Portal Opoka (27 czerwca 2025) relacjonuje prezentację nowej podstawy programowej nauczania religii w szkołach, zatwierdzonej przez tzw. Konferencję Episkopatu Polski. „Bp” Wojciech Osial podkreśla, że zmiana ma odpowiadać „współczesnym wyzwaniom: religijnym, kulturowym, społecznym”, oddzielając lekcje religii od katechezy parafialnej w modelu „komplementarnym”. Dokument dzieli treści na pięć obszarów tematycznych, akcentując „racjonalne fundamenty” wiary i unikając kształtowania postaw religijnych.
Zakamuflowane odejście od nadprzyrodzonego celu Kościoła
Przedstawiona podstawa programowa stanowi klasyczny przykład modernistycznej infiltracji, naruszającej niezmienne zasady katolickiej edukacji. Już sama deklaracja „troska Kościoła o jak najlepsze wychowanie religijne dzisiejszego człowieka” odsłania antropocentryczne przesunięcie akcentów. Kryje się za tym odrzucenie nadprzyrodzonej misji Kościoła – zbawiania dusz – na rzecz naturalistycznego „rozwoju osobowego”. Pius XI w Quas primas (1925) jednoznacznie nauczał: „Państwa i narody winny pamiętać, że królem jest nie tylko Chrystus-Pan jednostek, lecz i państw”. Tymczasem projekt ogranicza religię do funkcji kulturotwórczej i społecznej, redukując ją do poziomu świeckiej etyki.
„Nauczyciele nie są obligowani, by kształtowali postawy religijne” – przyznaje ks. prof. Paweł Mąkosa.
To jawne odstępstwo od kanonu 1372 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917), nakazującego katechetom „pouczać wiernych o całej nauce zbawiennej”. Św. Pius X w Acerbo nimis (1905) potępił takich „nauczycieli, którzy nie troszczą się o uświęcenie uczniów”. Nowa podstawa programowa realizuje punkt 58 Syllabusu błędów Piusa IX, który potępił twierdzenie, że „moralność należy umieszczać w gromadzeniu bogactw i zaspokajaniu przyjemności”.
Bunt przeciwko Boskiemu prawu i nielegalność zmian
„Bp” Osial słusznie wskazuje na bezprawność zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji, lecz sama „Komisja Wychowania Katolickiego” nie posiada legitymacji do działania. Struktury okupujące watykańskie pałace od 1958 roku utraciły misję kanoniczną zgodnie z kanonem 188 §4 KPK: „Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu […] jeśli duchowny publicznie odstępuje od wiary katolickiej”. Bulla Piusa IV Cum ex apostolatus officio (1559) stanowi, że „heretycy nie mogą sprawować władzy w Kościele”.
Ks. prof. Mąkosa deklaruje, że „dzisiaj na pierwszym miejscu stawiany jest uczeń i jego potrzeby”. To ewidentne przyjęcie protestanckiej zasady sola experientia, potępionej przez Piusa X w Lamentabili sane (propozycja 58: „Prawda jest równa z faktem, wszystkie ludzkie obowiązki są pustym słowem”). Podział na „lekcję religii w szkole” i „katechezę w parafii” narusza zasadę św. Augustyna: „Nikt nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę” (De unitate Ecclesiae).
Naturalizm edukacyjny i relatywizm doktrynalny
Proponowane obszary tematyczne – jak „Poszukiwania i dylematy młodego człowieka” czy „Młodzież w pluralistycznym świecie” – odsłaniają przyjęcie modernistycznej antropologii. Zamiast nauki o grzechu pierworodnym i konieczności łaski, mamy psychologizującą pogadankę o „emocjach i doświadczeniach”. Prof. Anna Zellma chwali się, że „przekaz treści ma wywoływać pozytywne emocje”, co jest karykaturą prawdziwej katechezy opisanej przez Piusa XI w Divini illius Magistri: „Wychowanie musi być zasadniczo przygotowaniem do wieczności”.
W całym dokumencie brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Obowiązku wyznawania jedynej prawdziwej religii poza którą nie ma zbawienia (Sobór Florencki, 1442)
- Grzeszności ekumenizmu i wolności religijnej potępionych w Quanta cura Piusa IX
- Konieczności częstej spowiedzi i Komunii św. (dekret św. Piusa X Quam singulari)
W zamian proponuje się dialog z „podmiotami i instytucjami zewnętrznymi”, co otwiera drogę do współpracy z masonerią – potępioną w 300 dokumentach Magisterium, m.in. w Humanum genus Leona XIII.
Fałszywi nauczyciele i nieważne podręczniki
Przygotowywane podręczniki będą nie tylko doktrynalnie skażone, ale też powstają pod nadzorem nielegalnych struktur. „Biuro Programowania Katechezy” nie posiada kanonicznego mandatu, podobnie jak sam „bp” Osial, konsekrowany w 2017 roku w ramach nieważnych święceń posoborowych. Św. Pius X w Sacrorum antistitum (1910) nakładał ekskomunikę na modernistycznych nauczycieli religii.
Apel o zbieranie podpisów pod projektem „Tak dla religii lub etyki w szkole” stanowi zdradę katolickiego monopolu edukacyjnego. Pius XI w Divini illius Magistri zdecydowanie potępiał mieszanie religii z „etyką świecką”: „Wychowanie czysto naturalne w rzeczywistości jest nienaturalne, ponieważ pozbawia człowieka nadprzyrodzonego życia”.
Jedyna droga naprawy: powrót do integralnej doktryny
Zamiast kolejnych modernistycznych eksperymentów, potrzebny jest radykalny powrót do:
- Nauki św. Piusa X o prawdziwej katechezie jako „nauczaniu prawd, które należy wierzyć i praktykować” (Encyklika Acerbo nimis)
- Zasad Soboru Trydenckiego, nakazującego katechizmową precyzję w wykładni dogmatów
- Modelu szkolnictwa z czasów Piusa IX, gdzie religia stanowiła „kręgosłup całego programu nauczania”
Jak ostrzegał św. Pius X w Pascendi dominici gregis: „Moderniści usiłują zniszczyć wszystko, co katolickie”. Nowa podstawa programowa to kolejny etap tej destrukcji – perfidnie opakowany w pobożnie brzmiące frazesy, lecz prowadzący młodzież do duchowej ruiny.
Za artykułem:
„Nie rezygnujemy z nauczania religii w szkole”. Oto nowa podstawa programowa (opoka.org.pl)
Data artykułu: 04.12.2025








