Leon XIV i Roberto Benigni w muzeum MAXXI w Rzymie w 2025 roku. Niejasny papież w biało-czerwonych szatach papieskich siedzi w nowoczesnej galerii sztuki otoczony abstrakcyjnymi rzeźbami, rozmawia z włoskim aktorem. Scena jest przyciemniona, podkreślając smutną atmosferę.

Leon XIV i Roberto Benigni: profanacja urzędu w służbie kulturowego synkretyzmu

Podziel się tym:

Leon XIV i Roberto Benigni: profanacja urzędu w służbie kulturowego synkretyzmu


Portal eKAI (5 grudnia 2025) relacjonuje spotkanie uzurpatora Leona XIV z aktorem Roberto Benignim, podczas którego oglądano fragmenty monologu „Pietro un uomo nel vento” i prowadzono rozmowy o filmach „Życie jest piękne” oraz „Życie jest cudowne”, nawiązując przy tym do postaci św. Piotra, św. Augustyna i „Boskiej komedii” Dantego. Ta jawna farsa, w której samozwańczy przywódca sekty posoborowej utożsamia ewangelię z produkcjami Hollywood, stanowi kwintesencję modernistycznej apostazji.

Teatralizacja świętości jako narzędzie relatywizacji

„Jakie to piękne, opowiada o miłości”

Słowa przypisywane Leonowi XIV demaskują całkowite zerwanie z katolickim pojęciem caritas. Podczas gdy św. Augustyn w „Wyznaniach” (X, 29) pisał: „Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna a tak nowa”, odnosząc się do transcendentnego Boga, tutaj mamy do czynienia z redukcją miłości do sentymentalnego uczucia oderwanego od agape. Jak trafnie zauważył Pius XI w encyklice „Quas primas” (1925): „Pokój Chrystusowy jest tylko w Królestwie Chrystusowym”, nie zaś w estetycznych uniesieniach inspirowanych świecką sztuką.

Kino jako substytut ewangelizacji

Próba budowania „dialogu” poprzez odniesienia do filmu „Życie jest piękne” Benigniego (1997) – opowiadającego o Holokauście w konwencji komediodramatu – oraz „Życie jest cudowne” Capry (1946) odsłania herezję antropocentryzmu. Kongregacja Świętego Oficjum w dekrecie „Lamentabili sane exitu” (1907) potępiła tezę, że „Ewangelie nie dowodzą Bóstwa Jezusa Chrystusa, lecz jest ono dogmatem, który świadomość chrześcijańska wyprowadziła z pojęcia mesjasza” (propozycja 27). Tymczasem zestawienie życia Chrystusa z fikcyjnymi narracjami filmowymi prowadzi do właśnie takiej relatywizacji.

Milczenie jako najcięższe oskarżenie

W całym wydarzeniu zabrakło jakiegokolwiek odniesienia do:

  • Ofiary Mszy Świętej jako centrum życia Kościoła (Pius XII, „Mediator Dei”)
  • Obowiązku publicznego wyznawania królewskiej władzy Chrystusa (Pius XI, „Quas primas”)
  • Nadprzyrodzonego celu człowieka – zbawienia wiecznego (Sobór Trydencki, sesja VI)

Zamiast tego mamy bałwochwalczy kult „piękna” rozumianego jako wartość autonomiczna, co Pius X potępił w motu proprio „Sacrorum antistites” (1910), ostrzegając przed „fałszywą estetyką oddzieloną od prawdy objawionej”.

Dante jako pretekst do synkretyzmu

Wspomnienie „Boskiej komedii” w kontekście spotkania z człowiekiem znanym z parodii sakralnych (jak monolog o „Pierwszym przykazaniu” z 1983 r.) to zwycięstwo modernizmu potępionego w Pascendi. Św. Pius X przestrzegał: „Moderniści mieszają prawdę z fałszem, aby nikt nie mógł rozróżnić, gdzie kończy się doktryna Kościoła, a zaczyna ich własna fantazja” (encyklika „Pascendi Dominici gregis”, 48).

Syndrom „kościoła-dialogu”

Obecność Paolo Ruffiniego – prefekta „dikasterium ds. komunikacji” – symbolizuje ostateczne przekształcenie struktury posoborowej w instytucję kulturowo-medialną. Jak zauważył Marcel Lefebvre w „Liście do zagubionych katolików” (1985): „Gdy Kościół przestaje być oblubienicą Chrystusa, staje się agencją reklamową”. Potwierdza to wybór miejsca spotkania – muzeum sztuki współczesnej MAXXI, będące świątynią humanizmu laickiego.

W świetle niezmiennej doktryny katolickiej, tego typu wydarzenia stanowią jawne pogwałcenie kanonu 1404 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., który stanowi: „Pierwszy Stolicie Apostolskiej nikt nie może sądzić” – przy założeniu, że chodzi o prawowitego następcę św. Piotra, a nie uzurpatora. Leon XIV, uczestnicząc w tym teatrze próżności, po raz kolejny udowodnił, że należy do świata, który „leży w mocy Złego” (1 J 5,19).


Za artykułem:
Papież obejrzał film i rozmawiał z Roberto Benignim
  (ekai.pl)
Data artykułu: 05.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.