rozwijania talentów” czy „reagowania na wymogi czasów”.
Papież Pius XI w encyklice Quas primas nauczał: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo […] bo jeśli Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego, to nieszczęścia muszą nawiedzić świat”. Tymczasem Leon XIV przemilcza fakt, że technika pozbawiona nadprzyrodzonego celu staje się narzędziem duchowego zniewolenia.
Fałszywa koncepcja „dobra wspólnego”
Gdy uzurpator mówi o konieczności, by sztuczna inteligencja „służyła dobru wspólnemu, a nie jedynie gromadzeniu bogactw”, posługuje się pustym frazesem. W nauce katolickiej dobro wspólne to nie utylitarystyczna kalkulacja, lecz stan społeczny umożliwiający zbawienie dusz (Pius XI, Divini Redemptoris). Tymczasem cała retoryka posoborowców sprowadza je do materialnego dobrobytu i „zrównoważonego rozwoju” – pojęć zaczerpniętych wprost z masońskiej Agendy 2030.
Zatrute źródła antropologii
Stwierdzenie, że „godność człowieka polega na zdolności do refleksji, swobodnego wyboru, bezwarunkowej miłości i nawiązywania relacji” to czysty pelagianizm. Jak przypomina Sobór Trydencki: „Nikt nie może oprzeć się łasce Bożej własnymi siłami” (Sesja VI, kan. 5). Moderniści celowo pomijają prawdę o grzechu pierworodnym i konieczności łaski uświęcającej, by budować utopijną wizję „humanizmu bez Krzyża”.
Edukacja jako narzędzie indoktrynacji
Wezwanie do „nauczenia młodych korzystania z AI przy użyciu własnej inteligencji” demaskuje prawdziwy cel struktur posoborowych: wychowanie pokoleń w duchu religii człowieka, gdzie technika zastępuje łaskę, a „rozwój” – zbawienie. Tymczasem św. Pius X w Lamentabili sane potępił błąd mówiący, że „Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga” (propozycja 20).
Technokratyczny mesjanizm
Najbardziej szokujące jest przemilczenie kluczowej zasady: Chrystus jest Królem wszelkiego stworzenia, w tym techniki. Jak czytamy w Quas primas: „Chrystus panuje nad nami nie tylko prawem natury Swojej, lecz także i prawem, które nabył sobie przez odkupienie nasze”. Leon XIV, mówiąc o „zaufaniu do ludzkiej zdolności kierowania rozwojem technologii”, głosi herezję współudziału w dziele odkupienia – typową dla modernistycznej teologii „autonomii świata”.
Milczenie o duchowym niebezpieczeństwie
Całe przemówienie nie zawiera ani słowa ostrzeżenia przed realnymi zagrożeniami AI: inwigilacją totalitarną, transhumanizmem, cyfrowym bałwochwalstwem czy destrukcją rodziny. To symptomatyczne – sekta posoborowa od 60 lat konsekwentnie promuje kult postępu technicznego jako substytut łaski. Tymczasem Pius IX w Syllabusie błędów potępił tezę, że „postęp nauk wymaga reformy pojęć chrześcijańskich” (propozycja 64).
Katastrofalne skutki duszpasterskie
Gdy uzurpator mówi o „wpływie techniki na rozwój neurologiczny młodzieży”, nie proponuje powrotu do modlitwy, dyscyły ascetycznej czy formacji sumień, lecz – typowo po protestancku – zaufanie w „ludzką zdolność kierowania”. To droga do duchowej katastrofy: jak zauważył św. Robert Bellarmin, „jawny heretyk nie może być głową Kościoła, bo nie jest nawet jego członkiem” (De Romano Pontifice).
Antychrześcijański projekt w działaniu
Wystąpienie Leona XIV idealnie wpisuje się w plan „Wielkiego Resetu” globalistów, gdzie AI ma zastąpić chrześcijańską moralność algorytmami „zrównoważonego rozwoju”. Jak przestrzegał Pius X: „Modernizm jest syntezą wszystkich herezji” (Pascendi). W świetle niezmiennej doktryny, każde współdziałanie z tym projektem jest aktem apostazji.
Za artykułem:
Papież: musimy uczyć młodych, jak korzystać z AI – to bardzo pilna sprawa (opoka.org.pl)
Data artykułu: 05.12.2025








